Strona 1 z 2

Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 12:56
autor: Lupos
Witam,

Mam prośbe, czy ktoś z was mógłby mi doradzić w takiej sprawie:
Rok temu kupiłem WFM-ke z lat 50-tych, niestety jak sie okazało jest problem z ciągłoscią umów. Ostatni właściciel z dowodu rejestracyjnego niestety już nie żyje, motor sprzedał jego syn spisując prawidłową umowę z nowym właścicielem, ten motor miał odbudować ale ostatecznie nie zrobił tego i w częściach kupiłem go Ja, spisując z nim prawidłową umowę.
Problemem jest brak jednej umowy miedzy nieżyjącym ojcem a synem, jak można załatwić taką sprawę?? Dodam ze kontakt z tym synem mam i zdecydował mi się pomóc ale jak zrobić to tak zeby nie było kłopotów? Jego ojciec zmarł w 1996r a ten motocykl sprzedał dopiero w 2001 roku.
Szkoda mi tego zostawić i nie doprowadzić do końca zważywszy ze motocykl dla przyjemności odbudowałem. Macie jakieś pomysły??


Z góry dziekuje za pomoc

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 14:12
autor: krzysiek200
Jedynie to chyba sprawa spadkowa choc nie wiem czy po 20 latach da rade.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 14:28
autor: sbanys
Jesli masz kontakt z synem może pokombinować żeby to on zarejestrował sprzęt na siebie a potem z nim umowę spisac.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 15:05
autor: Savier
Musisz dobrze "poszukać", bo jestem pewien, ze gdzies u syna jest ta umowa międzi nim a ojcem :).

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 15:16
autor: Lupos
Savier,

właśnie tak myślałem ze ona mogła by się odnaleźć:) Czy to najlepszy pomysł?
A może jakieś oświadczenie z jego strony wystarczy, albo akt darowizny? Tylko tu pytanie czy nie trzeba by tego było wcześniej do skarbówki zgłosić? oczywiście na zasadzie samego zgłoszenia a nie opłacania podatku bo tu kwota darowizny była by niska (do 500zł)

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 16:17
autor: Savier
Z tego co wiem poniżej jakiejś kwoty nie trzeba zgłaszać.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 16:55
autor: qpa
Zgłaszać trzeba zawsze umowa kupna sprzedaży, jedynie na ma obowiązku płacenia podatku do 1000pln

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 19:46
autor: gołąb83
musisz z synem pójść do pierwszego lepszego notariusza i za 150zł odpisać motocykl notarialnie i masz wszystko ok........ napisz do mnie na pw to Ci wyślę skan takiej umowy od notarialnej PZD

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 19:50
autor: gołąb83
Savier pisze:Z tego co wiem poniżej jakiejś kwoty nie trzeba zgłaszać.
od 01.01.2016r nie płaci się nic w skarbówce za samochody, motocykle itd. raz na pół roku można coś kupić i nie trzeba odprowadzać podatku nawet i za 100 000zł

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-16, 19:51
autor: halcik
A może ojciec powiedział synowi żeby sobie ją wziął i ma na to świadka. Przecież taka forma umowy jest również dopuszczalną, tylko mało się o tym mówi. Doczytaj i popytaj syna. Oświadczenie syna i świadka zamiast umowy- zero kosztów dodatkowych. Ale odczytał jaką forma umowy wymaga pisemnej formy i z ta wiedzą idź do wydziału komunikacji. To że zaprzeczy nie powinno Cię zniechęcić bo to ona/on nie ma racji

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-17, 10:31
autor: Lupos
Dzięki za zainteresowanie i pomysły, jak coś wam jeszcze wpadnie do głowy to piszcie, temat może się jeszcze okazać dla kogoś przydatny

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-17, 15:15
autor: Spirit
Masz syna właściciela, syn ma dane swojego ojca. Ja nie wiem gdzie widzisz problem. Nikt w WK nie sprawdza poprzez grafologa czy podpisy są prawdziwe.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-17, 16:08
autor: Muciek
Brakuje tylko czystej kartki pochodzącej z przed 1996r :lol:

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-17, 19:40
autor: chris.lkr
gołąb83 pisze:
Savier pisze:Z tego co wiem poniżej jakiejś kwoty nie trzeba zgłaszać.
od 01.01.2016r nie płaci się nic w skarbówce za samochody, motocykle itd. raz na pół roku można coś kupić i nie trzeba odprowadzać podatku nawet i za 100 000zł
To ciekawe co napisałeś bo w lutym odwiedziłem skarbówkę aby opłacić podatek od zakupu samochodu i nikt mnie o tym nie poinformował. Jesteś na 100% pewny, że weszło to w życie od 01.01.2016?

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-17, 23:14
autor: Jarlys2
Moim zdaniem sprawa spadkowa załatwi sprawę. Nie jest to jakoś tragicznie trudne, musisz jedynie namówić sprzedawcę ,by to zrobił. Po sprawie spadkowej będziesz musiał spisać ponownie umowę kupna sprzedaży z synem denata , dlatego że sprawa dopiero bedzie , a jedna umowa była już spisana wcześniej , jeszcze przed przejsciem sprawy spadkowej. Pzdr.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-18, 08:31
autor: Texas Ranger
Sprawa spadkowa? Jeśli ma być zgodnie z prawem to tak, ale jeśli spadkobierców jest więcej niż jeden syn i ktoś powie, że też chce swoją część spadku? i wtedy będzie problem. Jeden zażąda 50 zł za swoją część, drugi 2000 zł, a ktoś trzeci powie, że jemu się całość należy i sprawa potrwa z 5 lat. Przemyśl to co napisał Spirit, daj synowi na dobrą flachę i nie rób scen.

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-18, 09:29
autor: halcik
Widzę, że się bronicie przed umową ustną.
Co by nie było, życzę powidzenia

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-18, 16:10
autor: Charlotta
Żaden Wydział nie przerejestruje nic na umowę ustną, taka prawda.
Optymalna podpowiedź jest od Saviera - po co komplikować sprawy proste :-)

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-18, 22:54
autor: halcik
To trzeba poprosić panią o pisemną odpowiedź wraz z paragrafem który tego zabrania. Zresztą pisałem też o świadku całego zdarzenia. Ostatnio rejestrowałem na umowę gdzie miałem tylko imię, nazwisko i adres. Nie piszcie że się nie da jeśli nie próbowaliście. Nie idę w zaparte, oczywiście najlepiej jest znaleźć brakującą umowę i tyle

Re: Brak jednej z umów, jakieś pomysły??

: 2016-04-19, 08:34
autor: Texas Ranger
Pewnie, że się da, ale jak człowiek chce jak najszybciej wyjechać na ulicę swoim upragnionym sprzętem to zabawa z uzasadnieniami i odwołaniami jest trochę zbędna. Najlepiej znaleźć tą brakującą i po kłopocie.