Piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij
Moim zdaniem te wynalazki z allegro to sobie można jedynie jako breloczek do kluczy zastosować,
przecie to nie ma atestów i nie spełnia podstawowych norm pomiarowych.
Czy warto ryzykować prawko, pieniądze, spaskudzić sobie papiery na całe życie i zaufać pomiarowi
zrobionemu na czymś takim ?
Najpewniejsza metoda testu zawartości to spacer do Komendy, wiadomo - organizm się lepiej dotlenia,
opary szybciej wydala a badania na profesjonalnym alkomacie nic nie zastąpi.
To nic nie kosztuje a daje wiarygodny i pewny wynik.
I raczej nie ma tu tłumaczenia że do Komendy daleko, że na imprezie wszyscy pili i nie było
nikogo sprawnego by podwiózł.
Troszkę lat na tym świecie żyję i parę przypadków spotkałem że kierowca jadący na wczorajszym wydechu,
mocno się zdziwił przy kontroli policyjnej a pseudo test robiony wcześniej na jakimś chińskim badziewiu
można było o kand du... potłuc
