Ja zrobiłem sobie narzędzie do rozkręcania amortyzatorów, stary klucz płaski z dwoma otworami przez które przekładałem kołki stalowe. Odpowiednia dźwignia i bez problemu wszystkie się odkręciły.krajdomini pisze: ↑2024-11-13, 12:54To ja miałem szczęście, bo oba tłoczki odkręciły się prawie ręką, a nie wyglądały na wcześniej rozbierane (zepsułem ze dwa klucze od szlifierki do rozkręcenia amortyzatora).
Natomiast moje amorki po wymianie tłoczysk na nowe fi 12mm + nowe uszczelki soczewkowe + nowy pierścień na tłoczku, wydają się być zbyt miękkie. Wlałem Amortyzol, co masz wlane?
Nie wiem czy jest się czym chwalić ale mam wlane Lux10. Chciałem zrobić próbę jak to będzie chodzić na oleju zalecanym w instrukcji i powiem szczerze jestem zadowolony. Amortyzatory ładnie chodzą i są odpowiednio sztywne, zobaczymy jak będą się dalej sprawować.