Strona 2 z 2

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-03, 09:37
autor: motonita
a zes błysna głupotom..... a pozniej licznik na smietnik bo trybiki sie sypna

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-03, 15:55
autor: tomw88
o ja cię nie mogę... to juz z 5 liczników powinienem wyrzucić... szkoda bo działają ale skoro każesz na śmietnik...

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-03, 17:16
autor: rutkowski
mozna wiertarką jak najbardziej ale nie można przesadzic z szybkością obrotową, tak zeby mieściła się w skali licznika, bo jak sie przesadzi to licznik już nie pokarze ci predkości

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-03, 19:05
autor: gabste
Zamiast drugiego łatwiejszego sposobu to linkę w wiertarkę i nie trzeba nic rozbierać w liczniku
Popieram kolegę motonita
a zes błysna głupotom..... a pozniej licznik na smietnik bo trybiki sie sypna
Chyba cały miesiąc zerowal bys w ten sposob licznik!!!!!!!!!!!!!!

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-04, 22:01
autor: WSKarz
Dokładnie, zerowanie licznika poprzez użycie wiertarki to chyba "najlepszy" pomysł jaki słyszałem, możesz spróbować , może do bożego narodzenia Ci starczy czasu ;)

Re: Zerowanie licznika

: 2008-10-05, 19:08
autor: Adamos
A ja wam powiem to ze i wy macie trochę racji ze najlepszy sposob to wiertarka i kolega ma troche racji ze rozebranie to najlepszy sposób... powiem wam tak w licznikach starszego typu mozna zerowac na wiertarce bo "ryby" które przesuwają cyfry, były zrobione z metalu , i poprostu duze obroty nie ścierały ich aż tak bardzo (było tam udeżenie metal o metal) lecz w nowszych licznikach tryby te były robione z plastiku i plastik uderzał o metal co kończyło się wytarciem trybów i wyrzuceniem licznika do śmieci. (mowie tutaj o licznikach które były montowane w modelach 125), liczniki wyskalowane do 140 czyli montowane w modealch 175 i końcówce produkcji 125, moim zdaniem mozna zerowac na oby dwa sposoby.

Moim zdaniem, jeżeli ktoś chce zrobić porządny remont motocykla, dba o każdy szczegół ( :!: ma cierpliwość :!: ) powinien rozebrać licznik wyczyścić przesmarować wszystko, mozna także ładnie wypolerować, wyczyścić szybkę i cyferblat, a takze ręcznie wyzerować.

Ja mianowicie stosuję metodę powolną ale dokładną, rozbieram wsyztsko smaruje czyszczę, i zeruje RĘCZNIE co wcale niezajmuje tak duzo czasu, bo wyzerowanie licznika ktory ma nabite około 20 tysiecy zajmuje okolo 2 godzin.

PS. Do zerowania mam także, zrobione specjalne urządzenie, gdy nie chce mi się zerować recznie robie to maszynką, tyle ze jest to także czasochłonna metoda , ale trybikami kręci za mnie silniczek a nie palce..;)