Prawidłowe zakładanie łożysk i simmerów
: 2012-01-15, 19:15
Witam serdecznie.
Na początku chciałbym napisać, że z Wueskami dopiero zaczynam, więc wszystkiego powoli się uczę. W związku z tym mam kilka laickich pytań. Aktualnie jestem w trakcie remontu mojego GILa.
1. Jak powinno się prawidłowo zakładać łożyska na wał w WSK 125 w domowych warunkach, bez użycia specjalnej prasy ? W WSK 175 jest stosunkowo łatwo, bo 2 łożyska, więc można najpierw je założyć na wał, a potem w kartery, lub na odwrót najpierw w kartery, potem wał w te łożyska w karterach, oczywiście korzystając przy tym z zasady rozszerzalności cieplnej metali
Ale jak to zrobić w 125?
Od strony zębatki sprzęgłowej:
łożysko>simmering>seger>łożysko
od strony magneta:
simmering>łożysko>tuleja>seger>łożysko
Jeśli chciałbym najpierw wkładać łożyska w kartery, to od strony sprzęgła, po włożeniu łożyska i segera, przy wkładaniu simmeringa do rozgrzanego gniazda nie stopiłbym go? Nawet jeśli po włożeniu 1 łożyska i segera ostudziłbym karter i dopiero wtedy włożył simmer to i tak potem muszę rozgrzać ponownie gniazdo żeby wsadzić ostatnie łożysko, wiec znowu istnieje ryzyko stopienia gumy simmera. Wiecie może jak powinno się to zrobić ? Czy simmer wytrzyma tą temp.(ok.100'C) do której rozgrzewa się karter ? Jak Wy sobie z tym radzicie ?
2. Jeśli najpierw włożę łożyska do gniazd, a potem spróbuje wkładać wał w te łożyska, to czy przy wciskaniu wału w łożyska, zamiast wał wchodzić w łożyska, to nie przesuną mi się łożyska w gniazdach ? Aluminium jest miększe niż żelazo, więc jest większe prawdopodobieństwo, że łożyska mi wyorają gniazda
Sorry, za tak rozwlekły opis![:-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Z góry wielkie dzięki![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Na początku chciałbym napisać, że z Wueskami dopiero zaczynam, więc wszystkiego powoli się uczę. W związku z tym mam kilka laickich pytań. Aktualnie jestem w trakcie remontu mojego GILa.
1. Jak powinno się prawidłowo zakładać łożyska na wał w WSK 125 w domowych warunkach, bez użycia specjalnej prasy ? W WSK 175 jest stosunkowo łatwo, bo 2 łożyska, więc można najpierw je założyć na wał, a potem w kartery, lub na odwrót najpierw w kartery, potem wał w te łożyska w karterach, oczywiście korzystając przy tym z zasady rozszerzalności cieplnej metali
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ale jak to zrobić w 125?
Od strony zębatki sprzęgłowej:
łożysko>simmering>seger>łożysko
od strony magneta:
simmering>łożysko>tuleja>seger>łożysko
Jeśli chciałbym najpierw wkładać łożyska w kartery, to od strony sprzęgła, po włożeniu łożyska i segera, przy wkładaniu simmeringa do rozgrzanego gniazda nie stopiłbym go? Nawet jeśli po włożeniu 1 łożyska i segera ostudziłbym karter i dopiero wtedy włożył simmer to i tak potem muszę rozgrzać ponownie gniazdo żeby wsadzić ostatnie łożysko, wiec znowu istnieje ryzyko stopienia gumy simmera. Wiecie może jak powinno się to zrobić ? Czy simmer wytrzyma tą temp.(ok.100'C) do której rozgrzewa się karter ? Jak Wy sobie z tym radzicie ?
2. Jeśli najpierw włożę łożyska do gniazd, a potem spróbuje wkładać wał w te łożyska, to czy przy wciskaniu wału w łożyska, zamiast wał wchodzić w łożyska, to nie przesuną mi się łożyska w gniazdach ? Aluminium jest miększe niż żelazo, więc jest większe prawdopodobieństwo, że łożyska mi wyorają gniazda
![:|](./images/smilies/mellow.gif)
Sorry, za tak rozwlekły opis
![:-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Z góry wielkie dzięki
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)