
Jak wiekszosc z was wie zakupiłem wczoraj kolejna WSK, tym razem 125, wszystko jest generalnie ok tylko jak właczam drugi bieg i daje gazu cos jakby szorowało lub obcierało... lecz tylko gdy dodam gazu, kiedy puszcze manetke szorowanie ustepuje, moge sie rozpedzic na ful oborty na "dwojce" i gdy puszcze gaz szorowanie ustapi, a moge jechac ledwo co pyrkolic ale trzymac minimalnie gaz to bedzie szorowało, Przypominam że tak dzieje sie tylko na drugim biegu, na innych jest całkowicie OK, Jedynie sprzedajacy mówił że podczas remontu nie wymienił nakretki kosza sprzegłowego, mowił że gwint nie był zaciekawy jednak dało sie zakrecic, a że ma daleko do najblizszego sklepu to dał taka jaka miał, kosz może być luźny? Jesli tak to czemu tylko na drugim biegu? Wrazie gdyby kosz odkrecił sie podczas jazdy nie powinien zrobić duzych szkód co nie? Z góry dzieki za odp, Pozdrawiam
