WSK - WueSKowe Forum

Witam.
Dlaczego w "czwórce" zastosowano 2 łożyska na wale, a w "trójce" 4 ?
WSK 175 ma większą moc, więc teoretycznie, to ona powinna mieć większą ilość łożysk. Może chodzi tu opory łożysk? Ale gdyby tak było to też "3" miała by mniej łożysk, bo ma mniejszą moc. Albo 2. opcja; może chodzi tu o magneto, które w 125 jest bardzo ciężkie i potrzebne jest przez to lepsze podparcie wału ? Udzieli mi ktoś sensownej odpowiedzi, bo nie umiem znaleźć na to pytanie odpowiedzi
Z góry dzięki

Widziałeś jakie ma czwórka łożyska na wale ? Tak jak pisałeś potrzebne jest lepsze podparcie wału.

O cholera, rzeczywiście. Wiedziałem, ze czwórka ma większe, ale nigdy nie widziałem go na żywo No między 6203 a 6305 jest różnica. A dlaczego inżynierowie ze Świdnika w 125 nie zastosowali takich łożysk ja w 175?

A dlaczego inżynierowie ze Świdnika w 125 nie zastosowali takich łożysk ja w 175?

Równie dobrze można spytać, dlaczego wueska była zacofana, dlaczego miała takie jebitne magneto, po co przerywacz i łańuszek sprzęgłowy...

Acha, rozumiem. Takie widzimisię projektantów. Dopiero przy czwórce wymyślili, że można było większe 2 łożyska zamiast 4 małych
Dzięki za pomoc

KKamil pisze:Acha, rozumiem. Takie widzimisię projektantów. Dopiero przy czwórce wymyślili, że można było większe 2 łożyska zamiast 4 małych

Nie do końca, po prostu to zależy od konstrukcji silnika. Można byłoby zastosować mniejszy wał i zapłon jak w czwórze, ale wtedy zmieniłaby się charakterystyka silnika a to z kolei wymusza inną skrzynię i sprzęgło i tak dalej, i tak dalej. Reasumując, "lepiej zostawić tak jak jest".

Łożyska wału czwórki są dużo większe. Żeby przystosować takie łożyska do s01 trzeba było by przekonstruować pół silnika. S01 ma dłoższe czopy, większe magneto co warunkuje inne łożyskowanie. Czwóra ma krótkie czopy i lżejszy wirnik o mniejszej średnicy. Moge porobić wam foty jak wyglądaja jedne i drugie łożyska.

Słyszałem kiedyś że kolega założył aż 4 łożyska do 125 od strony magneta , czy według was ma to jakiś wpływ na pracę silnika , czy to zwykła głupota i wymysł ?

Czasami tak robią ludzie, jeżeli nie mają dystansu pomiędzy łożyskami.

Dzisiaj zabrałem sie za składanie silnika S01 i po założeniu segera, tulejki dystansowej, łożyska i simeringu po prostu mi się to nie mieści... Tulejka jest ori tylko w tym wypadku za długa? Chodzi o karter prawy, od strony magneta.

Musi się zmieścić nie ma bata...

Jeśli się nie mylę to silniki z iskrownikiem starego typu (3 cewki w iskrowniku) miały tą tuleję właśnie dłuższą

Kurcze właśnie mnie to zdziwiło... zacząłem składac silnik co prawda z części których się uzbierało na całośc ale tuleja była w ori karterze... Po przycięciu jej o jakieś 5mm wszystko wskazuje na to że jest gitara. Czyżby tuleja z silnika z wysokim zapłonem? Jest jakaś różnica tak żebym wiedział na przyszłośc?
Próbowałem się poratowac 2tulejami ze starych łożysk (zewnętrznych) ale też było tego za dużo o jakieś 3mm..( po przymierzeniu iskrownika "kolebotał się") Przyciąłem tą co miałem i jest ok.
Z góry przepraszam za brak literki "CI" ale po próbie i tak załącza się panel od karty graficznej... siedzę, grzebię, nie dam rady... Radeon HD 2600 XT ktoś pomoże?

W panelu sterowania który Ci się włącza od tego Radeona masz gdzieś ustawiony skrót klawiszowy Alt+C i dlatego nie masz literki "ć"

Feldgrau kliknij sobie te atl + c i tam bd miał w pasku na górze przynajmniej u mnie tak jest coś takiego jak klawisze dostępu i możesz sobie odznaczyć te klawisze lub dowolnie edytować

Już próbowałem nic z tego.