Strona 4 z 7

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-04-04, 15:10
autor: Szymku
Wypolerowana jest góra aby uniemożliwić przyklejanie się nagaru a pozostała powierzchnia dobrze wyczyszczona ,ponieważ tłok przejechał pewien dystans u poprzednika i kwalifikował się mycia.Polerują też ponoć wnętrze tłoka i obrabiają na różne sposoby ale nie wiem czy się w to bawić.Efekty tych przeróbek są pewnie mało odczuwalne,choć ten rowek smarujący pod pierścieniami to chyba nie jest najgorszy pomysł.
Zastanawiam się również jak i czym wypolerować/wyrównać kanały w cylindrze bo wżery i nierówności mogą zakłócać przepływ mieszanki do komory korbowej.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-04-09, 14:05
autor: franq87
Szymku pisze:Owszem.
Średnio się znam ,dlatego tutaj jestem i opisuję swoje obserwacje.
Tak więc dobrze ,że poruszyłeś ten temat bo możesz nam napisać jaki powinien być luz osiowy na wałku pośrednim i jaki luz na tulejach/wałek.
Znaczna część użytkowników tuleje wkleja a wtedy rozwiercanie średnicy wew. jest już chyba zbędne.
Jeśli chodzi o grubość kołnierza to faktycznie w przypadku skutera d. trzeba ją korygować po montażu.Czym więcej informacji padnie na forum ,tym lepiej będą latały nasze maszynki:)
Słuchaj, ja nie mam pretensji o twoje mniejsze doświadczenie w tym temacie, tylko o to, że z tego powodu piszesz bzdury, a ludzie w to wierzą. Twoje obserwacje muszą być wiarygodne i prawdziwe a opisywanie że tulejki z SD są złe bo dają się skrobać nożem jest błędem.
Pasowania wałków są w literaturze. Luz montażowy czopów wałka pośredniego w otworach wew. tulejek wynosi 0,043-0,061mm. Połączenie nadaje się do naprawy przy osiągnięciu luzu promieniowego równego 0,15mm lub jeśli wymiar któregokolwiek czopa wałka zmniejszy się o 0,06mm (ze względu na nawęglanie i powierzchowne hartowanie).
Maksymalny luz po osiowy tego wałka to 1,2mm. W praktyce tulejki obrabia się dla uzyskania 0,05mm luzu czopów w otworach tulejek i 0,5mm luzu po osiowego wałka w złożonych obudowach.Jeśli tulejki obrabiamy maszynowo to rozwiertakiem fi 12H8. Bardzo duże znaczenie ma jakość wykonanych otworów, oraz ich osiowość, tulejek nie powinno się wklejać tylko wykonać nadwymiarowe. Wiem, że najczęściej w ten sposób się to naprawia, bo tak jest najłatwiej ,otwór pod tulejkę niestety wybija się w jednym kierunku i takie wklejanie połączone z brakiem potrzeby obróbki otworu pod wałek powoduje zwiększenie luzu międzyzębnego kół ,co prowadzi do przyspieszonego zużycia skrzynki biegów.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-04-11, 10:10
autor: Szymku
Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedz.
A mógłbyś jeszcze dorzucić informacje o luzach na wałku głównym i wale korbowym?

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-05-26, 21:30
autor: Szymku
Widząc koledzy jak przemieniacie swoje motory w lśniące maszyny myślę jak tu podgonić roboty.
Jednak z braku czasu remont toczy się bardzo powoli ale co gorsza ,wraz z postępem problemy narastają.
Goła rama ukazała kolejne fachowe podejście poprzednika do tematu wueski.Nie wiem co o tym myśleć. 8/
Zdjęcie010.jpg
Zdjęcie011.jpg
Zdjęcie012.jpg
Drobna przymiarka tylnych elementów i ewentualne ich prostowanie zakończyło się powodzeniem a to dzięki poradnikowi marka-roberta..Teraz wszytko jest równo w linii co wcześniej nie miało miejsca a były podejrzenia o krzywej ramie.
Zdjęcie007 (3).jpg
Kolejną czynnością było grupowanie klamotów do chromowania i ocynku.
Zdjęcie008 (3).jpg
Tak więc przyszedł czas na blachę i tutaj przewiduję poświęcić dużo czasu i pracy po to ,aby lakier leżał na wuesce bezbłędnie.
Zacząłem, więc od poprawy spawów,ich wygładzeniu i przeszlifowaniu a w razie potrzeby położeniu nowych, bo to co chcę osiągnąć widoczne jest na zbiorniku.Prace blacharskie wspomaga firma Rafstek z Piotrkowa Tryb.Podziękowania.
Zdjęcie009 (3).jpg
Ale to nie koniec.
Na ramie natomiast jest tyle wżerów ,iż zacząłem się martwić jak i czym to usunąć.W akcie frustracji zarzuciłem na szlifierkę tarczę listkową i ogień.
I co narobiłem?
Ano po tej operacji widoczne teraz są i wżery i rysy od tarczy:)Jak to ogarnąć?Czy podkład wypełniający sobie z tym poradzi czy konieczna będzie szpachla?

