Post
autor: halcik » 2019-08-27, 14:36
Tak jak zostało to wyżej określone podkładki mogą być potrzebne, ale nie muszą. Silnik z kilogramem piasku i latającym koszem również będzie chodził. Jednak osobiście lubię poświęcić chwilę i cieszyć się precyzją mechanizmu zmiany biegów, brakiem wyskakiwania biegów i świadomością, że zęby pracują maksymalną do ustawienia powierzchnią, brakiem problemów po stronie sprzęgła, kopniaka oraz co za tym idzie zwiększonym wyciszeniem i trwałością całości.
Dobrze zregenerowany aparat zapewnia dużą precyzję przy wrzucaniu biegów, słychać wręcz wskakiwanie danego biegu, w takim silniku biegów się nie szuka, a precyzyjnie wrzuca.
Skrzynia jest bardziej trwała, gdy zazębia się większą powierzchnią, a często dodatkowo eliminujemy problem wyskakiwania biegów.
Gdy do kompletu dorzucimy wymianę tulei na trybie zdawczym i tulejki wałka pośredniego o ile luz jest większy od wymaganego w tym miejscu to mamy zrobione to dobrze i na lata.
Ale czy akurat u Ciebie są potrzebne i w jakim wydaniu musisz ocenić sam, tak samo jak zużycie poszczególnych komponentów wymienionych przeze mnie. Raz miałem taki silnik gdzie dystansowaniu podlegał jedynie kosz sprzęgła. Mierz i działaj i czytaj to co już jest zawarte.