WSK - WueSKowe Forum

Witajcie

Ostatnio oglądałem różne aukcje na allegro i znalazłem gaźnik AMAL wygląda jak gaźnik G20
Czyżby gaźniki w naszych WSK 125 miały ojca AMALA ?

Pozdrawiam

Wydaje mi się, że pierwsze s01 posiadały Amale 16 mm. Czyli przodek g16, a następnie g20.

pierwsze chyba miały gaźnik ikov może konstruktorzy wprowadzili tak dla poprawienia osiagów te AMALE

Przecież nawet Pegaz to kopia amala

Borewicz pisze:Wydaje mi się

darek159 pisze:chyba miały

Sekunda w guglach:

http://www.polskiemotocykle.mik.pl/m04-zaw.html

Model: SHL M04

Gaźnik:

Amal E68/16 o średnicy gardzieli 16 mm, filtr powietrza mokry siatkowy, przesłona rozruchowa na filtrze powietrza

Co do dokładniejszych dat itp. trzeba by poszukać bardziej, zajmę się tym w wolnym czasie.

Wydaje mi się to mój ulubiony zwrot Nie no serio nie byłem pewien, to nie chciałem kogoś w błąd wprowadzać.

WSK pisze:

Borewicz pisze:Wydaje mi się

darek159 pisze:chyba miały

Sekunda w guglach:

http://www.polskiemotocykle.mik.pl/m04-zaw.html

Model: SHL M04

Gaźnik:

Amal E68/16 o średnicy gardzieli 16 mm, filtr powietrza mokry siatkowy, przesłona rozruchowa na filtrze powietrza

Co do dokładniejszych dat itp. trzeba by poszukać bardziej, zajmę się tym w wolnym czasie.

Amal stosowany byłw SHL Viliers a w pierwszych S01 były stosowane Ikovy

btw, cały silnik WSK były żywcem ściągnięty z niemieckich DKW

termin21 pisze:

WSK pisze:

Borewicz pisze:Wydaje mi się

darek159 pisze:chyba miały

Sekunda w guglach:

http://www.polskiemotocykle.mik.pl/m04-zaw.html

Model: SHL M04

Gaźnik:

Amal E68/16 o średnicy gardzieli 16 mm, filtr powietrza mokry siatkowy, przesłona rozruchowa na filtrze powietrza

Co do dokładniejszych dat itp. trzeba by poszukać bardziej, zajmę się tym w wolnym czasie.

Amal stosowany byłw SHL Viliers a w pierwszych S01 były stosowane Ikovy

W Villersie to wiadomo, lecz dlaczego na tej stronce, dla przedziału 49-52 również jest Amal? a nie Ikov?

Przecież prawie cała "polska motoryzacja" to jedna wielka kopia.
Obejrzyjcie sobie odcinek automaniaka czy tam legend z Polonezem Analogiem to zakumacie jakie pojęcie o konstruowaniu maszyn mieli polscy "inżynierowie".
Na pocieszenie: Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma!

Polak potrafi heheheh