WSK - WueSKowe Forum

Witam uzytkowników forum

Chciałem zapytac o siedzenie w wsk kobuz z 76r.Dziwi mnie dosyć duża szczelina nad lewym boczkiem osłaniającym akumulator.Kobuz jest z 76 roku pomarańczowy ,bak łezka,boczki metalowe.Czy ta szczelina jest na rękę w celu podnoszenia siedzenia??Nie fajnie to wyglada patrzac od strony kopki.W mojej wsce 125 z plastykowymi boczkami takich szczelin nie ma i moto lepiej sie prezentuje.Kto z inzynierów wpadł na taki pomysł.Siedzenie mam oryginalne z lekkim wybrzuszeniem na końcu wiec problem szczeliny pozostaje dziwny.Na polska jazda takie same modele maja podobną szczeline ale wydaje sie mniejsza.Blacha siedzenia siedzi dobrze w zaczepach i spiera sie wszystkimi gumowymi odbojnikami o rame. pomocy doradzcie cos czy tak ma byc.moj nick na polskajazda.pl
marianoste

pozdrawiam

Tomek

Pokombinuj z uchwytami boczka może to coś pomoże

Najlepiej wstaw zdjęcie to będziemy mogli ocenić.

http://polskajazda.pl/Motocykle/WSK/175/128593

Link do PJ kolegi /\

Daj lepsze fotki, pierwsze co mi przychodzi na myśl to wystający sworzeń kanapy wchodzący w rame, być może ktoś go naprawiał (dość częste) i teraz jest za długi stąd zbyt duży odstęp kanapa-boczki

Nawet jeśli swożeń o którym mowa ma oryginalną długosc to często wydaje się on zbyt długi a więc mozna poradzic kątówką:)

moim zdaniem to blacha siedzenia jest niedopasowana do ramy
sworzeń który wystaje z siedzenia nie ma znaczenia bo przecież i tak blacha siedzenie opiera się na gumach o ramę.
U mnie też jest szpara między boczkami:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad0 ... b76c0.html
Mam nadzieję że o to chodzi

Załączniki
//Savier