WSK - WueSKowe Forum

Obręcze nie są od kosa ?

Skinder pisze:Obręcze nie są od kosa ?

Nie mam pojęcia od czego pochodzą.Dostałem jako obręcze teoretycznie do WSKi ale tylko używana pasuje, a te dwie nowe mają odwrotnie wytłoczone gniazda na nyple.Nie mam pojęcia co z tym zrobić.
Chciałem zrobić koła nie ruszając tych w WSce ale jednak jest problem

Wahacz i korek od baku jeszcze nie pasują...

viewtopic.php?f=9&t=337

paragraf1973 pisze:Wahacz i korek od baku jeszcze nie pasują...

Wahacz Nawet nie mam pojęcia jak ma wyglądać, bo korek to znajdę.

Kolejny motórzysta z Podkarpacia
http://olx.pl/oferta/wsk-125-wahacz-sta ... b7fb7c55a7

Taki powinieneś mieć wahacz w swojej jak w tym ogłoszeniu.
paragraf1973 w linku podrzucił Ci też zdjęcia.

Również witam kolegę z Podkarpacia
Dzięki Mateusz za foto, bo nie mogłem jakoś zaczaić z tym wahaczem
A korek jaki powinien być, bo w tym linku słabo widać.

W temat korków zbiornika nigdy się nie zagłębiałem wydaje mi się, że powinieneś mieć taki:
http://allegro.pl/zbiornik-paliwa-wsk-1 ... 01159.html

Aha czyli ma mieć takie jak by kółka a nie "promienie'' jak słońce Kurcze troszkę się tego uzbierało i w napływie gotówki, trzeba będzie powoli kompletować części.
Jeszcze raz dzięki Mateusz za pomoc

Cienias pisze:Aha czyli ma mieć takie jak by kółka a nie "promienie'' jak słońce Kurcze troszkę się tego uzbierało i w napływie gotówki, trzeba będzie powoli kompletować części.
Jeszcze raz dzięki Mateusz za pomoc

No problem.
Chyba o to samo nam chodzi co do korków zbiornika
Taki korek to groszowe sprawy i łatwo dostępny więc nie ma się co tym martwić
Fajnie by było spotkać się kiedyś na jakimś podkarpackim zlocie

Piotrek99 pisze:Miałem podobnie tylko kupiłem współczesne obręcze i za nic na świecie nie wychodziło tego wypleść, kierunkowość szprych została zmieniona i nie chce wychodzić, możliwe że się mylę, ale w moim przypadku tak było.

Rozgryzł ktoś ten problem? Ja dzisiaj chciałem współczesne zapleć i za chiny nie da się bo wypust nypla jest w przeciwnym kierunku....

Z jednej strony na pieście przesuwasz szprychy o jeden otwór.

Skinder pisze:Z jednej strony na pieście przesuwasz szprychy o jeden otwór.

Ale jak przesunę o jeden otwór to w pieście nie bedzie mi pasowac

Dlaczego ? Szprychy zewnętrzne dajesz jako wewnętrzne i było ok. Aby aspekt wizualny.

Miałem ten sam problem, jedną stronę zaplotłem normalnie, na drugiej powyginałem szprychy poprostu. Jeszcze nie wycentrowałem, ale myślę że nie będzie problemu

Skinder pisze:Dlaczego ? Szprychy zewnętrzne dajesz jako wewnętrzne i było ok. Aby aspekt wizualny.

Wtedy bym musiał robić ferzingi pod łeb od szprychy żeby się ułożył szkoda piasty...

Nie wiem jak wy to zaplotliscie ale jak sie przesunie o jedno to kierunek szprychy jest w przeciwno strone i szprycha powinna być bardziej dogięta... może kto mi powiedzić dokładnie co zrobił?

Wojtek3362 pisze:viewtopic.php?f=89&t=1419&start=60

Ja wiem o co chodzi tylko jak tak robiłem to mega pręży szprychę... bry trzeba było ja trochę dogiąć i otworu w piaście też są wiercone po skosie....

Są wewnętrzne i zewnętrzne szprychy, przynajmniej awiny, brałeś to pod uwagę ? U mnie nie było większych problemów z tym o ile dobrze pamiętam.

Ja wiem o co chodzi tylko jak tak robiłem to mega pręży szprychę... bry trzeba było ja trochę dogiąć i otworu w piaście też są wiercone po skosie....

Wiem o tym, jak składałem na oryginalnych szprychach i musiałem doginać. Z otworami prawda, ale nie wygląda to źle.