WSK 125 1980 r.
: 2012-10-30, 15:25
Kolejna WSK w mojej stajni 
Kupiona 3 dni temu w takim stanie jak na zdjęciach. Można powiedzieć, że w miarę kompletna. Na chodzie więc w sobotę pojeździłem trochę i narobiłem hałasu bez tłumika. Motocykl z dokumentami.






Cel jest następujący:
Na wiosnę rozbiórka, piaskowanie, malowanie, uszczelnienie silnika oraz doprowadzenie go wizualnie do stanu bardzo dobrego.
Czy jest to po prostu model M06 B3 czy jakiś ptaszor ?
Proszę o ocenę mojego sprzętu, co jest nie oryginalne, czego brakuje, co zrobić aby było lepiej.
Malowanie spodobało mi się bardzo kolegi Vellar i właśnie na taki kolor chcę ją zrobić.
Czy oryginalnie boczki były czarne czy pomarańczowe ?


Kupiona 3 dni temu w takim stanie jak na zdjęciach. Można powiedzieć, że w miarę kompletna. Na chodzie więc w sobotę pojeździłem trochę i narobiłem hałasu bez tłumika. Motocykl z dokumentami.






Cel jest następujący:
Na wiosnę rozbiórka, piaskowanie, malowanie, uszczelnienie silnika oraz doprowadzenie go wizualnie do stanu bardzo dobrego.
Czy jest to po prostu model M06 B3 czy jakiś ptaszor ?

Proszę o ocenę mojego sprzętu, co jest nie oryginalne, czego brakuje, co zrobić aby było lepiej.
Malowanie spodobało mi się bardzo kolegi Vellar i właśnie na taki kolor chcę ją zrobić.
Czy oryginalnie boczki były czarne czy pomarańczowe ?
