WSK - WueSKowe Forum

Silnik za każdym razem po 15 minutach zaczyna tak przerywać że wogle nie da się jechać . Po wymianie kondesatora pali od kopa i elegacko idze nawet na 4 biegu . Po pewym czasie zaczyna przerywać na wysokich a potem wiadomo wogle nie idze . Mam aku 12 volt i cewke butelkową 8 volt . Czy jest to tego wina ? Czy zmiania cewki na 12 volt naprawi ten defekt ??

Jaką masz pojemność kondensatora?

zmień cewkę może to dlatego bo ta cewka jest chyba od ogara i może być już spalona

Na pewno jest z ogara 200 lub jawy 50. Tylko tam z tego co pamiętam były cewki zapłonowe 8V. Do seryjnej instalacji, seryjne części. Spróbuj założyć oryginalna cewkę. Ja osobiście nie miałem problemów z kondensatorem na takiej cewce.

Mam już prąd za aku 7,5 V i cekwe na 8 V Wczoraj wska elgancko chdoziła dygała od kopa .Nic sie ne igrzało . DZiś jade i sie poluzował kondesator i tak z 3 razy . I teraz sinlik pali w stosunku przerywanym raz zajarzy a potem nic . CZy jak kondesator lata to mozę się spalić ?. Wziołem z komarka i tak samo jest . A rano było dobrze

Kondensator musi stykać się z masą, dlatego jest przykręcany bez izolacji do obudowy prądnicy. Skoro Ci lata to chyba wnioski potrafisz wyciągnąć sam.

Poza tym pisz staranniej i UZUPEŁNIJ PROFIL.

jak latał u mnie to wska strzelała z tłumika i przerywała . A tera to ma przeywki . Wkońcu się popsuł kondesator czy nie ??

bardzo prawdopodobne że się popsuł , ale radzę najpierw go porządnie przykręcić i sprawdzić czy będzie chodziła

Niestety nei dyga kupiłem dziś nowy powinien trybić ale wydaje mi się że ten kabelek jest za krótki i się znowu osłonka rozerwie i dojdize do zwarcia . Najwyżej cos wymyśle

Jak jest kabel od kondensatora za krótki to spróbuj go przykręcić bliżej bo przedłużać kabla nie polecam. W sumie położenie kondensatora nie ma znaczenia, niektórzy sobie wyprowadzają go nawet do stacyjki .

znam ten ból wystarczy przykręcić kondensator tak aby przewodzik szedł prosto w stronę platynek ale do tego trzeba wygiąć tą blaszkę przy kondensatorze np. kombinerkami bo inaczej nie pasuje i odstaje od stojana przez co nie da się jej przykręcić

U siebie przedłużałem kable przy kondensatorach, dobrze zaizolowałem i wszystko hulało jak trzeba.

Przykręciłem pasował elegancko. Ale patrze wsk nadal raz pali a raz nie. Wziołem świece uszczelniłem na szmate ( mam zerwany gwint ) jade i wywaliła potem lepjej uszczelniłem i chodzi . Ale jest coś takiego żę jak motor ma opór to przerywa i na wysokich obrotach też na niskich można jeżdzić ale to nie to samo . Wziołem ściągłem filtr to na niskich już przerywa. Czyżby miała przewiewy na tej świecy ?? Jak myślicie ?

Człowieku przykręcasz świece na jakąś szmate i jeszcze piszesz że Ci motor nie chodzi, weź no zrób to jak należy a potem pisz.

Sorry ale głowice do czwórki tak na poczekaniu trudno znaleść ja chciałem zobaczyć czy chociaż kondesator się nie spali , akurat sie nic nie stało . Co do głowicy to mam zamówioną u Klinara