WSK - WueSKowe Forum

Mam takie pytanie. Jak (i czy da się) wybić tuleje z cylindra od WSK 125???

w s01 raczej nie bo tuleja jest zalewana , a w W2 podobno jest taka możliwość ale trudno to wykonać w domowych warunkach bez odpowiednich narzędzi

Poczytaj rykuna posty --> pisał już o tym. W S01 to chyba tylko pozostaje roztoczenie starej i wprasowanie nowej. Co chcesz robić z cylindrem?

jezeli masz aluminiowe zebra to powinno sie udac, trzeba podgrzac uzebrowanie i najlepiej z chlodzic tyleje od srodka, i w tedu probowac wybijac....

pawe86 pisze:jezeli masz aluminiowe zebra to powinno sie udac, trzeba podgrzac uzebrowanie i najlepiej z chlodzic tyleje od srodka, i w tedu probowac wybijac....

Wszystko się zgadza. A co zrobisz z kołnierzem który jest zalany w użebrowanie i ustala pozycje tulei? Widziałem takich co naciskali siłą która łamała tuleje lub ożebrowanie, właśnie dlatego bo "coś" ją w środku trzymało. Kiedyś próbowałem z komara wycisnąć tuleje i też nie szło. Jedyne rozwiązanie to jest wytoczyć ją co w cale nie jest takie łatwe, gdyż trzeba mieć odpowiedni nóż i sporo czasu. Mam teraz rzemieślniczy cylinder do wsk 175 i z nim sie pobawię. Może z niego pójdzie. Teraz poluje na żeliwo z Krotszyna i duży gaźnik. Trzeba się wziąć do roboty bo wiosna idzie.

ŻbiKu pisze:Co chcesz robić z cylindrem?

Mam kilka cylindrów z czego wybrałem 2. Jeden aluminiowy stan użebrowania i gwintu bdb ale niestety tuleja jest ułamana. Drugi żeliwny stan tulei bbd ale za to żeberka połamane. Więc pomyślałem czy nie dało by się tych dwóch połaczyć w jedno tak jak to robią w Komarkach.

Utrudniasz sobie życie, weź byle jaki z dobrym gwintem i żeberkami-->oddaj na szlif ciesz się jazdą.

rykun pisze:rzemieślniczy cylinder do wsk 175

Ciekawe, gdzie takie sprzedają? Jeszcze nie widziałem nigdzie

Bardziej niż o rzemieślniczy chodziło mi o kupiony w dzisiejszych czasach. Rok temu kosztował ok 200zł. Wątpię że sprzedają jeszcze powszechnie oryginały. W takim razie musieli wyprodukować duży zapas. Mój cylinder miał sporo niedoróbek dlatego sądzę że może być podróbą. Z tymi cylindrami to nigdy nie można mieć pewności. Trzeba pokombinować z wiatrowskimi silnikami od shl. Może dopiero pod koniec produkcji robili zalewane tuleje bo chcieli ograniczyć koszty. Jak komuś uda się w całości wyciągnąć tuleje to liczę że się podzieli z nami wiadomościami.

Można kupić powszechnie oryginalne cylindry jak i wiele części do WSK175. Z tego co wiem wyprodukowano dużo większy zapas części niż do 125, zapewne dlatego że WSK175 było mniej montowanych w całość i sprzedawanych. U mnie w mieście bardzo wiele części jest dostępnych (szczególnie do silnika), jednak wszystko na zamówienie na miejscu nie ma Na Skuter Dębica cylinder, tłok i pierścienie kosztują razem 240zł - niby oryginał.