Re: M06B1 1970 - odrestaurowanie. Potrzebne wasze rady
: 2012-06-15, 00:25
Jednak plany jak zwykle poszły w swoją stronę, pieniądze w drugą i wyszło jak wyszło...
Ale nie ma tego złego W końcu Wiesia się doczekała i dzisiaj zacząłem dłubać.
Przygotowałem sobie jako tako warsztat kilka miesięcy temu, wsadziłem piecyk na zimne wieczory i noce, porobiłem regały, teraz jeszcze jakąś wygodną kanapę co by można się było rozłożyć i pasuje
I w ten sposób zacząłem rozbierać tę starszą panią Na tyle dzisiaj mi się chciało. Jutro coś znowu podłubię i tak powoli powoli do czegoś dojdziemy
ps. A poza tym to siemka
Ale nie ma tego złego W końcu Wiesia się doczekała i dzisiaj zacząłem dłubać.
Przygotowałem sobie jako tako warsztat kilka miesięcy temu, wsadziłem piecyk na zimne wieczory i noce, porobiłem regały, teraz jeszcze jakąś wygodną kanapę co by można się było rozłożyć i pasuje
I w ten sposób zacząłem rozbierać tę starszą panią Na tyle dzisiaj mi się chciało. Jutro coś znowu podłubię i tak powoli powoli do czegoś dojdziemy
ps. A poza tym to siemka