WSK - WueSKowe Forum

Ahh dołek i tyle Wiecie o co chodzi

o to zdjecia jakie udalo mi sie zrobic na wystawie

http://www.bikepics.com/members/sismon/zlot2009/

Porażką były obie s2 wystawione tam, pomaranczowy przedni błotnik miał dorobiony z tylnego błotnika a malo tego uchwyty od bagażnika nie były odciete, o dziurach juz nie mówie, bak na przyklejane emblematy, tylna opona kostka od jakiegos krosa, szklanki tylnych amorów załozone z amorów całościowych tej faski na około, lampa Lucas nie występujaca w tym modelu (przynajmniej nie spotkałem takiej nigdzie), Drufa s2 to ta z chromowanymi nakłatkami na bak to nie wiem czy to S2 czy S1 czy jakieś połaczenie tych dwóch modeli

Ta pierwsza S2 co powyzej opisuje sismon to na moje oko totalny skladak wzorowany na ala EX-PORTOWA wersje ,caly tlumik w chromir, pulka z zegarami, przednia lampa, a ta tylnia lampe Lucas to montowano w Triumph-ah przede wszystkim

A za rok to ja planuje sie pokazac w Swidniku na moim BAKU wran z zoneczka .Ciagle nad tym pracuje .

Baczka trzeba bedzie tylko poskrecac bo juz w 80% jest gotowy i zarejestrowac

A do przebycia bede miec 300tys km czyli 4.5h w samolocie i nastepnie z mojego garazu do Swidnika to prawie 500km w jedna strone Jak tylko Zoneczke przekonam i nic sie nie pozmienia to na 100% bede za rok

fazerofz6y pisze: 300tys km

To z której galaktyki jedziesz?

Sismon a czy ten Bączek z czerwonymi błotnikami jest fabrycznie nowy czy odrestaurowany?

Adam to co ty z S1, ja z Lelkiem no i Karol z czymś tam jeszcze i dawaj na Świdnik, nie?

Anzel pisze:

fazerofz6y pisze: 300tys km

To z której galaktyki jedziesz?

A może nie z innej galaktyki tylko zza granicy?

Adam:

Lokalizacja: scotland

300.000km ze Szkocji? No bez przesady Wąż Ja w przyszłym roku napewno będe z S1 w wersji "Anzel",Ty zrób Lelka a Karol zapewne będzie kisił ogóra we Francji

nie zapominajcie jeszcze o mnie Panowie

bak z czerwonymi błotnikami jest odresteurowany, dudek również i jest ładnie zrobiony, pomijając fakt ze te motocykle nie jeżdzą a mimo to opony byłu w kiepskim stanie, np w gilu bodajże to była strasznie spekana

Pomylka sie wkradla mialo byc 3tys km

Panowie ja bede w polsce zaczynal moja przygode z woj.opolskiego wiec jezeli by ktos planowal na nastepny rok smigac motorkiem do Swidnika to mozna by sie jakos zgadac i po drodze sie pozbierac

Dodajac jeszcze cos to 2 z wuesek na wystawie mialy puste silniki, a w jednej z nich jest podmieniony licznik bo w zeszlym roku bylo w mph.