Przejechałem na silniku po remoncie kapitalnym 1500 kilometrów. Na dotarciu 1:25 - 1:30 przez pierwsze 300 kilometrów, potem ciągle 1:40 na Mixolu. Pytanie, czy zdjąć głowicę, i zdjąć nagar, czy nie potrzebnie sobie zaprzątam głowę?
A i tak w ogóle, ile ten silnik przejeżdża mniej więcej między naprawami głównymi, jeżdżony przelotowo 60-70 km/h.
Nagar na głowicy i denku tłoka
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2012-03-18, 12:48
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 1977r.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki - Lokalizacja: Jablonna
- Kontaktowanie:
Re: Nagar na głowicy i denku tłoka
nie dotykaj sie do tego, bo nie ma to sensu. nagaru tam za duzo po takim przebiegu nie znajdziesz.
swego czasu, przy olejach lux 10 i mixol-s bylo zalecane zdejmowanie i czyszcenie glowicy po 5000km (wraz z czyszczeniem rowkow pierscieniowych w tloku), w dobie nowoczesnych olejow nie ma to sensu - spalaja sie dajac duuuzo mniej nagaru. jesli masz mozliwosc przeleciec sie w dluzsza trase (100km) to skorzystaj z niej, silnik bedzie Ci za to wdzieczny.
fabryka oceniala 'resurs' motocykli WSK pierwotnie na 18, pozniej (w wyniku poprawy procesow produkcyjnych i takie tam bla bla) na 25 tys.km. z doswiadczenia powiem Ci, z najbardziej szkodzi jazda na krotkich odcinakch (niedogrzanie, zwiekszone odkladanie nagaru), dlatego zalecam Ci od czasu do czasu przeleciec sie gdzies dalej.
1:40 to za malo troche. taka mieszanke mialy jawy.
swego czasu, przy olejach lux 10 i mixol-s bylo zalecane zdejmowanie i czyszcenie glowicy po 5000km (wraz z czyszczeniem rowkow pierscieniowych w tloku), w dobie nowoczesnych olejow nie ma to sensu - spalaja sie dajac duuuzo mniej nagaru. jesli masz mozliwosc przeleciec sie w dluzsza trase (100km) to skorzystaj z niej, silnik bedzie Ci za to wdzieczny.
fabryka oceniala 'resurs' motocykli WSK pierwotnie na 18, pozniej (w wyniku poprawy procesow produkcyjnych i takie tam bla bla) na 25 tys.km. z doswiadczenia powiem Ci, z najbardziej szkodzi jazda na krotkich odcinakch (niedogrzanie, zwiekszone odkladanie nagaru), dlatego zalecam Ci od czasu do czasu przeleciec sie gdzies dalej.
1:40 to za malo troche. taka mieszanke mialy jawy.
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości