Strona 1 z 2
					
				Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 18:19
				autor: Wujek Edek
				Czy silnikowi może stać się coś złego jeżeli nie dokładnie wytarłem łożyska ze smaru, przed włożeniem w kartery ? Jak smar rozpuszcza się w benzynie ? I czy odkłada się z niego jakiś syf ?
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 18:26
				autor: wujcio
				lepiej oczywiscie lozyska dobrze wyczyscic z towotu ale mysle ze nic nie powinno sie dziac zlego w koncu to tez smar a beznyna go wyplucze jak silnik pochodzi chwile.
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 18:37
				autor: xradusx
				A co ty otwierałeś łożyska od strony wału ? a co ma się silnikowi stać od smaru tylko to że w 3 min go przepali
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 19:02
				autor: wujcio
				a czemu mial by tego nie robic? przeciez nalezy zdjac oba dekielki ;>
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 19:12
				autor: Wojtek
				Ten smar wcale tak szybko się stamtąd nie wypłukuje. Kiedyś włożyłem łożyska z własnym zapasem smaru na wał korbowy. Zdjąłem krycie i tylko z wierzchu przetarłem idąc właśnie tym tropem, który napisaliście. Po jakimś czasie znów dobierałem się do tego łożyska i uszczelniacz koło niego był cały zakitowany syfem i smarem z łożyska. Lepiej je wypłukać dokładnie w benzynie.
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 19:37
				autor: Wujek Edek
				Czy ten syf przeszkadza w pracy silnika ? Czy może coś zepsuć ?
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 20:30
				autor: Wojtek
				Napewno nie pomaga ale czy grozi czymś to nie wiem.
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 22:29
				autor: xradusx
				wujcio pisze:a czemu mial by tego nie robic?;>
Z tego samego powodu 
 
wujcio pisze:przeciez nalezy zdjac oba dekielki 
A gdzie tak jest napisane
lol
 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 23:02
				autor: PrzeMOC
				xradusx pisze:
A gdzie tak jest napisane
lol
w katalogu części...
łożyska na wale nie są łożyskami zamkniętymi (2Z) z tego powodu, że pracują pod wysokimi obrotami, pod wysoką temperaturą i tawot z czasem przestaje smarować - powinny mieć więc stałe smarowanie mieszanką benzynowo-olejową, więc najprościej jest kupić porządne łożyska 2Z i wyjąć dekielki...
 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-13, 23:17
				autor: xradusx
				Dobra bo się nie zrozumieliśmy miałem na myśłi to:
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 08:22
				autor: KoSzU
				Kolego weź do ręki krater i go sobie dokładnie obejrzyj!
W połówkach są specjalne kanaliki które doprowadzają mieszankę do łożysk by były smarowane...
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 13:30
				autor: SuLeK
				no właśnie tak jak koszu napisał specjalnie się przyjżałem i są te kanaliki.
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 14:26
				autor: Tukan
				xradusx wg. Twojego obrazka simmering od strony koła magnesowego to na sucho miał by pracować?  

 
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 15:46
				autor: xradusx
				Tukan pisze:xradusx wg. Twojego obrazka simmering od strony koła magnesowego to na sucho miał by pracować?  

 
Nie nie na sucho ponieważ osłonka jest tylko z jednej strony zdjęta a co nam to daje to dodatkowe zabezpieczenie dla uszczelniacza
 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 15:50
				autor: maykii
				Ale tej mieszanki w skrzyni korbowej nie ma tyle co by mogło przedostać sie przez osłonke w łożysku... Także Lipa, bo simmering chodzi możnaby powiedzieć na pół sucho. Od strony sprzęgła można zaakceptować takie rozwiązanie.
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 16:10
				autor: xradusx
				A od kiedy simmering musi mieć mokro to nie łożysko, Bynajmniej tak mi się wydaje 

 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 16:25
				autor: maykii
				Po pierwsze "bynajmniej" i "przynajmniej" mają dwa różne znaczenia...
Simmering to guma, a guma przy dłuższym tarciu nie zachowuje swoich właściwości...
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 16:37
				autor: xradusx
				guma guma ale odporna na wysokie temperatury i duże tarcie czyż nie 
 
bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej,bynajmniej, bynajmniej, bynajmniej, 

 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 22:12
				autor: Wojtek
				http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Bardzo ważne zdanie jest napisane na tej stronie.
xradusx pisze:Nie nie na sucho ponieważ osłonka jest tylko z jednej strony zdjęta a co nam to daje to dodatkowe zabezpieczenie dla uszczelniacza
Zabezpieczenie przed czym? 
xradusx pisze:A od kiedy simmering musi mieć mokro to nie łożysko
Mniej więcej od zawsze. To zwiększa jego trwałość.
 
			 
			
					
				Re: Smar w łożyskach.
				: 2010-04-18, 22:25
				autor: Tukan
				Poza tym o czym tu mowa... ciśnienie w komorze nie raz wydmuchuje simmeringi, wiec takie gówienko na łożysku po 100 m by się wyślizgnęło.