WSK - WueSKowe Forum

Witam ,



http://allegro.pl/cylinder-almot-wal-lo ... 09171.html


Co myślicie o tym zestawie ? Słyszałem , że cylinder almota ma nie najgorszą jakość . Ale co z tym wałem i łożyskami ? Może znacie jakiś lepszy zestaw w tej cenie . Mam w domu stary wał można by zregenerować ale czy się opłaca ? Sam nie wiem . Sprzedającego nie znam . Piszcie może macie jakąś lepszą propozycje bo to wszystko co jest w tym komplecie to u mnie trzeba zrobić .


Pozdrawiam

Wał jest beznadziejny, przeciwwagi są pełne, nie jest wyważony, jest cięższy od oryginału, tulejka w główce z gównianego materiału, poza tym na pewno rozwiercona z za dużym luzem na sworzeń, czopy nie mają odpowiedniego wymiaru i nie da się na nie normalnie założyć łożysk, są miękkie i łatwo uszkodzić rowek na klin. Tłok może nie mieć takich wymiarów jak oryginał i lubi puchnąć, łatwo go zatrzeć, po odpowiedniej obróbce (anoda) powinien dać radę. Nie wiem jak jest z cylindrami z Almota, ale może mieć mniejsze kanały niż oryginał i poza tym łatwo zerwać aluminiowy gwint na kolanko wydechu, najlepiej jest kupić oryginalny, żeliwny cylinder i oddać go do szlifu. Łożyska na pewno najtańsze jakie były dostępne. Uszczelki są zrobione z papieru, najlepiej jest kupić jakiś dobry materiał i wyciąć sobie samemu.

Weź stary wał wyślij do dziadka z Iławy niech zrobi Ci na korbie:
http://allegro.pl/wsk-125-korbowod-duel ... 57256.html

Kup porządne markowe łożyska i masz japonię

Kermit pisze:Wał jest beznadziejny, przeciwwagi są pełne, nie jest wyważony, jest cięższy od oryginału, tulejka w główce z gównianego materiału, poza tym na pewno rozwiercona z za dużym luzem na sworzeń, czopy nie mają odpowiedniego wymiaru i nie da się na nie normalnie założyć łożysk, są miękkie i łatwo uszkodzić rowek na klin. Tłok może nie mieć takich wymiarów jak oryginał i lubi puchnąć, łatwo go zatrzeć, po odpowiedniej obróbce (anoda) powinien dać radę. Nie wiem jak jest z cylindrami z Almota, ale może mieć mniejsze kanały niż oryginał i poza tym łatwo zerwać aluminiowy gwint na kolanko wydechu, najlepiej jest kupić oryginalny, żeliwny cylinder i oddać go do szlifu. Łożyska na pewno najtańsze jakie były dostępne. Uszczelki są zrobione z papieru, najlepiej jest kupić jakiś dobry materiał i wyciąć sobie samemu.

Wiem , że taka jest prawda masz rację , ze lepiej oddać wał do regeneracji ten co mam nadaje się do tego . Tylko jest problem z cylindrem . Ten co mam ma pęknięty rowek , połamane 2 żeberka (niezły idiota musiał wcześniej go tak załatwić ) . Motor nie miał wcale sprężania . Problemik jest taki , że nie mam skąd wziąć dobrego cylindra na obróbkę . Moglibyście mi powiedzieć coś więcej o tych cylindrach almota , jakieś w miarę przyzwoite simeryngi i jakiej firmy polecacie łożyska (w rozsądnej cenie) ? Był bym wdzięczny . Jeżeli chodzi o uszczelki to i tak bym je od razu wyrzucił do kosza bo zawsze daje specjalny silikon (w moim romecie sklejanym na silikon nie wyciekła jeszcze kropelka oleju a nie rozkładałem go 2 lata ) . Dzięki za odpowiedzi

Lepiej kupić do szlifu na tablicy itd. Te ameliniowe to nadaja sie na skup metali kolorowych. Wiem z doświadczenia że nie warto się w to bawic.

A łożyska ?

Co do łozysk koledzy którzy jeżdżą w trasy i nabijaja większa ilość km niż ja napewno Ci doradzą.

Witam. Cylinder almota do niczego się nie nadaje, po przejechaniu 500 kilometrów wygląda na 14 tyś kilometrów. Nie polecam

Łożyska to najtańsza półka. Ja po 1200km je wymieniłem z powodu nadmiernego luzu.

Idź do hurtowni albo ciagnikowego i kup polskie łożyska, cylinder używany żeliwny ZMD np. z allegro lub tablicy i do szlifu, tłok almot i odpowiednie pasowanie przy szlifie, wał regeneracja.