WSK - WueSKowe Forum

Cześć wszystkim.Ostatnio wieczorem przeglądajac aukcje internetowe trafiłem na kilka ciekawych aukcji z motocyklami z koszem.Bardzo zainteresowały mnie takie konstrukcje i zastanawiam sie nad kupnem bądź zrobieniem sobie takiego kosza do mojej wsk 125 Ale zawsze trzeba sobie zadac pytanie czy to ma sens.Mam wiele dylematów:czy to wogóle sie opłaca(taki kosz jest dosyć drogi),czy silnik jest wystarczającą silny żeby napędzać taki wehikuł ,jak to wszytsko złozyc ,czy z napędem na kosz czy na sam motor...Tak wogóle to nie musiałbybyć w extra stanie techniecznym; taki zwykły kosz żeby sobie w terenie pojeździć Wiem ,że niektórzy na tym forum to prawdziwi fachowcy którzy moga sie podzielić jakimiś doświadczeniami lub pomysłami

Jazda z koszem ogólnie mi sie podoba, ale zastaosowanie kosza w wsk 125 jak dla mnie mija sie z celem. Silnik jest za słby aby takie cudo targać przy sobie po równej drodze nie mówiąc już o twoim zamiarze jazdy w terenie no chyba żebyś przełożenia zmienił. Silnik byś zajechał i tyle byś z tego miał. Według mnie wsk 125 z koszem sie nie polubi.

Jak kosz to 250ccm i w górę to minimum Zresztą nie wiem czy Jaskółki które miały kosz nie miały pojemności 300ccm Taki kosz to kilkaset kilogramów, wątpie czy nawet na pusto byś z nim ruszył

Kilkaset kilogramów hahaha dobre

Co najwyżej 100kg;)

Zależy od czego Widziałeś kosz od Urala z stojakiem na karabin

No jak ktoś chce wozić na WSK stojak na karabin to jego sprawa. Ale taki standardowy zwykły koszyk waży ok 100kg, co i tak dla WSK125 to dużo, gdyż jej obciążenie maksymalne wynosi 140kg, wiec albo kosz albo kierowca

Odświeżę trochę temat, ponieważ trafił mi się wózek boczny Velorex i jest naprawdę lekki. Waży mniej niż 50kg, sam bez problemu go podnoszę. Myślę, że taki Velorex spokojnie z WSK 125 zdał by egzamin. Pasuje to nawet stylistycznie i epokowo.

Popatrzcie sami:

jak chcesz moto z koszem to kup sobie rusa,w teren dobry,ja mam urala m66 i jest frajda z jazdy,w wsk nie bardzo to widze

Nie... Nie chce żadnego ruska. Miałem Dniepra ale poszedł do sąsiada. Jestem zainteresowany tylko polskim sprzętem. Velorex (chociaż nie polski) wpadł mi w ręce za grosze i jest w dobrym stanie. Pomyślałem, że zaprzęgnę go do mojego Kosa albo do Gazeli. Jak się nie uda, to pójdzie na handel.

Wydaje mi się, że z Gazelą wyglądałby lepiej. Gazela jest taka trochę kanciasta, tak samo jak ten wózek i taki zaprzęg pasowałby stylistycznie. Mógłbyś zestawić takie coś i wrzucić fotkę. Powiem szczerze, że mnie trochę zainspirowałeś bo też mam Gazelę.

Można, ale zestaw się będzie męczył. Wygląda to nawet nawet, choć osobiście bym się nie bawił w takie adaptacje.