Strona 5 z 7

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-05-23, 00:37
autor: Walther77
Sorki za posta pod postem ale maksymalnie 15 zdjęć wchodzi więc wrzucam kolejne z dzisiejszej chwili spędzonej na montażu chlapaczy . Swoją drogą mam już prawie całą nową WSKę :-) Czuje klimat lat 80tych jak jestem w garażu . O taki efekt mi chodziło :-)

P.S. Dziękuję przy okazji koledze z forum za zajefajne chlapacze! Wielkie dzięki, super wykonanie!

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-05-27, 21:32
autor: Walther77
Kolejna dostawa i mamy na pokładzie nowe dętki, opony Duro, szczęki, gumy zabieraka, linkę hamulca przedniego . Dętki mocne i grube a opony Duro niestety dość wąskie w porównaniu z D-103, mam nadzieję, że będą wyglądały inaczej na obręczy. Dzisiaj jeszcze doszło używane koło, z którego wykorzystam obręcz ale co z tego będzie to nie wiem bo każde kolejne jakie kupuje jest bardziej zwichrowane :-( Chyba w przyszłości skuszę się na włoskie na wzór oryginalnych lub będę polował na oryginalne ze starych zapasów. Nie wiem czy Wy też macie problem z biciem kół oryginalnych czy tylko te używki są takie zwichrowane ?

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-05-28, 09:10
autor: chemik1
ja centrowałem i nic nie bije,i obręcz jak í opona ze starych zapasów,no może aż tak idealnie nie jest ale nikt tu nie jeździ wsk-ą 120km/h,raczej max 60więc nawet tego nie odczujesz.

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-05-28, 10:38
autor: misiolek
U mnie w każdym kole choć troszke biło. Zawsze w miejscu spawu obręczy. Zależy jak wyszło w produkcji - raz lepiej, raz gorzej.
Też mam taką oponę i złudzenie jak by była troszkę węższa od stomila. Jednak dobrze się na niej jeździ. Muszę jeszcze jedną taką na przód kupić.

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-05-29, 23:10
autor: Walther77
3 godziny centrowałem koło i szału nie ma . Podejrzewam, że kolejna z pięciu felg jakie miałem, kupiłem jest krzywa. Bicie zmniejszyło się na boki ale góra dół koło chodzi jak szalone. Ostatecznie zapakowałem koło do auta i zawiozłem do lokalnego speca od rowerów :-) Wpadam do niego z moim kołem a tam co robi koleś? Centruje koło od WSKi hehehe. Serio :-) Więc mam nadzieje, że z moim sobie poradzi. Stwierdził tylko, że centruje się tak samo jak koło do roweru ale trochę mocniej trzeba dokręcać szprychy. Dałem mu 4 szprychy na zapas. Zobaczymy ile popęka przy próbie centrowania przez tego magika. W Inowrocławiu podobno lepszego nie ma :-)

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-06-23, 21:20
autor: piotreklsw
Odnośnie centrowania-czy orientujesz się jaka jest cena usługi bo ja za centrowanie zapłaciłem 100 za dwie sztuki i szczerze-no myślałem, że będzie taniej

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-06-23, 22:12
autor: qpa
piorrek ja w Lublinie płaciłem 50 pln za dwie :)

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-06-24, 22:34
autor: Walther77
W sezonie serwisy rowerowe maja kupę roboty i pewnie dlatego tak drogo ( 100 PLN :/ ). Ja płaciłem 30 zł za koło.

P.S. Aktualnie mam już wszystko wypiaskowane, pomalowane i na dniach będę składał i centrował drugie koło. Zdjęć pomalowanej felgi, puszki filtra i blachy siedzenia nie robiłem z braku czasu, ale prace postępują . Na początku lipca oddaję blachę siedzenia wraz z gąbką do tapicera. Myślę, że do końca lipca wiesia będzie gotowa na wstawienie silnika, który zacznę składać w sierpniu i najpóźniej na jesień pierwsze odpalanie po półtorarocznej renowacji :hurra: Walczyłem ostatnio z ustawieniem przedniego zawiasu ale ostatecznie chyba się udało. Jazdy próbne pokażą co będzie jeszcze do poprawy. Byle do jesieni :P

