WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Odpowiedz
Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2010-12-29, 15:43

Witam wszystkich! Mam dość spory problem z podłączeniem nowej instalacji elektrycznej z SD. Chodzi o to, że podłączyłem wszystko tak jak jest na schemacie, a światła nie działają jak należy, tzn jak działa przód to nie działa tył i na odwrót. I do tego wszystkiego jeszcze straciłem iskrę, gdzie przed podłączeniem instalacji motór normalnie odpalał i jeździł. Dziwi mnie to, że na schemacie jest narysowane, iż trzeba podłączyć cewkę zapłonową do kabla w instalacji. Rozwiązałem to w taki sposób, że poprowadziłem kabelek z przerywacza, gdzie jest ten kabel od cewki zapłonowej, do tej śrubki w karterze. Ale wydaje mi się że jest to błędne rozwiązanie, dlatego proszę o pomoc! Załączam zdjęcia podłączonych kabli oraz schematu, który otrzymałem wraz z instalacją.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Maniekk
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-08, 12:57
GG: 2028919
Lokalizacja: ŚWIDNIK
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Maniekk » 2010-12-29, 17:36

Dobrze zrobiłeś na tej śrubce przy przerywaczu powinieneś mieć 3 kabelki : 1.cewka zapłonowa, 2. kondensator, 3. kabelek który idzie do śrubki w karterze. Ta śrubka w karterze musi mieć pewną izolację żeby nie było wątpliwości, czy jest jakieś ewentualne przebicie bo w takim wypadku będziesz szukał dziury w całym. Jak już tak połączysz to zależnie do której śrubki w karterze to podłaczysz to na zewnątrz też od tej śrubki prowadzisz kabelek pod zacisk nr.10 w stacyjce. I to jest całe gaszenie. Jeśli masz gdzieś źle podłączoną masę albo źle połączone kable to podczas przekręcania kluczyka lub nawet samego go włożenia jest odłączany zapłon i dlatego nie masz iskry. A co do tych świateł że przód i tył działa naprzemiennie to zapewne źle podłączyłeś na stacyjce. Ze stopem nie masz problemu albo z klaksonem?
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2010-12-29, 22:35

Sprawdzę jeszcze raz czy napewno jest dobrze zaizolowany ten kabelek. Stop wogóle nie działa mimo nowego automatu stopu. a klaksonu nie mam jeszcze :P Podświetlenie licznika działa tylko wtedy jak podłącze kabel od licznika do masy. Kurcze dziwne to wszystko :-/ jutro sprawdzę podłączenie stacyjki wg schematu i spróbuje uruchomić motor. Napiszę jak będzie jakiś problem. A na razie to dziękuję za pomoc ;-)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: wujcio » 2010-12-29, 23:16

miernikiem uniwersalnym posprawdzaj sobie wszystko jak działa i jakie są napięcia oraz możesz zobaczyć co się jak łączy (który kabel gdzie jest połączony)

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-03, 18:03

Właśnie wróciłem od wiesi i za nic nie mogłem ustawić zapłonu. Iskry jak nie było tak nie ma. Wcześniej nie było z tym problemu, a teraz w każdym położeniu zapłonu i przerywacza jakie próbowałem jest bardzo mały prąd, albo wcale go nie ma. Nie wiem co to może być. Tak myślałem, że może kondensator się zepsuł, a co Wy o tym myślicie?

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Brat » 2011-01-03, 18:14

Przeczyść platynki, drobnym papierem ściernym, tylko tak porządnie a nie żeby zrobić dwa machnięcia.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: wujcio » 2011-01-03, 18:20

możliwe że przerywacz jest cały czas otwarty i nie stykają się platynki. sprawdź również czy masz dobrą izolacje na przerywaczu czasami przez przypadek sprężynka może dotykać do obudowy i masuje albo brakuje podkładek izolujących przewód idący do gaszenia oraz kondensatora.
Na foto wydaje mi się że sprężynka od przerywacza jest bardzo blisko czopu co może powodować obcieranie i masowanie z krzywką -> sprawdź czy nie obciera przypadkiem.
Jeszcze jedno czemu masz taką przetopioną izolacje od cewki zapłonowej w jednym miejscu?

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-03, 18:29

Co do izolacji na cewce to nie wiem od czego taka jest, gdyż taką już kupiłem, a że działa jak powinna to się tym nie przejmowałem. Posprawdzam jeszcze raz cały przerywacz, gdyż niedawno zmieniałem podstawę(?) przerywacza i mogłem coś nie tak złożyć. Właśnie od tamtej wymiany straciła iskrę.
A przewód od kondensatora i od gaszenia nie mogą się stykać? Bo u mnie wszystkie kable są obok siebie, nie przedzielone żadną podkładką.

