75' WSK M06B3
: 2012-08-03, 13:09
Witam.
Znalazłem w szopie u pewnego dzadunia wskę. Stała 18 lat w brudzie i trocinach, no ale podobno tylko przednia zębatka przeniesienia napędu do wymiany. Podobno był to 1 właściciel, patrząc na nią to nieźle musiała dostać od niego w kość. No ale dobra... grunt że kompletna. Dałem mu 270 zł, i zabrałem grata. Przywiozłem ją do domku i postanowiłem jednak nie wierzyć dziaduniowi na słowo lecz sprawdzić dokładnie silnik, przy okazji się czegoś nauczę (nigdy w życiu nie rozbierałem silnika). Jako laik w tych sprawach po otworzeniu silnika mogłem stwierdzić że ktoś go topornie młotkiem składam, cały poobijany. łańcuszek sprzęgła rozciągnięty jakb mu ktos zalozyl killka ogniw więcej, tulejki wytarte na amen, żadna nie byla cała. łożyska rozklekotane jak składak mojego dziadka, uszczelki szkoda gadać, w tłoku nie było zamka, myślałem że skoro zębatka się zwaliła to i wałek zdawczy też, ale odziwo był calutki nie ruszony. Wziąłem się za robote. Benzyną nie szło tego doczyścić. Dopiero gdy kupiłem specyfik NERTA TRUCK CLEANER, to jakoś to prawie się doczyściło. Kupilem simmeringi, łożyska SKF, nowy tłok, reszte uszczelek, platynki, łańcuszek sprzęgła z nową zębatką do niego (tą małą), rozebrałem sprzęgło używając butelki po tymbarku, kawałka twardego drutu coś ala łom, sklejone było jak nieszczęscie udało mi się te płytki sprzęgła oddzielic i wszystko wrzuciłem na kąpiel w bęzynie . Jak już pisałem wałek zdawczy był cały jak nowy więc kupiłem sobie samą zębatke, niestety w sklepie nie mieli 15-ząbkowej tylko 13 - no nic będzie wolniejszy ale mocniejszy . potem i tak kupie 15. Potem wszystko złożyłem do kupy i chciałem założyć gaźnik i odpalać a tu nagle nie wiem jak i kiedy ale gaźnik pokruszył się jak modelina, no zakląłem brzydko. Szukam teraz gaźnika najlepiej oryginalnego używanego, bo niestety mam tylko 16 lat i jestem budżetowo uzależniony od taty który raczej negatywnie jest nastawiony do tej wski . Myślę nad tym czy zrobić ją na coś takiego http://rodents.pl/index.php?option=com_ ... 72&lang=pl (zdj nr 11) bo to ładne i klasyczne w stylu cafe racer. Tylko zamiast tej zaślepki z przodu to lampa od simka albo MZ . A i zastanawiam się jak pyknąć obrotomierz to do niej - taki od MZ albo jakikolwiek zeby dzialal . Co o tym sądzicie?
Znalazłem w szopie u pewnego dzadunia wskę. Stała 18 lat w brudzie i trocinach, no ale podobno tylko przednia zębatka przeniesienia napędu do wymiany. Podobno był to 1 właściciel, patrząc na nią to nieźle musiała dostać od niego w kość. No ale dobra... grunt że kompletna. Dałem mu 270 zł, i zabrałem grata. Przywiozłem ją do domku i postanowiłem jednak nie wierzyć dziaduniowi na słowo lecz sprawdzić dokładnie silnik, przy okazji się czegoś nauczę (nigdy w życiu nie rozbierałem silnika). Jako laik w tych sprawach po otworzeniu silnika mogłem stwierdzić że ktoś go topornie młotkiem składam, cały poobijany. łańcuszek sprzęgła rozciągnięty jakb mu ktos zalozyl killka ogniw więcej, tulejki wytarte na amen, żadna nie byla cała. łożyska rozklekotane jak składak mojego dziadka, uszczelki szkoda gadać, w tłoku nie było zamka, myślałem że skoro zębatka się zwaliła to i wałek zdawczy też, ale odziwo był calutki nie ruszony. Wziąłem się za robote. Benzyną nie szło tego doczyścić. Dopiero gdy kupiłem specyfik NERTA TRUCK CLEANER, to jakoś to prawie się doczyściło. Kupilem simmeringi, łożyska SKF, nowy tłok, reszte uszczelek, platynki, łańcuszek sprzęgła z nową zębatką do niego (tą małą), rozebrałem sprzęgło używając butelki po tymbarku, kawałka twardego drutu coś ala łom, sklejone było jak nieszczęscie udało mi się te płytki sprzęgła oddzielic i wszystko wrzuciłem na kąpiel w bęzynie . Jak już pisałem wałek zdawczy był cały jak nowy więc kupiłem sobie samą zębatke, niestety w sklepie nie mieli 15-ząbkowej tylko 13 - no nic będzie wolniejszy ale mocniejszy . potem i tak kupie 15. Potem wszystko złożyłem do kupy i chciałem założyć gaźnik i odpalać a tu nagle nie wiem jak i kiedy ale gaźnik pokruszył się jak modelina, no zakląłem brzydko. Szukam teraz gaźnika najlepiej oryginalnego używanego, bo niestety mam tylko 16 lat i jestem budżetowo uzależniony od taty który raczej negatywnie jest nastawiony do tej wski . Myślę nad tym czy zrobić ją na coś takiego http://rodents.pl/index.php?option=com_ ... 72&lang=pl (zdj nr 11) bo to ładne i klasyczne w stylu cafe racer. Tylko zamiast tej zaślepki z przodu to lampa od simka albo MZ . A i zastanawiam się jak pyknąć obrotomierz to do niej - taki od MZ albo jakikolwiek zeby dzialal . Co o tym sądzicie?