Panie i Panowie drugie koło zaplecione :papa: Tylne koło na zdjęciu jest zamontowane z przodu bo wstępnie je centrowałem :-)

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-09-04, 22:54
autor: Walther77
Wiesława otrzymała ostatecznie, nowe oryginalne koła z oponkami Duro. Oprócz silnika, który kompletuje z nowych części i składam pozostanie instalacja i kosmetyka. Wlecze się już półtora roku ta renowacja ale myślę, że będzie warto :-) Mam nadzieję, że prezentuje się nieźle ;-)

P.S. Nie ma zgody na publikacje zdjęcia pasażera wiesi dlatego twarz zmodyfikowałem :-P Od razu zaznaczę, ja na niej nie siedzę ale ładnie się na tym zdjęciu motór prezentuje :-)

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-10-04, 22:27
autor: Walther77
Do pełni szczęścia czyli kompletu nowych części silnika brakuje mi tylko kół zębatych Z22, Z23 i tryb zdawczy. Jeśli ma ktoś nowe ZMD chętnie odkupię.

Do tej pory udało mi się zakupić poniższe nowe części ZMD:
- koło zębate I biegu
- koło zębate Z28
- wałek główny
- wałek pośredni
- kompletny kosz sprzęgłowy
- półksiężyc startera
- wałek zmiany biegów
- zmieniacz biegów
- tulejki karterów z fosforobrązu - 2 szt
- koło małe na wał
- łańcuch sprzęgłowy Romet
- wał korbowy
- tarcze sprzęgłowe korkowe z przekładkami blaszanymi - komplet 5 szt

dodatkowo używany cylinder żeliwny ze wszystkimi żeberkami do szlifu.

P.S. Mam na sprzedaż drugi komplet tarcz z czasów PRL, nowych do WSKi 125. Pisać jakby co, wystawiłem w "sprzedam".

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-11-20, 20:09
autor: Szymku
Masz jeszcze te tarczki?

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-12-17, 23:38
autor: piotrek oława
Kolego pisałeś coś wcześniej o felgach od kos-a. Posiadasz je może jeszcze? W jakim są stanie i czy nie chciałbyś się ich pozbyć?

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2015-12-20, 23:57
autor: Walther77
Wszystko co miałem ponad stan sprzedałem. Nie handluję częściami, pozbywałem się zdublowanych kupowanych okazyjnie na aukcjach. Aktualnie szukam tylko nowych oryginalnych. Obręczy to chyba z 5 sztuk przerobiłem zanim nie zdecydowałem się na nowe z epoki, które w ogóle dało się jako tako wycentrować. Szkoda kasy na używane badziewie. Dłużej będę składał moto ale za to na nowych oryginalnych klamotach :-)

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-02, 23:39
autor: Walther77
Długo, długo nic...i czas składać silnik... i zonk. Zaraz napiszę o co chodzi. W każdym razie , nie zawsze to co miało sprawiać przyjemność jest przyjemnością ze względu na pierdzielonych podwykonawców: tokarzy, cynkarzy, szlifierzy i innych beznadziejnych pseudofachowców ( nawet tych starych, leśnych dziadków co to na SHLkach się wychowali a tulejek nie potrafią rozwiercić :kijemgo: mając 40 lat doświadczenia . Chyb sam zainwestuje w sprzęt i uruchomię kompleksowy warsztat motocyklowy z tokarką, frezarką, elektrodrążarką etc. bo mnie "współcześni" rzemieślnicy ogromnie wkurw..ją niewiedzą mimo wieloletniego doświadczenia. Czy już w tym jeba..nym kujawsko-pomorskim nie ma fachowców???? Kurfa jak wygram w Totka to na bank otworzę Polski Orendż Kaunty Czopers....

P.S. Miałem przez sobotę i niedzielę złożyć i odpalić silnik. Dałem lokalnemu magikowi od tulejek, rozruszników, alternatorów itp. kartery z nabitymi nowymi tulejkami z fosforobrązu do rozwiercenia. W skrócie zjeb.ał robotę. Wałek po skręceniu karterów blokuje się z podkładkami a bez ma luz osiowy ok. 1 mm. 100 zł poszło w kibel... Rozwiercił nieosiowo. To jest w ogóle wykonalne ?????? Żeby tego było mało, oddałem cylinder żeliwny z tłokiem od Aliena 52,20 do szlifu do Bydgoszczy. Sprawdzam pasowanie. Miało być na 5 setek. Luz między cylindrem a tłokiem uwaga: 0,15 mm. Mylę się, czy powinien wejść listek szczelinomierza max. 0,05 mm między tłok a cylinder???

