Dnia dzisiejszego stałem się właścicielem PRL-owskiego cudeńka
Mianowicie jest to WSK z 1974 roku z silnikiem o pojemności 125 cm3
Motor przejąłem po moim kuzynie ponieważ nie wyrabiał on finansowo i czasowo a WSK stała i stała
WSK kuzyn chciał zrobić jak najtańszym kosztem co dla mnie oznacza kolejne rozbieranie

Oto plan działań oddanie do proszkowni tych elementów:
*górna półka i dolna
*obręcze kół
*rama
*blachy pod siedzeniem
*osłony na łańcuch
*filtra powietrza
*klamki hamulca i sprzęgła wraz z ich mocowaniami
Lakiernik:
błotnik przedni oraz tylny
Do cynkowni
zębatkę
Do pochromowania oddam tylko przednie lagi ponieważ reszta chromów w bardzo dobrym stanie jest
Jakieś sugestie macie co źle chcę zrobić ew poprawnie rubryk gdzie jakie elementy oddać no i mniej więcej ile mnie wyjdzie będę wdzięczny za podanienie dobrych warsztatów z okolic OPALENICY !!





