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-01, 11:39
autor: Szymku
Odświeżę nieco temat WUECHY ,ponieważ pracę posuwają się powoli do przodu,a w miedzyczasie przychodzą kolejne paczki z nowymi częściami ZMD.
Zdjęcie001 (2).jpg
Zdjęcie006.jpg
Kartery wypiaskowane i wyszkiełkowane przeze mnie polecą do kolegi Franq-a z całym osprzętem w celu dorobienia tulei ślizgowych oraz skasowania wszelkich luzów w silniku.
Zdjęcie002.jpg
Zdjęcie004 (2).jpg
c.d.n

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-10, 10:21
autor: Szymku
Zbiórka części jeszcze trwa:))
Zdjęcie021.jpg
Zdjęcie022.jpg

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 10:26
autor: Szymku
Pojawiły się kolejne paczki i piękny rarytas od sąsiada ,który niestety muszę zwrócić a jest to kompletna instrukcja obsługi MOTOCYKLA WSK 125 typ M06B3:)Została ona znaleziona na strychu u nieżyjącego już dziadka z różnymi innymi nowym częściami zmd ,ale nie na sprzedaż.
Zdjęcie030.jpg
Zdjęcie027.jpg
Transoila i motula 800 leje mój koleżka do odbudowanego przez nas simsona S51 i wszystko chodzi jak marzenia ale do mieszanki wueskowej ten olej 800 się chyba nie nada i pójdzie w odstawkę.A może podzieli się ktoś opinią po zastosowaniu?

Pracujemy dalej.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 10:47
autor: Savier
Ładnie się świeci, tak trzymać.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 11:01
autor: Szymku
Sklep klasykmoto zaopatruje mnie w takie świecidełka i mogę z czystym polecić.
Z nierdzewki są też pręty blokad przedniego i tylnego hamulca(brak na zdjęciu),podkładki przedniego zawieszenia a jeszcze czekam na info odnośnie ciężaru obręczy również z nierdzewki do których kupna się przymierzam, ale to już od osoby prywatnej.
Dziś piaskowanie ramy i polerka bębnów.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 11:55
autor: sbanys
Jak nabędziesz te obręcze z nierdzewki to koniecznie wrzuc foto. Sam bym moze coś takiego sobie sprawił.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 19:02
autor: daroohd
Szymku pisze:Sklep klasykmoto zaopatruje mnie w takie świecidełka i mogę z czystym polecić.
...................
Dziś piaskowanie ramy i polerka bębnów.
Ładnie ze prace idą pełna para ale dziś jest Niedziela i nie pasuje piaskować i polerować ;-) ...

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 20:23
autor: czankete
daroohd pisze:Ładnie ze prace idą pełna para ale dziś jest Niedziela i nie pasuje piaskować i polerować ;-) ...
...dobre, ale komu to przeszkadza - to indywidualna sprawa każdego - jak żeś Kolego taki pobożny to nic nie rób tyko idź do kościółka pomodlić się :lol:
...ja dopiero dziś mam na tyle czasu by z dzieciakami dla przyjemności na spokojnie porobić co nieco przy sprzętach (malowanie) ;-)

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 20:24
autor: Szymon_1998
daroohd pisze:
Szymku pisze:Sklep klasykmoto zaopatruje mnie w takie świecidełka i mogę z czystym polecić.
...................
Dziś piaskowanie ramy i polerka bębnów.
Ładnie ze prace idą pełna para ale dziś jest Niedziela i nie pasuje piaskować i polerować ;-) ...
Może kolega nie uznaje niedzieli. Nie powinno nas to interesować.To jest każdego indywidualna sprawa czy pracuje w niedziele czy nie. ;)