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-02, 23:48
autor: Muciek
W WSK'ach trzeba rozwiercać na raz te tulejki, jak wbiłeś tam nowe i rozwiercał pojedynczo to całkiem możliwe że nie osiowo ;D

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-03, 00:06
autor: Walther77
Muciek, ten chu..j za przeproszeniem cuda wyczyniał, przez kilka godzin rozwiercając dwie tulejki podobno na raz na skręconych karterach czyli niby dobrze bo przecież on się kur..a zna i te moje pasowania z książki załęskiego mam dać do laboratorium bo w praktyce i tak inaczej wychodzi rozwiertakami, których używa od 40 lat.. a i tak zjebał. Brak słów... Zastanawiam się czy luz osiowy wałka 0,8 mm bez tych podkładek nie popierdoli nowej skrzynki ZMD. Bo z podkładkami klinuje całkowicie wałek pośredni. Ja ten zakład znam nie od dzisiaj i powiem Ci, że dziwię się, że temu dziadowi nie wstyd takiego partactwa uskuteczniać... Jeszcze wjeba..ł podkładki dystansujące bo miał nadzieję, że luz zniweluje a tu się okazuje, że rozwiercił nieosiowo.

P.S. Ja mam pasję i sentyment do starych motocykli ale to nie znaczy, że mam w garażu i w piwnicy zakład z obrabiarkami dlatego posiłkuję się tymi dziadami....wkurw..łem się nieziemsko bo chcę zdążyć na zlot pod koniec kwietnia do Lichenia skąd pochodzi moja WSKa a tu lipa...

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-03, 00:24
autor: Sebastian440
Walther77 pisze: Miało być na 5 setek. Luz między cylindrem a tłokiem uwaga: 0,15 mm. Mylę się, czy powinien wejść listek szczelinomierza max. 0,05 mm między tłok a cylinder???
Majster pamiętaj, że tłok ma owal i zależy gdzie ten listek wkładasz. Spróbuj wsadzić te 0,15 na dole płaszcza.

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-03, 08:49
autor: franq87
Owal i stożek,ten szczelinomierz od której strony wkładasz? Te tulejki można z czoła frezowac tylko trzeba wcześniej złożyć skrzynie i się przygladnac która i ile. Nieosiowosc otworów sprawdzisz sam składając obudowy z samym wałkiem pośrednim bez tulejek ustalajacych .

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-03, 12:20
autor: Walther77
Sebastian440 pisze:
Walther77 pisze: Miało być na 5 setek. Luz między cylindrem a tłokiem uwaga: 0,15 mm. Mylę się, czy powinien wejść listek szczelinomierza max. 0,05 mm między tłok a cylinder???
Majster pamiętaj, że tłok ma owal i zależy gdzie ten listek wkładasz. Spróbuj wsadzić te 0,15 na dole płaszcza.
Owalizacja tłoka, tak wiem. Z tego co pamiętam wchodzi w każdym miejscu 0,15. Ale dla pewności zrobię pomiar jeszcze raz. Mierzyłem to z bratem, który jest kontrolerem jakości i jak to zmierzył również stwierdził, że partactwo. Zobaczymy jak będzie to dzwoniło w silniku... Obym się mylił.

Re: Zwykła, "niezwykła" WSK M06B3 1983 rok

: 2016-04-03, 12:25
autor: Walther77
franq87 pisze:Owal i stożek,ten szczelinomierz od której strony wkładasz? Te tulejki można z czoła frezowac tylko trzeba wcześniej złożyć skrzynie i się przygladnac która i ile. Nieosiowosc otworów sprawdzisz sam składając obudowy z samym wałkiem pośrednim bez tulejek ustalajacych .
Sprawdzę bez tulejek ustalających, dobry pomysł. W nerwach na to nie wpadłem. Czoła brązowych były już obrabiane i wałek zaczął się obracać na skręconych karterach ale i tak są miejsca, gdzie się blokuje. Nie ma co, idę do to wszystko jeszcze raz pomierzyć. Dzięki