Jechałem z kolegą wskkos1981 do Kazimierza wtedy i dla mnie przebieg wyszedł większy ze względu na odległość jaką mieszkam od Kamila
Oprócz tego, że pękła mi linka gazu oryginalna i odkręciła się jedna śruba trzymająca silnik to nic więcej
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Śmieszna sprawa z tą śrubą była
![;D ;D](./images/smilies/lol.png)
jedziemy powrotem już Puławach i zatrzymujemy sie na światłach i czuję, że motocykl trzęsie się gorzej niż najstarszy Diesel na świecie xD zaraz za Puławami zjechaliśmy na pobocze i okazało się, że nie ma nakrętki, szybciutko nakręciłem docisnąłem wszystkie śruby i heja
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Z linką też ciekawie było
![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Zajechaliśmy do Kazimierza szukamy gdzie postawić motocykle no i nagle manetka się kręci, a motocykl utrzymuje obroty pociągnąłem za pancerz i wypadł
![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Zatrzymaliśmy się, pewien dziadek zaoferował nam pomoc i przyniósł kawałek linki. Ja zarobiłem oba końce wsadziłem i na tej lince wróciłem z Kazimierza i zrobiłem około 100km jeszcze po Wa-wie
![:P](./images/smilies/tongue.gif)