WSK M06 B1...

[majki]

Witam.
Wczoraj za przysłowiowego"litra" wytargałem z garażu Wiesławę jak w temacie,rocznik 67.
Dokumenciki,faktura zakupu(zakupiona w styczniu 68roku za 7000zł po rabacie :-> ).,dwa orzeszki,książka obsługi motocykla.
Kierownica i lagi pomalowane srebrzanką,niby sprofanowana ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło....chromik na niej całkiem ładnie się zachował:-).
Fotki wrzucę jutro wieczorem.
Pozdro

[Łukasz S.]

Napewno 67? Dość wcześnie jak na B1 :> Czekamy na fotki.

[majki]

A na pewno...i na tabliczce,i w dowodzie i na fakturze:-)
Fotki jutro..

[majki]

Witam.
Obiecane fotki:
Dane w dowodzie,fakturze zakupu,na tabliczce i silniku zgodne.
Pozdro

[komornik95]

Piękna , jak na swoje lata..
Gdzie takie coś się uchowało?

[majki]

Ano uchowała się
Dzisiaj wyrwałem(mam nadzieję)....SHL z kwitami za.......kolejnego litra,ale bardziej wyszukanego
Pozdro

[fuel123]

Ano uchowała się
Dzisiaj wyrwałem(mam nadzieję)....SHL z kwitami za.......kolejnego litra,ale bardziej wyszukanego
Pozdro

Jakoś ostatnio coś za dużo tych motocykli za litra. Za litra to tłumik dostałem do swojej dwururki.
Ogólnie już w najmniejszych wioskach ludzie wiedzą, że nastał renesans dawnych jednośladów i za parę złotych nikt moto nie odda. A rozglądam się za kolejnym sprzętem, tym razem ze stajni SHL i wiem jak jest no chyba, że tylko w kujawsko-pomorskim.

[krzysiek200]

Jak jakiś pijaczek ma motor i najważniejsze jest dla niego to zeby wypić to oddaje sprzęt za litra, rzdko to się zdarza ale zdarza.

[majki]

No zdarza się ,a jakże....co do SHL-dzisiaj wyrwałem z dokumentami właśnie za litra
Chcesz fuel123 wierz,nie chcesz,nie wierz
I uśmiejesz się,ale mam na oku kolejne 3 Wiesławy na oku-jedna jest mi już obiecana(w stajni stoją dwie,za uruchomienie jednej drugą dostaję za free),u kolesia na wsi B1...jestem w trakcie"przetrzymywania"go ,jedna u kumpla(jego ojciec zmarł dwa miesiące temu),mówił że sprzeda mi ją za niedużą kasę.
Pozdro

[fuel123]

Ciekawa sprawa.
Chociaż spojrzeć na to z drugiej strony, ojciec ogara za 50zł kupił z papierami i ubezpieczeniem, a młodszy brat silnik S38 do komara za 30zł w stanie idealnym, cylinder bez progu - palcem nie wyczuwalny. Co do zdobyczy za "litra", nadal ciężko mi się z tym pogodzić, że za flachę można zdobyć takie maszynki......ach.
Dostałem sygnał o SHL-ce, rozeznam sprawę, kto wie, może też uda mi się kupić za buteleczkę czystej np. "Starogardzkiej", albo "Polskiej" z Biedry.