Strona 1 z 3

Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-24, 21:23
autor: susu
Witam Wszystkich, :papa: :papa: :papa:
Nazywam się Michał. Mam 16 lat. Jestem uczniem III klasy gimnazjum w Byczynie. Interesuję się motoryzacją, komputerami, psami, akwarystyką, wędkarstwem. Moja fura to... hmm... nie mam pojęcia. Ma dziwne siedzenie (chyba od CZ) i filtr powietrza. Wkrótce wrzucę fotki to mi powiecie co to za wehikuł. Jak na razie Wiesia stoi na kołkach i czeka na jadące już do niej koła. Niestety nie znalazło się jeszcze serducho do przeszczepu. Motor(bez kół i silnika) dostałem za friko od kolegi który wyrósł już z wueski i przesiadł się do samochodu. Więcej grzechów nie pamiętam...

pozdrawiam,

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 17:48
autor: susu
Oto i Ona:
ea33af6d0a94cadd.jpg
c0ce4b129beb66b4.jpg
411567cc1517dc1d.jpg
bf277b778dd7a969.jpg
452accc96d7db61b.jpg
695c89391ffcacad.jpg
28c07e96cbb80327.jpg
0ddbb796bc87e956.jpg
Trochę te zdjęcia duże. Już nie chce mi się ich przerabiać i znowu wrzucać. Następnym razem będą mniejsze.

pozdrawiam

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 18:44
autor: wueskajarka
Tobie się nie chce przerabiać a mi się nie chce oglądać ... nie mam monitora 50 cali.

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 18:48
autor: susu
Nawet monitor 100' by Cię nie uratował ;-)

Popatrz na to z innej strony. Możesz obejrzeć wszystkie szczegóły :)

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:11
autor: Wężu
Jest to WSK M06 B3 z lat 80 ;) Mógłbyś porobić foty stacyjki i wrzucić do tematu???

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:16
autor: susu
Nie ma sprawy Wężu ale to dopiero jutro bo nie mam jej "przy sobie".

Jeszcze mi napisz w jaki sposób mam porobić te zdjęcia. Sfotografować styki stacyjki czy tak ogólnie od góry??

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:20
autor: Wężu
Ok dzięki i jakbyś mógł porobić foty mocowania baku to byłbym wdzięczny. Masz do niej osłony i inne pierdółki???

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:23
autor: susu
Pewnie, że mogę. Osłon nie mam ale powinienem bez problemu zdobyć od kuzyna który swego czasu miał kilka wuesek. Inne pierdółki?? To znaczy?

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:41
autor: Wężu
Kolanko, embematy, tyna ośka, napinacze to tyle czego widzę, że nie ma (nie licząc oczywiście silnika i kół :mrgreen: ). A czy czegoś nie pominąłem to wyjdzie "w praniu" jak ją będziesz składał ;)

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 19:48
autor: susu
Mam kolanko (kanciate). Brakuje mi emblematów, osi(z przodu jest włożona od innego motocykla ale jest za krótka), bębnów kół, silnika. Koła kupiłem na allegro. Gumy zostały mi jeszcze po moim bracie.

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 21:57
autor: rezik
chciałbym zauważyć że strona sie troszkę rozleciała...

co do twojej wski to... free to najwyższa możliwa cena :mrgreen: jak popracujesz i zainwestujesz w czesci i lakier to moze wyjsc calkiem ładny motór

pozdrawiam i życze owocnej pracy

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-27, 22:15
autor: Xabi
W domu masz ładnie... czy gdzie tam ta Twoja WueSKa stoi :P

Jakby się nie patrzeć roboty masz od cholery przy niej ;) Ale dzięki temu nabierzesz doświadczenia i pojęcia o motocyklach i zasadach ich działania.
Powodzonka przy pracy :zdrowko:

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-28, 09:38
autor: susu
Pojęcia mam już sporo. Od zawsze siedzę w garażu i grzebię w piździku, hondzie, wuesce, golfie czy w innych furach.

To nie jest mój dom, a jedynie budynek w którym kiedyś był magazyn PGR-u. Magazyn postawili nowy a mojej rodzince pozwolili użytkować stary.
Co do stanu WSK to nie jest z nią tak źle. Tragicznie wygląda bak (tylko polakierować), sztyca i w niektórych miejscach rama. Resztę trzeba porządnie wyczyścić i powinno być znośnie.

Wie ktoś co to za filtr powietrza??

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-28, 19:36
autor: susu
Na życzenie Węża wstawiam fotki mocowania baku. Nie miałem czasu na odkręcanie klosza dlatego nie zrobiłem zdjęć stacyjki.

Dopadłem dzisiaj całe kompletne koło oraz tylną oś. Oprócz tego wziąłem od kuzyna 30kg części w dobrym stanie (różne wałki, tryby skrzyni biegów, kosze i tarcze sprzęgłowe, magneto, iskrowniki, gaźniki, łańcuszki, półksiężyce startera itp.). Miał też wał bez luzów góra/dół ale za to trochę zżarty przez rdzę. Gdybym miał kartery, pokrywy i wał mógłbym już złożyć silnik :/

Pierwsza fotka mocowania:
cadaa68721beef2d.jpg
i druga:
7970487aff755005.jpg
pozdrawiam

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-29, 17:40
autor: Wężu
Hmmm mi to mocowanie wygląda na jakąś przeróbkę ale nie mam pojęcia po co ktoś zadał sobie tyle trudu by je przerobić skoro mógł zrobić tak jak było :-/

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-29, 20:05
autor: susu
No nie wiem. W każdym bądź razie bak trzyma jak wmurowany. Dzisiaj złożyłem sobie dobry gaźnik z sześciu zepsutych, przeczyściłem i posegregowałem inne części. Oprócz tego mam już kompletne koła (nie licząc opon i dętek) i ośki. Jutro będę miał silnik od wuefemki. Szkoda tylko, że to ruina ale wał, sprzęgło i kompletną skrzynię z niego wyciągnę.
Czy te części będą pasować do wueski?? Wał na pewno. A reszta??

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-02-29, 20:25
autor: Wężu
Zależy z którego roku ten silnik jeśli po 1958 to większość cześci (jak nie wszystkie) podejdą od Wueski ;)

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-03-01, 21:39
autor: susu
To jednak nie WFM tylko jakiś motorower z lewą pokrywą jak prawa w wfm'ce...

Wyczyściłem dzisiaj wszystkie części jakie dostałem od kuzyna. Jedna skrzynia i łańcuszek sprzęgła są nowiuśkie. Reszta tak jak pisałem całkowicie sprawna. Gdybym miał kartery, pokrywy i wał to złożyłbym sobie już silnik.

Brat skołował mi silnik(kompletny ale nie wiem czy na chodzie) ale dostanę go dopiero za trzy tygodnie. Mam okazję kupić za 100zł(+ wysyłka) silnik bez gaźnika (mam swój gaźnik) na chodzie po wymianie tłoka, pierścieni, wszystkich łożysk i simeringów. Co radzicie?? Kupić czy czekać 3 tygodnie??
pozdrawiam

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-03-01, 21:45
autor: Wężu
Jeśli ten silnik od brata jest tak pewny jak to, że w Twojej Wiesi nie ma silnika to ja bym czekał. Po co wydawać 100 zł na coś co jest??? Nie lepiej wydać te pieniądze na malowanie???

Re: Michał i jego "mieszaniec" WSK

: 2008-03-01, 21:49
autor: susu
W sumie tak. Na razie i tak nie mam opon więc bym sobie nie pojeździł. Lepiej je kupić.

Edit:
Właśnie narucha... opony za flaszkę. Juto pojadę je obejrzeć. Silnik być może będzie w przyszłą niedzielę. Jeśli nie to w weakend za trzy tygodnie.