Ślizgające się sprzęgło i zgrzytanie dwójki

[Kuubaxx]

Witam.
Jakieś 600km temu robiłem remont silnika ponieważ uszkodzone zostały 2 tryby. Po złożeniu silnik fajnie chodził lecz dwójka zgrzytała nie zależnie od stopnia regulacji sprzęgła. Oczywiście stwierdziłem że jednak tarcze których nie wymieniałem podczas remontu czas wymienić.
Kupiłem pierwszy komplet wraz z nowym olejem (hipol 80w/90). Tarcz nie dało się wyregulować. Próbowałem na wszelkie sposoby, a sprzęgło jak się ślizgało tak się ślizgało. Tarcze poszły do kosza po 50 km - powodem tego było ich spalenie.
Następnego dnia poszedłem do sklepu, kupiłem tym razem inne tarcze (oczywiście również do S01 tyle że polskiej produkcji) oraz hipol 85w90 (o większej lepkości). Pierwsze wrażenie to twardsze korki w porównaniu do poprzednich chińskich i lepsze wykonanie metalowych ząbków, nic nie musiałem poprawiać pilnikiem...
Sprzęgło wyregulowałem za pierwszym razem, zrobiłem około 200km z małym doregulowaniem jak to bywa na nowych tarczach.

Lecz tu się zaczyna problem, motocykl odstawiłem na tydzień do garażu ze względu na złą pogodę. Miałem już jechać nim do pracy kiedy znów sprzęgło zaczęło się ślizgać jak poprzednim razem. Wieczorem jak wróciłem próbowałem regulować sprzęgło za pomocą śruby w ślimaku oraz naciągu linki. Sprzęgło znów nie zależnie od regulacji ślizga się. Walczę już tak drugi dzień. Do tego nawet na tym jak sprzęgło wysprzęgla do końca to wraz dwójka zgrzyta.

W czym może tkwić problem?
Olej? Tarcze? Sprężyny dociskające? Przekładki? Może dorobić z blchy 0,7- 1 mm jeszcze jedną tarczę pod sprężyny?

[AndrzejJ]

dwójka zgrzyta, bo sprzęgło mokre ma tendencję do delikatnego ciągnięcia, musisz dostosować obroty, tak aby prędkości wałków były niemal identyczne, jeśli zapamiętasz w którym dokładnie momencie to jest, to sprzęgła będziesz używał tylko do ruszania.
zastosuj docisk na 9 sprężyn i po problemach z ślizgającym się sprzęgłem.