Strona 4 z 4

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-01, 20:08
autor: Kamil
Teraz ja!! :D , najwięcej jedngo dnia podobie jak kolega maykii ok 320 km, był to wyjazd do Kazimierza Dolnego.. no pare godzin na motorkach spędziliśmy...-sama przyjemność ;]

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-01, 21:29
autor: z-tomek
Ile awarii po drodze było? taką odległość mam do Świdnika. Mam nadzieje że moja WSK w tym roku będzie się spisywała bezawaryjnie --> mam zamiar odwiedzić Świdnik i kilka innych miejsc? A może przy okazji zlotu w Świdniku ktoś się wybierze w Bieszczady?

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-01, 22:08
autor: maykii
Jechałem z kolegą wskkos1981 do Kazimierza wtedy i dla mnie przebieg wyszedł większy ze względu na odległość jaką mieszkam od Kamila ;-)

Oprócz tego, że pękła mi linka gazu oryginalna i odkręciła się jedna śruba trzymająca silnik to nic więcej ;-)
Śmieszna sprawa z tą śrubą była ;D jedziemy powrotem już Puławach i zatrzymujemy sie na światłach i czuję, że motocykl trzęsie się gorzej niż najstarszy Diesel na świecie xD zaraz za Puławami zjechaliśmy na pobocze i okazało się, że nie ma nakrętki, szybciutko nakręciłem docisnąłem wszystkie śruby i heja ;-).

Z linką też ciekawie było :P Zajechaliśmy do Kazimierza szukamy gdzie postawić motocykle no i nagle manetka się kręci, a motocykl utrzymuje obroty pociągnąłem za pancerz i wypadł :P Zatrzymaliśmy się, pewien dziadek zaoferował nam pomoc i przyniósł kawałek linki. Ja zarobiłem oba końce wsadziłem i na tej lince wróciłem z Kazimierza i zrobiłem około 100km jeszcze po Wa-wie :P

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-01, 22:17
autor: mateusz 46
spoko fajne macie wyprawy
ja musze wkońcu prawki na motor zrobic i zrejstrować kobuza :D
to do świdnika wpadne za rok dwa

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-02, 13:43
autor: Kamil
Pozatym w drodze powrotnej z Kazimierza postanowiłem zrobić kilka zdjęć, jeszcze w Kazimierzu, dokładnie droga nad wisłą, poszliśmy zobaczyć wisłe, oraz wode czy jest napewno mokra :D, schodząc ze skarpy pośliznełem się prawdopodobie na psiej kupie (ach ta polska) i wypadł mi kask w którym był kluczyk od motóra, nieszło go za nic znaleść, najprawdopodonie wpadł do wisły (kask prawie), no cóż niezostało nic innego jak zrobić te zdjęcia i odkręcić mase od gaszenia, po czym ruszac dalej. :D..

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-05, 19:22
autor: Wojtek
Zimą też jeździcie? :) Może jeszcze przed świdnikiem bym się z wami gdzieś zaczepił.

Re: Wyprawy na WSK

: 2010-01-05, 22:13
autor: maykii
Nie no zima to czas odpoczynku maszyn ;D Czas remontów i takich tam ;-) Spotkanie ? Nie ma problemów ;-) Zawsze można skoczyć do Zakrętu na Mc'Donalda aby sie spotkać ;-) To miejsce jest dobre, bo każdy ma podobną odległość. Ty jesteś z Wawra ? Wojtek napisz jutro na gg 6056769 Pogadamy co i jak ;-) W Wa-wie jestem codziennie w centrum, bo do szkoły trzea latać, ale spokojnie przed wyjazdem do Świdnika można się spotkać. Nasz sezon trwa od poczatku ciepłych dni do zimnych wieczorów...