Kermit

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Kermit » 2011-01-03, 18:39

Na zdjęciach wydaje się też że sprężyna przerywacza jest przykręcona bezpośrednio do drugiej części która styka się z obudową. Powinna być oddzielona podkładkami izolującymi

Awatar użytkownika
Maniekk
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-08, 12:57
GG: 2028919
Lokalizacja: ŚWIDNIK
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Maniekk » 2011-01-03, 19:49

Kable na przerywaczu czyli od gaszenia, kondensator i cewka zapłonowa mają sie stykać. Odizolowany ma być młoteczek od kowadełka podkładką taką specjalną.
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-03, 19:58

Właśnie widze, że u mnie młoteczek i kowadełko się stykają. Jutro przełożę tą podkładkę plastikową i będzie po kłopocie ;-) tak to jest jak się na szybko składa :P Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi, jutro zobaczę do zapłonu i dam znać co i jak ;-)

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-04, 18:27

Po zrobieniu czego trzeba WSK odpaliła i to od pierwszego :-D Działa teraz gaszenie z kluczyka, światło przednie (mijania/drogowe), a tak poza tym nic. Do tylnej lampy idą dwa kabelki w nowej instalacji, wg oryginalnego schematu instalacji powinny być trzy kabelki. Wg nowego schematu kabel czarny z automatu stop jest podłączany do klaksonu a następnie do stacyjki, wg starego idzie po prostu do masy. Dużo w tym wszystkim niezgodności z oryginalnym schematem. Miał ktoś podobny problem, lub widzi rozwiązanie?

Awatar użytkownika
Karlicek
Posty: 193
Rejestracja: 2010-07-08, 12:53
GG: 7162090
Moje maszyny: M21 W2
M06 B3
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Karlicek » 2011-01-04, 20:29

Kabelek idący od stacyjki podłącz do żarówki światła pozycyjnego, drugi jej styk powinien być przez taką blaszkę połączony z masą. Co do stopu, to przewód idący od automatu połącz do jednego styku żarówki, a do drugiego musiałbyś dorobić kabelek łączący go z masą.
Ja się z panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: wujcio » 2011-01-04, 22:56

to co w końcu było nie tak te styki przy przerywaczu?

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-04, 23:13

Wujcio spójrz na ostatnie zdjęcie z pierwszego postu. Ta blaszka od młoteczka stykała się z kowadełkiem, wystarczyło dać pomiędzy nie, tą plastikową podkładkę, która jest obok, a iskra się pojawiła.

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-01-05, 19:19

Poczytałem trochę na forum i dowiedziałem się że klakson, pozycja i tylne światło nie działają bez akumulatora. To by tłumaczyło wszystko dlaczego działa u mnie tylko przód - nie mam akumulatora. Przeglądając Allegro wypatrzyłem dwa żelowe 6V: 7,2Ah i 12Ah. Który byłby lepszy?

A i muszę zmniejszyć przerwę, bo po włączeniu świateł moto przygasa ;-)

Rafal82r70r
Posty: 74
Rejestracja: 2010-11-01, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK mo6 B3 82r. WSK mo6 B1 70r.
Jawa Ts 350 89r
Lokalizacja: Gostyń w wlkp.
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Rafal82r70r » 2011-01-11, 18:45

Witam.

Zaraz zaraz bez akumulatora nie działa tylko klakson, przynajmniej w mojej B3 nie mam akumulatora a jednak mam wszystkie światła. Sprawdź automat stopu jeśli Ci światło tylne nie działa, ja tak miałem po wymianie wszystko wróciło do normy ;)

A z przerwą to bym się nie bawił wueska tak po prostu ma na moje prądnice produkują zbyt mało prądu na wyższych obrotach powinno być ok jeśli moto bez włączonych świateł chodzi równo nie "przebiera" jak to mówią to ja bym nie ruszał tego ;)

Awatar użytkownika
bartus280191
Posty: 73
Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
GG: 28938722
Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: bartus280191 » 2011-03-18, 14:38

Witam! Kupiłem katedrę na zbiornik i dziś ją otrzymałem. Jest ona strasznie twarda i przy każdej próbie odkształcenia jej, łamie się. I tu moja prośba, czy znacie jakiś dobry patent, aby stała się znów elastyczna, choćby w takim stopniu żeby ładnie leżała na zbiorniku?
A tak w ogóle co to za materiał z którego jest zrobiona?
Za odpowiedzi z góry dziękuję

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: Brat » 2011-03-18, 16:13

spróbuj parą z czajnika ;)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191

Post autor: wujcio » 2011-03-18, 16:45

ja swoją myłem pod gorącą wodą i zmiękła

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości