WSK - WueSKowe Forum

Witam w końcu zrobiłem fotki mojej WSK-i obecnie wsk jest rozebrana w drobny maczek oprócz silnika. Malowanie już mam załatwione w najlepszym warsztacie w Grajewie . Tylko muszę ją dostarczyć w częściach.A gaźnik jest choć go nie ma na fotach ponieważ korpus sie rozleciał
Oto foty jeszcze w całości:

No kolego, czeka Cię bardzo dużo pracy Rozumiem, że masz na to papiery??? A jak z brakującymi częściami, masz je???

Papierki są tyle że moto jest wyrejestrowane. żeby wsk była kompletna brakuje mi wydechu z kolankiem. Osłony boczne już w drodze I przedniej opony bo moja ma dziure xD.

Zoomek pisze: moto jest wyrejestrowane

W którym roku??? Masz papiery na wyrejestrowanie??? Jeśli papiery są i jest wyrejestrowana przed chyba 1998 to powinno być wszystko OK.

W dowodzie jest poprostu czerwonym pisakiem przekreślone i napisane "wyrejestrowane".
A w którym roku to ci powiem jak pujde do babci ponieważ tam są papier i moto bo u siebie nie mam garażu.
Z innej beki Wężu, masz w podpisie że masz mase części do B3 może masz wydech, kolanko lub korpus gaźnika??

Zoomek, masz sporo roboty przy WSK ale najważniejsze, że są papiery .

No roboty masz od groma . To moja S2 była w lepszym stanie jak ją kupiłem za 50 zł. Tylko ze u mnie silnik był w 3 workach po ziemniakach . Ale wystarczy dużo czasu i dosć pieniędzy, a bedzie kolejna pięknie zrobiona B3. Pozdrawiam i życze miłej pracy przy Wiesi

Nom, a dotego nowe części warte 100zł a za całe moto razem z częściami dałem 100zł

najpierw to ja bym wszystko porządnie umył , a potem dopiero malowanie remont itd ...

Rame koncze rozbierać i wszystko wyczyszcze bo tak łatwiej nieprawdaż??

Z ramą to ja miałem największy problem;/ Jak masz dużo pieniędzy to mógłbyś sobie pozwolić na kwasowe usuwanie starych powłok lakierniczych, czy rdzy, do gołej blachy. Można też piaskować, ale to żmudna robota, a poza tym rama ma malą powierzchnie i źle jest piaskować. Ja wybrałem tą tradycyjną metodą, Papier ścierny o granulacji 150- 120, a w miejscach mało widocznych przy zmontowanym moto czyściłem druciakiem zakładanym na wiertarke

Ja kazdy swoj sprzet szlifuje slzifierka katowa ze specjalna tarcza z rzeem do ktorej kupuje sie okragle rzepy z papierem sciernym, bak mojej garbuski szlifowalem niecale 30min do golej blachy liczac z przerwany na odpoczynek szlifierki a zuzylem 3 tarcze z papierem sciernym po 50 gr kazda

Ja mam taką szlifierke co normalny arkusz papieru zaciskasz i heja też bardzo szybko idzie a nie niszczy sie blachy, Zoomek weź no dla mnie taką WSK-e albo same papiery z okolic Grajewa załatw hehe. Moim zdaniem bardzo udany zakup pomimo tych części które dostałeś.

ja szlifuje szlifierką tyle że ze szczotką drucianą a moja rama wyglądała podobnie przed remontem ale teraz jest i śmigamy u ciebie będzie tak samo

Ja mam takie kólko do wiertarki na papier ścierny i tym postaram sie wyczyścic.
A jak usunąć wgniecenia na baku macie jakieś pomysły??
soltys_16, wsk lub papierów popatrze może ktoś cos ma na sprzedaż akurat.

Zoomek pisze:A jak usunąć wgniecenia na baku macie jakieś pomysły??

Ja zawsze szpachlowałem takie miejsca i potem szlifowałem papierem ściernym od 500 w góre, najlepiej na końcu wodnym, potem jak położysz ze 2 warstwy lakieru to nic nie będzie widać.

Ok dzięki.
weros005, no niewiem pierwszo musze mój moto skompletować a jak bende mial cos na sprzedanie to napisze do ciebie na PW ale ty napisz co by cie interesowało.

Tylko szpachel Tylko, za za pierwszą warstwą szpachlu nie będzie idealnie, czasem to musiałem zrobić ze 3 albo 4 żeby było jak z fabryki . Najpierw szlifowałem papierem 180, jak było git to sie przesiadałem na wodny 800. A wykańczałem 2000. Później przyszedł podkład i wyszły wszyskie najdrobniejsze nierówności, więc, trzeba było poprawić.

Po prawie 2 letniej przerwie postanowiłem wskrzesić wsk.
Mam już wszystkie części itp. jedyne co brakuje to dystanse na kole tylim. i nie wiem czy są też na przednim jeżeli tak. to kupie przód i tył a może ma ktoś wymiary dystansów??