Czarna M06 B1 1969 tamowsky
: 2015-11-20, 13:51
Witam,
Historię z polską motoryzacja zacząłem od motorynki, z 10 lat temu mocno udzielałem się na pewnym forum o motorynkach, które jak się domyślam mógł prowadzić ktoś z tego forum, domyślam się że to mógł być AudioBas ale pod innym nickiem. Następnie był Ogar 200. Oba te motorki posiadam do dziś a teraz do rzeczy...
Przedstawiam Wam moją czarną B1. Motor dostałem od dziadka, który był pierwszym właścicielem i jeździł nią od 1971 roku ( zakup i rejestracja) aż do 2014 roku. W moich rękach jest od ponad roku. Dziadek przed oddaniem dał silnik komuś do remontu, wstawiono chiński tłok który puchł mi po 20 km... aż w końcu i korba stanęła w miejscu. Zrobiłem pod okiem znajomego mechanika remont silnika sam, i w tym sezonie natrzepałem WSKą ok 1600 km. Dziadek mocno dbał o motor co świadczy jego oryginalność jak i w dosyć dobrym stanie lakier, fakt szparunki zanikły ale to nie problem. Na życzenie dziadka postanowiłem odremontować lakier, elementy aktualnie są po piaskowaniu i u lakiernika. Wiem, że zjedziecie mnie za to, bo WSK była w dobrym stanie. Dziadek - siła wyższa, chcę zobaczyć motorek w fabrycznym stanie. No to lecimy ze zdjęciami
Historię z polską motoryzacja zacząłem od motorynki, z 10 lat temu mocno udzielałem się na pewnym forum o motorynkach, które jak się domyślam mógł prowadzić ktoś z tego forum, domyślam się że to mógł być AudioBas ale pod innym nickiem. Następnie był Ogar 200. Oba te motorki posiadam do dziś a teraz do rzeczy...
Przedstawiam Wam moją czarną B1. Motor dostałem od dziadka, który był pierwszym właścicielem i jeździł nią od 1971 roku ( zakup i rejestracja) aż do 2014 roku. W moich rękach jest od ponad roku. Dziadek przed oddaniem dał silnik komuś do remontu, wstawiono chiński tłok który puchł mi po 20 km... aż w końcu i korba stanęła w miejscu. Zrobiłem pod okiem znajomego mechanika remont silnika sam, i w tym sezonie natrzepałem WSKą ok 1600 km. Dziadek mocno dbał o motor co świadczy jego oryginalność jak i w dosyć dobrym stanie lakier, fakt szparunki zanikły ale to nie problem. Na życzenie dziadka postanowiłem odremontować lakier, elementy aktualnie są po piaskowaniu i u lakiernika. Wiem, że zjedziecie mnie za to, bo WSK była w dobrym stanie. Dziadek - siła wyższa, chcę zobaczyć motorek w fabrycznym stanie. No to lecimy ze zdjęciami