WSK - WueSKowe Forum

Witam!
Po dłuższym pobycie na forum w końcu stałem się posiadaczem WSK B1 przerobionej na tzw. "Bonanze". W planach mam zrobienie z tego normalnej B1. WSK została wyprodukowana w 1967r, silnik prawdopodobnie jest od nowości w tej "wuesce". Nie wiem dlaczego nie ma na silniku numerów. Dlatego trudno mi określić czy silnik jest od nowości czy nie, ważne że pali i ładnie pracuje. Ramę na upartego można odratować, jednak myślę nad zakupem innej ramy. Na baku i osłonach jest jeszcze oryginalny lakier ze śladami szparunków. Ogólnie jest szansa, że się coś z tego zrobi.

http://bikepics.com/members/maniek19942/67trajka/

Po dłuższym namyśle i oględzinach zastanawiam się czy to nie jest aby WSK m06-64. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Ogólnie prosił bym aby ktoś rzucił okiem i ocenił. Z góry dzięki.

Ostatnimi czasy udało mi się oddzielić pakę od ramy i jak się okazało bez problemu można ją odratować brakuje tylko kawałków profili które znajdują się pod siedzeniem, co można dorobić. Sorry za PPP ale nie mogłem zedytować poprzedniego.
http://www.bikepics.com/pictures/2582293/
http://www.bikepics.com/pictures/2582294/

Według mnie to model M06-64. Swiadczą o tym np. wymienne koło, malowanie golenie, płytki błotnik.

Właśnie błotnik najbardziej zwrócił moją uwagę, z początku myślałem że ktoś założył od jakiejś wfm albo coś, ale później zobaczyłem m06-64 i wszystko pasowało.

Do odratowania jak najbardziej moja może nie była trójkołowcem, ale też w najlepszym stanie nie była i już nabiera wyglądu. Jakbyś popytał jakiś pijaczków pod gs'em to może dorwałbyś jakąś ramę za grosze do tego, bo moim zdaniem lepiej wydać z 50-100 zł a mieć ramę taką jak ma być niż kombinować modzić spawać

Ramę już mam nagraną za 200zł jedynie bez silnika i nawet papier ma. Ale szkoda by było wyrzucać tą na złom. Trzeba ją odratować