WSK - WueSKowe Forum

potrzebne mi namiary na sklep internetowy gdzie bym je mogł kupić bez problemu. pomimo poszukiwań nie udało się mi ich znaleść osobiście, może Ktoś podsunie pomysł gdzie je znaleść

jedziesz do tokarza i Ci dorabia

i tak chyba zrobie nic innego nie pozostało, nie powinny być utwardzone?

raczej nie muszą być aż takie twarde ich zadaniem jest tylko dystansowanie a przecież są pomiędzy twardymi trybami skrzyni a miękkimi tulejkami z brązu.
Najlepiej niech Ci zrobi różne wymiary a Ty sobie potem dobierzesz

Czy przy dystansowaniu skrzyni biegów trzeba też dać podkładki pod śruby mocujące automat zmiany biegów ( w WSK 175) ?

nie tam nic nie trzeba ruszać regulacji jest na tyle

Warto zwrócić uwagę czy po zdystansowaniu i wrzuceniu biegu (szczególnie trzeciego) wodzik nie jest cały czas naprężony. Przypuszczam że jest to mało prawdopodobne bo wtedy pewnie połówki silnika by się nie zeszły jednak teoretycznie może się tak zdarzyć że za bardzo wysuniemy wałek z łożyska i koło trzeciego biegu zbliży się do koła przesuwnego (którego pozycja jest ustalona wodzikiem więc nie zmienia się przy dystansowaniu). Cały czas naprężony wodzik będzie się wycierał, grzał i może dojść do pęknięcia. Zdarza się to w Jawach 350 gdzie mechanizm jest bardzo podobny jak w WSK 175. No ale to tylko teoria. Po prostu warto to sprawdzić.

Dobrze mieć podaną na tacy tą teorie:) dzięki. Byłem dzis u tokarza stwierdzil ze nie da rady dorobić mi takich podkładek, cóz pozostało sie spytać w zakładzie gdzie regenerują mi wał, tylko oni mają bardzo długie terminy oczekiwania.... motór moze zagadac dopiero na przyszłą wiosne... szukam dalej:)

to chyba chciał cię zbyć ten tokarz
dorobić takie podkładki to żadna filozofia -
-wywiercić otwór
- roztoczyć pod odpowiedni wymiar (lub nawet od wiertła wystarczy)
-górę też przetoczyć na odpowiedni wymiar
-ostatecznie trzeba to tylko uciąć na odpowiednią szerokość

Co to z niego za tokarz jak się tłumaczył?

A jaki jest zarobek z dwóch podkładek? Lepiej sobie w tym czasie walnąć banie w kanciapie

Nie ma co liczyć że tokarz zrobi te podkładki w cenie 10 groszy za sztukę. Nie będą mu one wyskakiwać spod noża z prędkością kilku sztuk na sekundę. Trzeba się pogodzić z tym że każda musi kosztować parę złotych.

o cene Tu nie chodzi zdaje sobie sprawe z tego:) i nie liczylem na to
pojawił sie mały problem przy próbie dystansowania skrzyni. Do zniwelowania luzu na wałku głownym potrzeba wiecej podkladek niz na posrednim w wyniku czego koła pierwszego biegu nie zazębiaja sie w 100% ( jest spore przesunięcie które zapewne bedzie wadziło w prawidłowym funkcjonowaniu skrzyni ), wydaje mi się, że dobrym wyjsciem byłoby zastosowanie podkładki pod łożysko igiełkowe od strony koła zdawczego. Aktualnie mam igiełki bezpośrednio ułożone na kole, podkładka usunełaby częsciowo luz nie przesuwając wałka. nie pokręcilem tego chyba za bardzo:) jutro bede na garażu, wieć sam to obadam ale ciekawy jestem Waszych rad.

Kup sobie za 50zł pręt z fosforobrązu wytocz sobie tuleje do skrzyni z kołnierzem o takiej grubości żeby niwelował ci te luzy wałka pośredniego. Najlepiej wytoczyć na plusie, tak by samemu ścierać materiał do takiego stopnia aż dojdziesz do idealnego połączenia wałek pośredni-tulejki. Potem pilnikiem wycinasz rowki smarujące i gotowe.

Poza tym, piszesz od razu o podkładkach dystansujących a pierwszą rzeczą jaką trzeba dobrać tutaj to uszczelka połówek. Może jest po prostu za gruba.


Dystansowanie skrzyni to sprawa indywidualna i podkładek gotowych nie kupisz nigdzie.

Kiedyś ktoś na forum sprzedawał takie podkładki pamiętacie kto?

Pamiętamy:) kolega o nicku WSR. pozdrawiam

Spróbuj poszukać sklepu z częściami do ciągników itp.

znacie rozmiary podkładek do wsk 125 w skrzyni biegów?
Na schemacie są pokazane te podkładki lecz nie ma rozmiarów

nie ten dział. Tu nie omawaimy silników klasy 125 ccm