WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich
Rozebrałem wczoraj tylne amortyzatory od WSK i chciałbym je zregenerować. Tłoczyska będą do wymiany raczej napewno bo mają wżery i dużo głębokich rys. Pewnie kompletu uszczelniaczy nie dostene nigdzie więc trzeba jakoś sobie radzić jakoś. także duży oring jest w dobrym stanie ale zgarniacz już nie Widziałem w temacie Aliena o jego garbatej czworce ze zastosował simmering zamiast tego zgarniacza. wie ktoś jak to wyglądało? Na końcu tłoczka w jednym amortyzatorze był metalowy pierścień uszczelniający a w drugim w ogóle go nie było. Skąd można wziąć takie coś?5.JPG[/attachment]

heh dobre pytanie skąd takie coś wziąć ... ?? ja zastosowałem gumowy oring ... tak na ten czas ale myślę że długo on nie wytrzyma więc też się rozglądam za tymi pierscieniami ... czy może ktoś podpowie co innego można zastosować

Dokonam małego odkopu.
Widzę ,że temat pozostał bez odpowiedzi..
Czy ktoś, kiedyś próbował dorobić, dopasować te pierścienie? Niestety na 6 amortyzatorów, które obecnie posiadam tylko chyba w 3 można by próbować złożyć na starych, reszta się do niczego nie nadaje... czyli z regeneracji nici. Czy ktoś ma jakieś propozycje, sugestie w tym temacie? Przypuszczam, że wiele osób boryka się z tym samym problemem..

Tak, żeby nie zakładać kolejnego tematu o tym samym.
Na razie tu, a jeżeli będzie potrzeba temat powstanie w innym dziale.
Do rzeczy.
Przypuszczam, że wiele osób boryka się z tym samym problemem co ja i założyciel tego tematu.
W kwestii uszczelnienia po głębszym zbadaniu sprawy jedynym, może nie jedynym, ale chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie pierścieni uszczelniających typu simmering w miejsce oryginalnego uszczelniacza tak jak zrobił to Alien, ale żeby miało to jakiś sens tłoczysko musi być co najmniej w stanie dobrym, ażeby nie było przecieków.
Niestety spora część tych elementów jest w stanie kiepskim, mocno porysowane i z wżerami , co po części obrazują również zdjęcia z pierwszego postu. W związku z powyższym postanowiłem oddać swoje tłoczyska to regeneracji, która będzie polegać podobnie jak w przypadku przednich lag na położeniu nowego chromu technicznego na tych elementach.
Koszt takiej regeneracji to ok 20 zł od jednego elementu. Cena może ulec delikatnej zmianie w przypadku zebrania większej ilość.
Możliwe, że do zregenerowania takiego tłoczyska będzie potrzeba wykonać nakiełki na tych okrągłych tulejkach do mocowania, co będzie się wiązało z koniecznością późniejszego napawania i szlifowania we własnym zakresie. Jest również szansa, że obędzie się bez tego, w zależności czy uda się to zamocować inaczej. Niemniej jednak trzeba się liczyć z taką możliwością.
Do wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć koszty związane z wysyłką.

Czy jest ktoś zainteresowany taką regeneracją?

Jeśli chodzi o ewentualne dostarczenie tych elementów do regeneracji mogę je wszystkie zebrać w wysłać w jednej paczce a następnie rozesłać gotowe elementy, albo każdy może wysłać bezpośrednio do wykonawcy i ustalać ewentualne szczegóły, które kogoś interesują.
Czekam na pytania, sugestie i propozycje.

lisek, a czy byłaby możliwość regeneracji przednich lag, czyli stoczenie lagi i nałożenie nowego chromu technicznego?

Przednie lagi, jak najbardziej tak. Sam jakiś czas temu oddałem swoje lagi do regeneracji do tej samej osoby do której chcę oddać teraz elementy z tylnych amortyzatorów. Więcej tu viewtopic.php?f=86&t=9731&start=20
Kontakt tak jak podałem w tamtym temacie przez maila.

Lisek napisz dokładnie gdzie znajduje się ta firma i jak sięnazywa

Górne ucho powinno dać się odkręcić więc wtedy nakiełki by już były i sprawa jest prostsza. Chociaż przyznam że w moim przypadku nie udało mi się tego rozebrać miałem jednak to szczęście że amorki kryte są lepiej zachowane. Pomysł jak najbardziej sensowny, rzekłbym że najlepszy. Ale nie liczyłbym na to że znajdziesz tu chętnych na zamówienie zbiorowe

Alien pisze: Ale nie liczyłbym na to że znajdziesz tu chętnych na zamówienie zbiorowe

Niestety chyba masz rację, Mimo wszystko poczekam jeszcze tydzień z wysyłką swoich.
Każdy w sumie może indywidualnie pytać i dogadywać się, wystarczy napisać maila: taniesrebrzenie@o2.pl

Moje tłoczyska powróciły z regeneracji.
Dla zainteresowanych zdjęcie poniżej ;]

Ile cię to kosztowało ???

20 zł sztuka +przesyłka w obie strony.

I to Ci tak ładnie zrobili za 20 zł?
Daj jakiś namiar


Aaaa! 20 zł za sztukę, kumam!

Tak to zdjęcie jednego z tych tłoczysk przed regeneracją.

Zapomniałem dodać że konieczne było wykonanie małego nakiełka w górnym uchu, czego nie ma na zdjęciu, a co za tym idzie trzeba je "usunąć" we własnym zakresie.

lisek13 pisze:Każdy w sumie może indywidualnie pytać i dogadywać się, wystarczy napisać maila: taniesrebrzenie@o2.pl

Lagi przedniego zawieszenia również regenerowałem u tej samej osoby. Zdjęcia tu viewtopic.php?f=86&t=9731&start=20

Pokaż zdjęcie tego nacięcia

Najwcześniej jutro, ponieważ nie mam ich obecnie przy sobie i muszę zlecić zrobienie zdjęcia

Panowie, zacznijcie czytać uważnie - sa ceny, są namiary, Lisek opisał naprawde wszystko. Jak ktoś jeszcze bedzie zadawał identyczne pytania milion razy to bedę dawał ostrzeżenia, jedno już poleciało.

Obiecane zdjęcie tych nakiełków.

Też mogę polecić tego gościa. Zregenerował mi lagi od kosa i jestem bardzo zadowolony. Mam nr telefonu do niego - jakby ktoś chciał to pisać na PW ( nie chcę publicznie podawać).