WSK - WueSKowe Forum

Panowie co ja zrobiłem ;] kupiłem wsk b1 rocznik 68 z dokumentami (mozna zarejestrowac ja jak mam dowod i tablice brak umowy k-s?) ma pare braków ale sa papiery ale czy da sie zalegalizowac? Ma ktos moze czesci do sprzedania brakuje: klamki sprzegła, stopki centralne z osią, osłona łańcucha długa i krótka, tylnia lampa, stopke hamulca, siedzenie i chyba tyle.

Bez umowy KS ani rusz w przypadku rejestracji, tylni błotnik to rzeźba połowa pochodzi od B3, blacha siedzenia od późniejszych b3 ( brak wcięcia w blasze pod błotnik) , kiera i to chyba na tyle. Ładna sztuka jak za taką kase.

kiere kupiłem na złomie za 2 zł z jedna klamka siedzenie to wiem ze lipa. No to jest problem bo motorek kupiony od dzieciaka a on pewnie jego drugim właścicielem nie jest czyli nici z rejstracji?

Jak skołujesz umowe z właścicielem widniejącym w dowodzie to zarejestrujesz spokojnie

Nie wiem czy jeszcze zyje Ale jesli tak i sie nie wyprowadził to bede miał do niego blizej niz miałem po wsk

Jak za tą cenę to całkiem niezła.
Ja obdzwoniłem kiedyś pół wsi żeby skontaktować się z właścicielką moto i wreszcie jedna starsza pani myśląc, że to na prawdę coś poważnego, poszła i zaniosła mój nr. na miejsce Okazało się, że właścicielka miała to moto 5 albo 10 lat (nie pamiętam już) temu, znalazła umowę KS i podała nazwiska trzech następnych właścicieli

Tak panowie ale u mnie sytuacja wygladda tak : mieszkam w miescie +/- 180 tys ludzi ten gosc co jest w dowodzie mieszka/mieszkał ja wiem 5 min odemnie. Ale motocykl kupiłem na wiosce oddalonej o jakieś 60km wiec tu jest problem. No nic popytam sie zobabczymy co uda sie uzyskac

witam. Gratuluję zakupu Fajnej nowej "robótki" . Ciekawe ilu było właścicieli międzyczasie? Mam nadzieję, że właściciel z DW jeszcze żyje i nie zmienił adresu- oby. Jak nie to chociaż żeby pesel się dało ustalić. Kradzieży przecież poprzedni właściciel nie zgłaszał czyli pojazd w tzw bazie nie figuruje, a starą, pożółkłą kartkę w kratkę można znaleźć w domu grafologów też z tego co wiem nie angażują. Powodzenia

Nie jest tak źle dobrze że ktoś ją nie tuningował a brakujące części można spokojnie ogarnąć.Na początek musisz ogarnąć dokumentacje.Powodzenia

Panowie dzisiaj rano postanowiłem sprawdzic czy ten gostek z dowodu mieszka dalej tam i co sie okazało JEST! ale niko w domu nie było an dniach podejde

Ja tak ogarnąłem MZ, tyle, że moja nie była nigdzie zgłaszana (sprzedaz w WK) więc obyło się bez pośredników. Gabste co się nie udzielasz na regionalnym?

Panowie postanowiłem troszku pogrzebac przy motocyklu obecnie lezy w kaflach niektóre elementy juz wymalowałem został mi jeszcze zbiornik ale czekam na znaczki ,silnik juz po remoncie. Cylinder ktoś kupił nowy -pewnie dzisiejszej produkcji ale tłok oryginalny i tez nowy (zestaw ma niewiele przejechane ) wał i skrzynia oki. Mysle ze w tym tyg moto berdzie stało na kółkach. Chromy na dzien dzsiejszy musza poczekac gdyz los tego motocykla jest nie pewny

Jak to malowałeś? Proszkowo czy akryl? Pozdr gabste

W skrócie było tak : piasek, podkład, szpachla, podkład, baza, szparunki. 3 warstwy klaru , Na ramę i bardziej wrażliwe części położyłem akryl.

P.s.
Myślałem ze nr silnika sa inne niz na tabliczce znamieniowej ale dopiero przy rozbiórce zobaczyłem ze sie zgadzają taki mały zong