WSK - WueSKowe Forum

Witam, mój sprzęt wsk 125 m06-64 silnik s01z, problem to dużo dymu z rury, problem przy odpalaniu, nie wchodzi na obroty. Silnik po remoncie na dotarciu, zapłon CDI, na gaźniku jakimś ruskim pali od strzała, a na wsowskim nowym g20 lipa, tylko na popych, a jak odpali to na obroty wchodzi ale masakrycznie powoli. Chyba wg mnie problem z regulacją, ale jest jakiś złoty środek aby wyregulować go tzn ten gażnik.

Witam.

Z nowymi gaźnikami to loteria, też miałem taki przypadek jak ty i okazało się że ten wkład co dyszę wkręcasz to po prostu wylatywał... chcąc dokręcić tą dużą nakrętkę z wyczuciem to gwint się zerwał, wyregulować nie szło wcale najlepszą alternatywą jest przełożenie nowych części gaźnika do starego korpusu.

Ten nowy gaźnik wywal na złom, kup dobry używany.

Zauważyłem, że kopę i kopę motor nie odpala, a po odkręceniu świecy jest ona sucha. Paliwo na pewno dociera do gaźnika bo ładnie przelewa przez otworek przy pokrywie pływaka, jak długo pompuję to przelewa też przez filtr powietrza. Dziwne to że ta świeca sucha tak jakby nie docierało paliwo z gaźnika.

Też miałem taki przypadek na oryginalnym gaźniku, puszczał simering na wale pod iskrownikiem, wymieniłem i pali od kopa, brakowało mocy i sprawcą okazał się być zatkany wydech.

Zdejmij filtr powietrza i zatkaj ręką gaźnik tak aby nie dostawał powietrza. Przekop kilka razy i jeśli świeca nadal będzie sucha znaczy że masz gdzieś nieszczelność