Strona 2 z 2
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-18, 22:34
autor: xradusx
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-18, 23:43
autor: Wojtek
Powiedział to Majki. W oczywisty sposób zareagował na nonsens zdania, które wypowiedziałeś. Wyręczył mnie
Ogólnie rzecz biorąc człowiek na poziomie wypowiada się poprawnie, a tłumaczenie się myślą przewodnią tego forum kompromitujesz się i widać że nie odwiedziłeś strony podanej przeze mnie gdyż tam dokładnie taki przypadek jest opisany.
Mi forum bardzo odpowiada i staram się baczyć na swoją polszczyznę. Aczkolwiek gdy będę miał wątpliwości wejdę na polonistykę.edu.pl.
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 00:41
autor: Alien
cytat ze strony:
Zamiast pisać w komentarzu, że nie jesteś nauczycielem języka polskiego, pomyśl, że pisząc to, pogrążasz się jeszcze bardziej.
Naprawdę.
Pomyśl. To proste.
Sprawdź znaczenie. Przestań być imbecylem.
Poza tym załączony schemat wygląda na robotę Xabingo, być może blaszki na łożyskach są sposobem na zmniejszenie pojemności szkodliwej skrzyni korbowej
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 09:29
autor: xradusx
Ale wy się czepiacie słowa ja nie mogę normalnie żal.
załączony schemat jest schematem z naszego forum ja dodałem tam w którym miejscu zdjąć osłonkę łożyska.
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 10:16
autor: maykii
xradusx spokojnie... Zachowujesz się jakby ktoś na Ciebie naskoczył... Ja tylko chciałem przekonać kolejną osobę o tym, że nie stosujemy słów zaminnie, a ty od razu naskoczyłeś jakbyśmy mieli Cię zaraz zabić... Wyluzuj stary...
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 11:52
autor: Stary
maykii pisze:Wyluzuj stary...
Luzik jak nigdy
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 15:30
autor: xradusx
Stary ty musisz zawsze dopitolić normalnie poległem heh
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 17:58
autor: maykii
Stary pisze:maykii pisze:Wyluzuj stary...
Luzik jak nigdy
Nie no leże po prostu xD Słuchaj ty to potrafisz w odpowiednim momencie zaskoczyć
Ja podpowiem Kapiiemu żeby pokasował Ci posty, abyś przypadkiem nie dobił do tysiąca
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-19, 18:27
autor: Stary
Ktoś musiał atmosferę wyluzować, bo już pieprzycie gorzej ode mnie
Stary i stary to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-21, 08:51
autor: Agresives
xradusx pisze:A od kiedy simmering musi mieć mokro to nie łożysko, Bynajmniej tak mi się wydaje
Nie tak dawno miałem podobną sytuację. Znajomy dostał od dziadka jakąś rozklekotaną wsk 125 i podczas 'remontu' nie usunął wogóle dekielków z nowych łożysk. Przedstawiłem mu mój punkt widzenia jak to powinno wyglądać oraz wszystkie następstwa związane z pozostawieniem dekielków. Ale jak to zwykle bywa usłyszałem 'gówno sie znasz... mój ojciec tak mi kazał a on wie lepiej.' Myśle sobie OK... nic na siłe. Nie mój motocykl to nie będę sie wpierniczał. Zaskakujące jest to że wciąż bardzo wiele osób nie ogarnia absolutnie najważniejszych podstaw w silniku 2T. Przecież w kwestii smarowania simmeringu już nawet o wiedze sie nie rozbija tak bardzo jak o logiczne myślenie. Warto wspomnieć o silnikach samochodowych 4T. Tam jest masa uszczelniaczy i dzięki prawidłowemu smarowaniu bez dotykania jednostki możemy przejechać nawet kilkaset tysięcy km!! Może to da niektórym do myślenia. Ci ciężko kminiący mogą wykonać prosty eksperyment żeby sie o tym przekonać. Na suchej drodze asfaltowej zahamować np. rowerem blokując koło. A potem zrobić to samo polewając drogę olejem. Różnica w tarciu będzie bardzo zauważalna.
Re: Smar w łożyskach.
: 2010-04-21, 13:57
autor: xradusx
Agresives pisze:. Na suchej drodze asfaltowej zahamować np. rowerem blokując koło. A potem zrobić to samo polewając drogę olejem. Różnica w tarciu będzie bardzo zauważalna.
auć nie radzę próbować bo glebę można zaliczyć lol
Wiesz ile osób tyle teorii a więc polecam wg schematu fabrycznego łożyska otwarte koniec tematu.
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-19, 00:17
autor: AudioBas
Czyli podsumowując temat łożyska na wale NIE mają mieć w ogóle blaszek tak??
A tak przy okazji co do simmeringów są jakieś różne firmy (lepsze i gorsze) czy obojętnie jakie wsadzić??
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 12:16
autor: AudioBas
Nikt nie podpowie?
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 14:23
autor: wujcio
było już pełno o tym tematów weź chłopie poszperaj po forum i poczytaj
wkurza mnie już pisanie po 100 razy takich samych rzeczy co 1-2 miesięcy kiedy przychodzi nowa osoba.
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 15:34
autor: AudioBas
wujcio - bez nerwów.
Jest temat, jest dyskusja (baaa nawet schemat) więc chyba można pytać co nie?
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 15:41
autor: Tukan
AudioBas więcej własnej inicjatywy, szukajka, google i jedziesz.
Nie odkopuj starych tematów bo będę zmuszony przyznać Ci ostrzeżenie.
Edit: Tak, łożyska na wale muszą być BEZ blaszek. Jeśli chodzi o simmeringi to możesz kupić dwuwargowe ale w WSK gdzie silnik rozbiera się co 2 sezony jest to raczej zbędna inwestycja.
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 18:11
autor: AudioBas
Dziękuję za informację.
Odkopywać tematów nie można, nowych zakładać też, bo wszystko ponoć było - zapowiada się ciekawie.
Dziękuję, ostrzeżenia nie potrzebuję
Re: Smar w łożyskach.
: 2011-03-20, 19:45
autor: Tukan
Ano było, kto szuka nie błądzi.