WSK - WueSKowe Forum

Problem przedstawia się następująco: po wlaniu paliwa do cylindra silnik odpala od pierwszego kopniaka, chodzi do wypalenia benzyny i wysiada, normalnie za nic nie daje się uruchomić. Pływak jest pełen benzyny, nie jest dziurawy, gaźnik był gotowany i przedmuchiwany, filtr założony, wiec nie zapchał się od nowa. Wczoraj udało mi się odpalić motor i przejechać kawałek, przerywał, kichał, prychał, jakby coś z zapłonem było. Nie mogłem dokładnie i precyzyjnie sprawdzić ustawienia zapłonu, ale "na oko" jest opóźniony o ok. 1,5mm. Tylko czego po zalaniu do cylindra pali?

Paliwo dobrze do gaźnika dochodzi ?

Kranik ostatnio przedmuchiwałem, może znowu coś się przytyka... W każdym razie z pływaka jak podpompuję wypływa benzyna, więc dochodzi i tak

jeśli gaźnik sie zalewa to: dysza główna w gaźniku. sprawdz tez iglice i śrubkę od mieszanki paliwowo powietrznej.

Dyszę główną wykręcałem i na pewno jest drożna, śruba od mieszanki wykręcona 1,5 - 2,5 obrotu. Iglica na 3 rowku licząc od góry.

Świeca sucha czy mokra jak "pompniesz"?Może za duża,mała dysza.

przytkaj ręką wlot powietrza do gaźnika i zobacz czy ciągnie po kopniaku.

wyjechany cylinder?za mało kompresji żeby zassała paliwo?

sopi220 pisze:wyjechany cylinder?za mało kompresji żeby zassała paliwo?

Silnik podobno jest po remoncie. Kompresję sprawdzałem (palcem), wygląda na to, że jest.

Jawer pisze:przytkaj ręką wlot powietrza do gaźnika i zobacz czy ciągnie po kopniaku.

Sprawdzę.

Zrób dodatkowo taki test, że podłącz do gaźnika wężyk około 50-60 cm zalej go do pełna paliwem przelej wueskę jak poziom opadnie z wężyka dolej paliwa odpal..
Jak zaskoczy i będzie OK to masz coś z kranikiem lub bakiem (zobacz czy swobodnie paliwo leci z kranika - dodatkowo odkręć korek wlewu)...

Jeśli chcesz sprawdzić drożność kranika wystarczy po prostu zdjąć wężyk i go odkręcić (uprzednio podstawiając pod niego jakiś pojemniczek), warto sprawdzić "odstojnik" czy nie ma żadnego syfu.

Jeśli masz sprężarkę to postaraj się rozebrać gaźnik i go wydmuchać, dysze, kanaliki idące z komory pływakowej.

Jawer pisze:przytkaj ręką wlot powietrza do gaźnika i zobacz czy ciągnie po kopniaku.

Przytykałem i powietrze pcha w stronę filtra... Zwiastun nieudanego remontu?

W końcu, po przelewaniu gaźnika odpaliła, chodzi tak jak na filmie i gaśnie, świeca mokra

http://www.youtube.com/watch?v=QjUf-eP--d8

Pogrzeb przy zapłonie....

AudioBas pisze:Pogrzeb przy zapłonie....

Według mnie jest ustawiony poprawnie, platynki mają przerwę 0,35mm i otwierają się teraz niemal idealnie. Przerwa na świecy 0,5mm, iskra gruba, niebiesko-biała.
Pomiędzy cylindrem a gaźnikiem nie ma żadnych uszczelek, może łapie lewe powietrze, skoro dmucha do filtra?
edit:zapomniałem wspomnieć, faktycznie kranik był przytkany.

dmucha czy robi się podciśnienie które po "pchaniu" momentalnie zasysa?

Jawer pisze:dmucha czy robi się podciśnienie które po "pchaniu" momentalnie zasysa?

Nie wiem, sprawdziłem to jedynie przykładając rękę do gaźnika od strony filtra i czułem, że powietrze napiera w pewnym momencie na rękę.

co robiłeś w silniku coś wymieniałeś??

Nie, dostałem go w stanie niby "po remoncie", podobno ma nowy tłok (w co jestem w stanie uwierzyć, bo kompresja naprawdę jest dobra), regenerowany lub nowy wał i simeringi.

ciekawe czy tłok jest założony w dobrym kierunku??

rafalgb pisze:ciekawe czy tłok jest założony w dobrym kierunku??

O tym samym pomyślałem, ale chyba by odpalała normalnie nawet jeżeli ktoś by pomylił...