WSK - WueSKowe Forum

Oddałem Cylinder od Kobuza do szlifu najpierw do Częstochowy ale zawołali mi 100zł za niego, więc uznałem że oddam do miejscowego "mechanika", ponad 2 tygodnie temu mu dałem a dziś dowiedziałem się że tłok na 1 szlif który kupiłem jest za mały żeby zrobić taki szlif, zaśmiałem się, oni przecież i tak mierzą tłok i według niego robią nie?? a poza tym cylinder nie był bardzo porysowany to chodź by go powierzchownie przejechali to i tak będzie lepiej niż teraz, nie będę kupował kolejnego tłoka dlatego że to jest nie opłacalne. Chodzi mi żeby on tam się wsunął i żeby gładko chodził
Ostatnia opcja to oddać do Makowskiego do Kielc

O co Ci chodzi .... Bo czytam i nie rozumiem co chcesz nam w tym wątku przekazać

no, ale o co ci chodzi??

No panie, szlif jak robić to tylko porządnie. Pewnie fachmanowi chodziło o to, że nawet gdyby ustawił maszynę na wymiar pod Twój tłok to i tak nic by nie zebrało - po prostu masz za bardzo wyrobiony cylinder. Jak mój tata oddawał kiedyś cylinder do mojej B3 to z nominału zrobił się 3 szlif, także...

Chodzi mi o to czy jest możliwe żeby tłok na 1 szlif był za mały żeby przeszlifować nominał na 1 szlif??? bo tak mi gościu powiedział że się nie da tego zrobić

Też do końca nie wiem.Może chodzi o to ,że masz małe rysy i ogólnie 1pierwszy szlif.Chcesz ,żeby ci rysy kapke zniwelowali i do tego zarzucić tłok na 1wszy szlif ,który jest w zasadzie obecnie ?

e:
Może być taka sytuacja jak cylinder jest wyjechany mocno ,że na 1 wszy szlif nie wyda i trzeba zarz na 2gi.Podobno w każdym razie.

No pewnie że jest to możliwe, że na nominale się nie da zrobić pierwszego szlifu i trzeba od razu wyższy robić. Cylinder najbardziej wyrobiony jest w okolicach okien. A tam różnie może być, rysy i próg nie świadczą o wyrobieniu cylindra

Jutro się dokładnie wypytam go dokładnie o co mu chodziło, ale na moje oko to tam głębokich rys nie było, w 125 miałem głębsze i musiałem na 2 zrobić

Ten tłok na 1-szy szlif wchodzi luźno do cylindra? Jeśli tak, to oczywiste, że za mały. Jeśli zaś nie mieści się, to zmierz jego średnicę, potem średnicę cylindra i zobacz jak te wyniki się mają do siebie.

w xt z nominału zrobił sie 3 szlif a cylinder nawet nie miał progu za bardzo tylko było zowalizowany w środku

A czym niby to ma zmierzyć Suwmiarka ma za małą rozdzielczość pomiaru, poza tym przy tak subtelnych różnicach jest niedokładna. Cylinder trzeba mierzyć w środku a nie na górze - suwmiarka odpada, trzeba mierzyć średnicówką

Wiadomo, że pomiary wykonane suwmiarką nie będą super dokładne, ale w warunkach garażowych czym można mierzyć? Uzyskane wyniki zawsze mogą rzucić nowe światło na tą sprawę. Zmierzyć nie zaszkodzi. A jeśli nie, to udaj się do warsztatu posiadającego średnicówkę (ten mechanik powinien ją mieć) i poproś o zmierzenie.

AHA - nie do końca trzeba mierzyć "w środku". Należy wykonać kilka pomiarów (co najmniej 3) na całej długości tulei.

Pewnie, że trzeba mierzyć w kilku punktach. Ale zakładając, że największe zużycie gładzi jest w okolicach okien to pomiar średnicy w tych okolicach daje najpełniejszy obraz, który szlif trzeba będzie robić

Tłok nie wchodzi wcale, i dużo mu jeszcze brakuje, wiec dziwne jest to ze jest za maly

To jak nie wchodzi tłok do cylindra to chyba jest za duży........

Za duży na nominał za mały na 1 szlif, ale byłem w sklepie i gościówa powiedziała że mi wymieni na 2 albo 3 szlif który będzie potrzebny więc nie ma problemu.

matthew152 pisze:Tłok nie wchodzi wcale,

matthew152 pisze:Za duży na nominał za mały na 1 szlif.

Możesz sie określić czy ten tłok w końcu wchodzi do tego cylindra czy jest za mały i lata w cylindrze jak żyd po pustym sklepie ?

Teraz nie wchodzi w cylinder, a gościu powiedział że jak zrobi szlif to ten tłok będzie za mały wtedy

To ten gościu coś chyba w kulki leci
''lata w cylindrze jak żyd po pustym sklepie ?'' Doobre !
Pozdro

Na tego niby mechanika każdy narzeka i wyzywa, dlatego nie ma wcale klientów, nie chce mi sie już jeździć daleko więc jemu dałem.