WSK - WueSKowe Forum

Mam problem ze skrzynią, juz sam nie wiem o co chodzi. w zyciu złozyłem juz sporo silników ale ten mnie dobija. Po złozeniu karterów poprostu nie ma 3 biegu, na sucho w jednej połówce trzeba dopchnąć palcem grzebień żeby wskoczyła 3. W/g mnie przy wbijaniu 3 biegu zabierak zmieniacza powinien popychać za brzeg ramienia zmieniacza a nie za krawędż w otworze prostokątnym. (strzałki na foto) coś tak jakby ramie zminiacza było za daleko od zabieraka.

zaznaczam, ze wszystkie wałki i tryby są lux malina, wiekszość nowe ZMD, podkładka pod trybe zdawczym oczywiscie jest, zatoczeniem do dodłu.

Coś podobnie się działo? https://www.youtube.com/watch?v=MbA8uvRqC2A tylko ja mogłem wrzucić trójkę ale potem koniec biegów. Pomogła wymiana zmieniacza. Ja przez to gówno rozbierałem świeżo złożony silnik- niby wcześniej wszystko działało a po jakimś kilometrze przestało.

Dziś tez rozebrałem silnik dopiero złożony, tylko u mnie problem polega na tym ze, po zmianie biegu coś się dzieje a bieg zmieniacz biegu nie przeskoczył....
Może to być wina tego ze śrut na za mały? albo przy wymianie tej oprawy sprężyny, jest za daleko lub za blisko wciśnięty?

a nie masz czasem pokrzywionego tego zmieniacza?

chyba nie tyle co pokrzywiony co zęby wytarte, wrzucił bym foto, ale się tego nie zobaczy

Za mała kulka zablokuje zmieniacz całkowicie na 3. Do góry biegi będą wchodzić a nie będzie możliwości ich redukować.

To tez jest jakaś opcja, wieczorem popróbuje ze zmiana kulki na większą i może znajdę jakiś zmieniacz