WSK - WueSKowe Forum

Witam. Mam dylemat, otóż posiadam cylinder do wsk 175 tylko ma pęknięty jeden z czterech zębów (nie wiem jak to nazwać) wchodzących w kartery silnika. Moje pytanie jest proste. Czy moge taki cylinder założyć do silnika?

Pokaż jak to wygląda na zdjęciu. jak jest lekko naderwany to można założyć.

Jak nie masz pęknięcia które idzie do okna ssącego to sfazować to i można jeździć.,

Cylinder wygląda tak...

Zrobić fazę i można jeździć.

W jawce podobnie miałem i jeździło. Ważne żeby pierścienie w pęknięcie nie wchodziły. Jeżeli będzie tam współpracować jedynie część prowadząca tłoka to tak jak pisze kolega powyżej. Faza i jedziemy.

Ok. Tylko jest jedno pytanie z mojej strony, z uwagi na to że WSK to moje hobby tylko, bo jestem inżynierem ale w innej profesji, i dlatego zapytam co macie na myśli pisząc ,, zrobić fazę ''? Wziąć pilnik i delikatnie wyrównać? Czy co zrobić?

Tak, weź pilnik i spiłuj kant, żeby tłok podczas pracy nie haczył o ten kant.

No i fajnie, szybką i konkretną odpowiedź... A jeszcze mam pytanie do Cb, mam kartery do 175 tylko nr się nie zgadzają... Mogę próbować je złożyć? Czy nie będzie się nic strasznego działo?

Do jakiego sprzętu te kartery? Jak do jazdy po łąkach to możesz składać, jak do jazdy po drogach to bym tego nie składał, tylko szukał dobrą parę. Przy różnych może wystąpić nieosiowość - rozwali ci wał, skrzynie, łożyska będą się znacznie szybciej zużywać. Chociaż może być i tak, że silnik będzie dobrze chodził. Krócej - loteria

Czyliże raczej złożę... A ile może kosztować osiowanie karterów?

Kilkaset złotych , nieopłacalne w wypadku 4ki

Także decyzję już podjąłem składam i finał... Zobaczę jak to będzie działać i dam wam znać dzięki koledzy za help Pozdrawiam.

adriano1988 pisze:co macie na myśli pisząc ,, zrobić fazę ''?

Idziesz do sklepu kupujesz 0.5 litra wódki i wypijasz
Jak masz fazę to robisz drugą fazę sposobem wspomnianym przez iron_bird''a

Ja mam kartery nie od pary , i wszystko było dobrze , ale teraz zaczeła wypadać 3 ( mowa o wsce 125) i podjełem sie regeneracji gwintów i innych pierdółek i wracam do starego kartera od pary