WSK - WueSKowe Forum

Witam
Mam dziwny problem z biegami w mojej wsk. Otóz gdy ruszam jest dobrze ale gdy dodam więcej gazu to jest takie jakby ciągnięcie, że są wysokie obroty, a motor ledwo jedzie. Sprawdziłem już sprzęgło i nic, to nie jego wina. ale Cały czas chodzi mi po głowie to ze może to byc wina wałka głownego. Bo gdy ciągnie, słychać lekkie zgrzytanie przy trybie zdawczym. Stary tryb zdawczy był już zjechany, więc wymieniłem go na nowy, oraz wymieniłem też tą zębatkę pod nim (3 bieg), dalej to samo. Tulejki w karterach trzymają dobrze, kartery są od pary. Proszę naprawdę o pomoc, bo już nie wiem co robić

moze masz luz na koszu sprzęgłowym. U mnie tak było

napewno nie biegi tarcze mogą być tak czy inaczej koszowe sprawy

Tak, ale jak ruszam to jest taki dziwny odgłos, jakby coś szorowało, a jak dodam więcej gazu to normalnie słychać brzęczenie, i zgrzytanie. Tak, jakby nie zazębiało jak trzeba. A przypomne że wymieniłem tryb zdawczy i 3 bieg. Tylko że u mnie tulejka trzyma dobrze, bo jest pod nią podłożona blaszka.

kosz odkręcony na 99 %
zdjemij tarcze i dokręć pamiętaj tam lewy gwint na wałku głównym

a może jak zmieniałeś wałek zdawczy to nie założyłeś podkładki dystansującej http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1041 możliwe przez to to zgrzytanie albo źle założyłeś tryby

jak by tej podkładki nie było to by chyba każdego biegu nie było chyba

Podkładke mam, specjalnie jak kupowałem tryb to kupowałem też podkładke, i jest założona na 100%. A jak nie ma podkladki to są biegi, ale tryb cały jeździ w tą i spowrotem., wiem bo jak kupiłem ten silnik to tak niestety było, dlatego tryb zdawczy i 3 bieg były tak zjechane. No nic, jutro rozbiore kosz i to sprawdze, ale już raz rozbierałem kosz i wkręciłem nową nakrętkę i zaklepałem tą podkładkę. Jutro będę kombinował.

P.S. - to zgrzytanie podczas ślizgania to naprawde wydaje mi się jakby to tryb zdawczy. Normalnie jakby 3 bieg był za nisko i tryb ledwo co o niego zazębiał. Gdy jade powoli na lekkim gazie to jest ok, ale po dodaniu gazu normalnie zaczyna ślizgać, tak samo jak wrzuce na 2 i odrazu dam gazu to ciągnie, dopiero jak całkowicie puszcze gaz i znowu dodam to jedzie normalnie. I przy okazji wyjmę zaślepkę i zobacze czy tulejka siedzi ciasno, i przy okazji zaślepke wymienie na nową.

oj zobacz jeszcze czy kosz dokręcony

Słuchajcie, a jeśli będzie tam siedziało łożysko z dużym luzem to tez może być tego wina?? bo przy trybie jest dobre, jak nówka, a z lewej przy koszu nie sprawdzałem bo go nie wyjmowałem jak rozpoławiałem silnik.

powiem wam że też mam jeden silnik od wsk 125 po wymianie tarcz sprzęgłowych i na 1 i 3 śmiga dobrze a na 2 tak jakby się sprzęgło ślizgało:P

jak wymieniałeś automat to może ci coś zgrzytać przez jakis czas

A u mnie skolei na każdym biegu są takie jaja. Cały czas tylko boje się że rozwali mi się nowy tryb zdawczy

jak masz na każdym biegu to może poprostu ci się slizga sprzęgło

no na bank wina sprzęgła zajrzyj do tarcz i zobacz czy kosz dokręcony olej w skrzyni popatrz tam

i czy sprężyny twarde są czy nie są jakieś lipne..

Niedość że śllizga, to jeszcze brzęczy i zgrzyta

a to już wyższa szkoła jazdy:P

szybciej zajęło by Ci rozebranie kapy sprzęgła niż pisanie postów ;]

jak się sprzęgło ślizga i kosz jest rozkręcowny to jest takie jakby zgrzytanie! Ja jestem właśnie w trakcie składania sprzęgła i mi się ślizgało bo miałem baaaaardzo duży luz na koszu