WSK - WueSKowe Forum

Witam.

Brat napisał w ShoutBoxie, aby zamiast podkładki dystansowej pod wałek zdawczy:




Nr: 8 Zamontować zwykłą podkładkę sprężynową.


Chciałbym zasięgnąć więcej informacji do tego sposobu

Potwierdzam. U mnie większość znajomych, w tym także Ja zakładałem zamiast tej oryginalnej podkładki, zwykłą sprężynówkę i wszystko sprawowało się super, do tego znikał problem z wypadaniem biegu.

No i chyba też tak zrobię.

Jutro przymiarki

Sprezynowka jakis konkretny rozmiar czy pasowac indywidualnie?

Tam jakaś standardowa pasuje jednak nie pamiętam rozmiaru, nie bawię się w 125 od kilku lat

Potwierdzam zwykła sprężynowa podkładka załatwia sprawę.
Później podeślę fotki.

Obiecane fotki:

jaka funkcje pelni ta podkladka?? Bo u mnie gdy zakladam to mi sie niestykaja kly 3 biegu. Mam ta podkładke ktora jest z jednej strony wytłoczona.

podkładka ta ustala odległość trybów od siebie z tego co się dowiedziałem należny zakładać płaskie podkładki a nie sprężynowe wiec w twoim przypadku możliwe ze musisz założyć taka jak była w oryginale

U mnie płaska była za wąska - sprężynowa pomogła

To czyli te kły nie muszą idealnie się zgrywać?

raczej tak bo inaczej 3 ci będzie wyskakiwać

I lipa....
Pojeździłem trochę i najpierw sporadycznie zaczęła wyskakiwać trójka.
Później częściej....
I teraz po włączeniu od razu wyskakuje...
Pojadę dosłownie 1-2 sekundy i wyskakuje....


Rozbierać silnik trza?

Tak musisz rozopołowić silnik, to wina tej podkładki. Miałem dokładnie tak samo w jednym z silników.

Kur....de!!!

Ale dziwne jest to, ze trójka była tylko coś teraz jej nie ma ;/

Jak próbuję nogą potrzymać nóżkę to czuj jak wbija bieg i zaraz wybija....

Co zastosować zamiast tej podkładki ?

Oryginalną podkładkę

Rozbiorę silnik zamówię oryginalną podkładkę, nową sprężynę kulkę oraz ten dzyndzel wbijany!

Zamykam ten syf bo aż głowa boli, w życiu nie widziałem żeby tam pchać jakieś syfiaste sprężynówki, nie wiem w ogóle skąd ten głupi pomysł. WSK to nie Sokół 1000, że za kawałkiem blachy trzeba przejechać pół polski. Kombinujecie jak koń pod górę a przecież fabryka Wam dała wszystko na tacy, w tej kwestii nie ma po prostu czego poprawiać, a wszelkie inne rozwiązania to gnój i drut. Fin.

Ps. Współczuję jedynie Tobie Audio, ze dałeś się namówić na ten tyfus bo widzę dużo pracy włożyłeś w ten silnik a teraz czeka powtórka.... Dzyndzel wbijany się raczej nie zużywa a jego wymiana może jedynie spowodować problemy ze szczelnością także zrobisz jak chcesz.