Strona 1 z 1

WSK M06 od zera

: 2015-01-11, 22:59
autor: WILK84
Witam. W tym temacie będę chciał Wam przedstawić powolne ale dokładne odnowienie mojej WSK. Motocykl ten zakupiłem 8 lat temu za przysłowiową "flaszkę" bez dokumentów. Podobno przede mną miała tylko dwóch właścicieli. Dokumenty rzekomo zaginęły wiele lat wcześniej, a WSK stała co najmniej 20 lat przed moim zakupem. Maszyna, jest orientacyjnie w 90 % kompletna, lecz do całkowitego odnowienia. Jest to model prawdo podobnie M06 w kolorze bordowym. Pisze prawdo podobnie, ponieważ motocykl stoi w garażu 250 km od mojego miejsca zamieszkania i na chwilę obecną nie mam możliwości tego sprawdzić. W dniu kupna to wszystko sprawdzałem, ale 8 lat później jakoś ta pamięć zawodzi. Na chwilę obecną posiadam przy sobie tylko silnik z niej, i od niego zacznę renowację. Postaram się systematycznie przedstawiać efekty prac, a przynajmniej na tyle ile będę wstanie. Liczę, że z biegiem czasu uda się maszynę postawić na koła, a z Waszą pomocą zrobić to na tyle dokładnie jak tylko to możliwe z sztuką czasów PRL-u. Na dzień dzisiejszy przedstawiam Wam zdjęcia karterów. Oczywiście jeśli zauważycie coś nie pasującego do modelu tej WSK-i to proszę o interwencję .

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-11, 23:27
autor: misiolek
Pochwal się Jawą i Jankiem :) Zwłaszcza Jawą :P

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-12, 01:27
autor: janosikmz19822
Silnik jeżeli oryginalny mówi ze to może być model m06 lub m06 L i chyba może być M06Z ale ja specjalistą nie jestem .
To po czym stwierdzam to że kartery w miejscu styku z mają okrągłe ranty te użebrowanie pod cylinder oraz głęboki zapłon .
Opisał byś parę szczegółów jaki masz siedzenie lampę gdzie jest montowany licznik i jaki masz cylinder głębokie czy płytkie błotniki czy puszka narzędziowa jest okrągłą czy nie w bo ja po numerach silnika nie dojdę do takich wniosków za mało jeszcze wiem .Na magnecie jest bity rok produkcji jeżeli jest oryginalne to po tym tez jakieś wnioski można wyciągnąć .

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-12, 13:35
autor: WILK84
Na chwilę obecną, wciąż nie mogę znaleźć zdjęć maszyny z dnia kupna. Dosłownie jak by zapadły się gdzieś pod ziemię. Postaram się opisać WSK na tyle ile pamiętam. Prędkościomierz na pewno był zamontowany w górnej półce. Błotniki wąskie i piasty jak w WFM. Puszki narzędziowe pod siedzeniem trójkątne, co do samego siedzenia, to nie pamiętam. Tylna lampa już na pełnym plastykowym kloszu. A filtr powietrza, zewnętrzny. Oczywiście dziś przesyłam dodatkowo zdjęcia kilku następnych części. Co do magneto trudno stwierdzić czy był oryginalny, widząc w jaki sposób był nitowany do trzpienia.
wsk magneto 4.jpg
wsk magneto 5.jpg
wsk magneto 3.jpg
wsk magneto 2.jpg
wsk magneto 1.jpg
Cylinder zapewne jeszcze jest ok, gładź jest czysta.
wsk cylinder 4.jpg
wsk cylinder 3.jpg
wsk cylinder 2.jpg
wsk cylinder 1.jpg
Natomiast tłok już swoje przeszedł. Prosił bym o stwierdzenie który to szlif po oznaczeniach, jeśli to możliwe.
wsk tłok 3.jpg
wsk tłok 2.jpg
wsk tłok 1.jpg
Jeśli chodzi o sam wał to jest bez luzów, mimo to chciałbym wymienić łożysko korby dla świętego spokoju. Czy można w tym przypadku zrobić to samemu, czy dać do specjalisty ?
wsk wał korbowy 3.jpg
wsk wał korbowy 2.jpg
wsk wał korbowy 1.jpg

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-12, 14:06
autor: qpa
Tłok był na 2 szlif, wał oddaj do Pana Henryka z Iławy.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-12, 15:30
autor: janosikmz19822
Patrząc na cylinder i mówisz o płytkich błotnikach i piasty jak WfM przychodzi mi do głowy tylko WSK M06-L .

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-16, 13:34
autor: WILK84
Witam ponownie z dobrymi wieściami. Odnalazłem zdjęcia WSK-i z dnia kupna, podobno był to rocznik 1963. Poproszę o ewentualną weryfikację rocznika. To są jedyne zdjęcia motocykla jak na tą chwilę. Jak tylko uda mi się ją zwieść do siebie, zrobię dokładniejszą dokumentację fotograficzną.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-16, 19:30
autor: janosikmz19822
M06L

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-20, 18:57
autor: WILK84
Panowie i Panie. Mam problem i to nie mały. Chcąc podejść do remontu mojej maszyny, począwszy od silnika. Zacząłem wszytko dokładnie mierzyć, by było jak najbardziej wzorowo. Podczas mierzenia w karterach średnicy otworów do osadzenia łożysk wału korbowego. Okazało się, że średnica to 40,3 mm i 40,2 mm. Po sprawdzeniu w serwisówce, gdzie dopuszczalna granica to 40,03 mm. Oczywistą sprawą jest, że nowe łożyska zapewne będą miały wyczuwalny luz po osadzeniu :faint: . Oczywiście proszę o werdykt czy da się uratować (szczerze powątpiewam) czy szukamy nowych - innych karterów ;( ??.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-20, 19:24
autor: brobmw
Klej do łożysk rozwiąże ten problem.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-20, 19:30
autor: Gondek
Nowych kartetów kolego nie kupisz, no chyba ze cuda sie zdarzają. A luzy na gniazdach łożysk w takich sprzętach to w sumie chleb powszedni. Narazie moja najlepsza metodą jest użycie kleju loctite:
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... fault-0113
Po wyschnieciu trzyma łożysko jak diabli.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-20, 21:26
autor: brobmw
Zrobiłem tak samo.Żeby wybić"po kleju"trzeba całkiem mocno podgrzać.

Re: WSK M06 od zera

: 2015-01-20, 22:25
autor: WILK84
I też tak zrobię. Wielkie dzięki za podpowiedź, bo już zapomniałem o tym cudzie. Sam wiele razy tego typu klejów używałem w silnikach, ale w tym przypadku całkiem wypadło mi to głowy. No cóż, panika doskonale blokuje pamięć :roll: .

Re: WSK M06 od zera

: 2015-03-17, 22:24
autor: Filip518
I jak tam L'ka? ;)