WSK - WueSKowe Forum

Czyli jeszcze sprzęgło ciągnie lub sprężyny powiedziały papa. Tarcze wykluczam, bo pewnie wymieniales

Jaki olej?

Hipol. Tarcze nie były ruszane ale ponad miesiąc temu jeździłem i nie było tego problemu... Bardziej martwi mnie to cofanie - czy to możliwe, że coś dzieje się ze skrzynią? Objaw jest tylko chwilowy, na określonych obrotach...

Zlewaj i zmieniaj na lux 10. Na hipolu potrafiły dziać się takie akcje. Ewentualnie wybity zabierak / kosz i tarcze lub przekładki się przywieszają. Luz na klamce zostawiłeś na poziomie 2-3mm ?

Luz jest, o oleju myślałem ale żeby aż takie problemy powodował?

Hipol to trochę za gesty olej miałem problem z SHL ka m11 była czymś zalana stała i połapało tarcze po jeżdżę z 10-15 min jak silnik się zagrzał puściło sprzęgło się pojawiło znałem tamten syf i zalałem Lux em. Co do regulacji to wkręć ta śrubę w deklu o pół obrotu jak mało pomorze jeszcze raz o pół regulacja linki nawet jak będzie zaciągnięta na maxa a popychacz za krótki nic nie da.
Aby nie męczyć motorku {skrzyni} rób to na zgaszonym wkręć pół obrotu wbij bieg i popchnij na 1 zobacz czy idzie ciężko czy łatwo, koryguj. Zobacz tez czy dekiel masz dobrze dokręcony może się popuścił i pojawił się większy luz na popychaczu.

Dzięki za rady - jutro jak znajdę chwilę to spróbuję...

U mnie w mieście oblatalem wszystkie stacje Orlen i nie znalazłem Luxa wiec zalalem Hipolem, chyba będę musiał zlac ten olej

W Poznaniu to samo - na stacjach go nie dostaniesz bo zbyt "prosty" - teraz wszystko musi być uszlachetnione:) Kupuj z sieci... W znajomej hurtowni mieli 5l za 55 zł, na jutro ściągną mi litr i w sobotę spróbuję podziałać ze skrzynią.
Nie wiem jak u Was ale mgła jest taka, że kierownicy w samochodzie nie widać...

Mgła jest, a luxa dostaniesz w każdym rolniczym lub kiosku z częściami do samochodów. Najlepiej kup orlenowskiego.

Dla świętego spokoju zdjąłem kapę - łańcuszek jest tak luźny, że uszkodził śruby mocujące...

To jak będziesz rozbierał to zrób porządnie sprzęgło

Dużo masz nalatane na tym łańcuszku?

Akurat luźny łańcuszek to standard...
Szkoda, że nie ma na to sensownego rozwiazania

Czy dużo - nie wiem - był od momentu zakupu a praktycznie nie jeździłem. Wyciągnięty jest tak, że po wykręceniu śrub zakrywa jeden z otworów tak więc chyba trochę za dużo... Poniżej fotki - największy problem z nakrętką na zdjęciu 3...
Tarcze z przekładkami były dosyć mocno posklejane...

Sorry za post pod postem ale chcę zachować kolejność - nakrętkę udało mi się odkręcić po zapięciu biegu i zablokowaniu łańcucha. Z tego co wyczytałem na forum zębatki wkłada się z już założonym łańcuszkiem - ale jak go zdjąć? Kosz jest luźny, mała zębatka siedzi na klinie (na stożku?) i ani drgnie a ściągacza nie ma gdzie na nią założyć. Ciąć łańcuszek?

Na tej nakrętce to nie jestem już pewien cz nie ma lewego gwintu przypadkiem. Żeby zdjąć kosz musisz zdjąć też zębatke wału, która siedzi na stożku. Cięcie łańcuszka nic nie da, bo nie założysz później nowego. Jeżeli koniecznie chcesz zdjąć kosz, to spróbuj wyciągnąć pierw tulejkę łożyskującą kosz i wtedy kombinuj. Często na zużytym łańcuchu idzie w taki sposób go ściągnąć. Ale oczywiście nowego już w ten sposób nie założysz.

Potwierdzam słowa kolegi z tym, że kolega nie zauważył że u Ciebie wszystko jest już odkręcone. Spróbuj opukać zębatkę na stożku, a później to jakiś ściągacz zostaje

Spróbuj jakaś mała brecha tylko podłoż coś pod nią żeby karetru nie uszkodzić