WSK - WueSKowe Forum

witam.Mam problem bo jestem zielony w tym temacie.Otóż:

Kupiłem te wsk http://allegro.pl/wsk-125-1972r-i2451930029.html

Właścicel nie zyje ale wsk jest juz jego trzech synów (procedura spadkowa juz sie odbyła i poprostu przy umowie kupna sprzedazy muszą być podpisy tych trzech braci.

Jest ona na czarnych blachach

Co dalej?co robic?Spisac umowe i jak zarejestrować na białe blachy i ile to bedzie kosztowało?

Musisz posiadać odpis (ze sprawy spadkowej) papier o nabyciu spadku przez któregoś z synów lub wszystkich trzech.To że miał 3 synów nie oznacza że po jego śmierci stają się pełnoprawnymi właścicielami (mógł w testamencie zapisać komuś innemu,albo żona jeszcze żyje, lub na rozprawie nikt nie zgłosił motocykla jako własności tego nieżyjącego Pana np.żeby podatku od spadku za motor nie płacić). I dlatego sąd stwierdza kto przejmie motocykl i wydaje odpowiedni dokument na podstawie którego spadkobierca będzie mógł dysponować tym przedmiotem.Jeżeli nie mają tego kwitu to klops. Chyba żebyś ,, cofnął się w czasie i kupił od tego Pana jak jeszcze żył'' wartość zakupu wynosiła by poniżej 100 zł więc podatku byś nie musiał płacić.(nie było by kary ze skarbówki że po xx latach przypomniałeś sobie o rejestracji.

dzwoniłem własnie do niego i mówił coś o notariuszu ,ze ta wsk jest juz ich i podpisujemy normalna umowe kupna sprzedaży tyle ze on musi zebrać 3 podpisy i nie bedzie problemu z przerejestrowaniem ;p

Boje sie że będą jakieś komplikacje

Najlepiej podejść do urzędu komunikacji u Ciebie i zapytać, u nas w kraju interpretacja przepisów zależy od widzimisię urzędnika.