Edit:
Widzę,że kolega mnie wyprzedził. :P

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 20:28
autor: Szymku
Myślę,że nikt tam na górze nie będzie miał mi tego za złe kiedy zobaczy efekt końcowy ,ale masz rację,w niedzielę powinno się odpoczywać.Jak skończę motocykl,niedzielę poświęcę właśnie na wyjazdy w teren ciesząc się wolnością.
Wykonując wszystkie czynności przy renowacji jak do tej pory samodzielnie godziny,dni i tygodnie lecą a końca nie widać.Zresztą sami wiecie jak to jest.
Trzeba się czasami troszkę poświęcić a przecież wszyscy tutaj patrzymy w tą samą stronę:)
Wracają do tematu to z dzisiejszych założeń i tak wiele nie wyszło.
Niestety 100-u litrowy kompresor z lakierem na ramie sobie nie poradził.No cóż.
Będąc na wsi okazyjnie odebrałem od tokarza lekko przybrany zabierak z naprawionymi otworami pod osłonę i poddałem go szkiełkowaniu a teraz pójdzie do cynkowania.
Zdjęcie034.jpg
Koleżka z firmy Rafstek.com pomógł mi tydzień temu naprawić stopkę centralną w taki sposób aby nie trzeba było już do niej wracać.Tak mi się wydaje:)
Zdjęcie031.jpg
Zdjęcie033.jpg
Pan Hieronim ,który naprawił zabierak wykonał także element mocujący bęben do silnika elektrycznego.Ułatwi i przyśpieszy to obróbkę elementów na lustro.
Zdjęcie036.jpg
Dzionek minął i nic w sumie się nie zrobiło.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 20:36
autor: daroohd
Panowie nie wnikam w wasza religie bo mnie to ciul obchodzi jak i Ciebie "czankete" MOJA.. ale jak już ma się dzień wolny od pracy to się go spędza z rodziną , odpoczywając nie tylko fizycznie ale i psychicznie, jakieś wypady, przejażdżki motorkiem zloty itd, iść do kościoła tez można jak jesteście wierzący pisałem w innym słowa znaczeniu..Zreszta ja jestem 1000% Polakiem i Bóg, Honor, Ojczyzna są na 1 Miejscu.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 20:48
autor: zmyngut
Nie wiem jak można odpocząć psychicznie z rodziną? No chyba że wszyscy idą do garażyku (ja tylko tam jestem w stanie odpocząć)... w co jednak szczerze wątpię. Mi dawno dawno temu pewien naprawdę fajny ksiądz powiedział jedno: jeżeli odpoczywasz kopiąc doły i nie robisz tego codziennie i za pieniądze to tak odpoczywaj. Odpoczywać to nie zawsze znaczy leżeć do góry palnikiem, nażarty rosołem.
Nie ma z czego robić zagadnienia.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 21:22
autor: daroohd
zmyngut pisze:Nie wiem jak można odpocząć psychicznie z rodziną? No chyba że wszyscy idą do garażyku (ja tylko tam jestem w stanie odpocząć)... w co jednak szczerze wątpię. Mi dawno dawno temu pewien naprawdę fajny ksiądz powiedział jedno: jeżeli odpoczywasz kopiąc doły i nie robisz tego codziennie i za pieniądze to tak odpoczywaj. Odpoczywać to nie zawsze znaczy leżeć do góry palnikiem, nażarty rosołem.
Nie ma z czego robić zagadnienia.
Hm.. nie chce wnikać jaką ty masz rodzinę, ja tam uwielbiam swoją rodzinę i zabawy, gry jak i naukę z dzieckiem, rozmowy z zoną,wspólne wypady itp.. dziś fakt alby nie zmarnować całego dnia bo pogoda do bani poćwiczyłem troszkę aby się nie zastać do jutro bo pracy trzeba wcześnie wstawać...
Post jest o Ws ce kolegi "Szymku" on wie o co chodzi a dwóch nie za bardzo.. wiec zmieńcie już temat..

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-17, 21:27
autor: zmyngut
Kolega najpierw próbuje wszystkich pouczać po czym chce temat zmieniać? Bo nie wiemy o co chodzi? No pewnie , że nie wiemy...

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-18, 12:14
autor: waldek19
Jak to mówią "wolność Tomku w swoim domku" ale też mówią że w Niedziele praca w g...o się obraca.

Re: Prawdziwa "WUECHA"

: 2016-07-18, 22:14
autor: Szymku
waldek19 pisze:Jak to mówią "wolność Tomku w swoim domku" ale też mówią że w Niedziele praca w g...o się obraca.
Dlatego paczki przychodzą w dni robocze,tym razem od skutera no i wszystko wygląda dosyć dobrze.
Zdjęcie037.jpg
A tyle tego wszystkiego udało mi się zgromadzić przez ostanie czasy i to chyba wystarczy drobnicy.
Zdjęcie038.jpg
Pozostają już tylko grube wydatki jak chromy ,wydech,opony,malowanie,kanapa,fele itp.