WSK 175 - Irek

[irek]

Fakt stary. Mniejsza dysza i świeca o większej ciepłocie (jeśli dobrze pamiętam) i silnik nie będzie się grzał tak bardzo. Ja używałem briska i są ok, bosch taki sobie ale champion moim zdaniem to jest świeca debilo odporna. Trudno zrobić na niej przebicie. Przynajmniej mi się nie udało

[wujcio]

powiem tak WSK 175 z zapłonem bateryjnym chodzi bardzo dobrze na NGK trochę gorzej na Iskrze F100.
Nigdy mi się nie zdarzyło żeby świeca miała przebicie i nie chciał motor odpalić.

[Alien]

powiem tak WSK 175 z zapłonem bateryjnym chodzi bardzo dobrze na NGK

A mi NGK starcza na 10km później umiera. Wprawdzie mam teraz mieszankę bogatą w olej no ale bez przesady..Jeźdzę teraz tylko na BRISKu.

[Wojtek]

Ja przychylam się do opinii Wujcia. Także jeżdżę na NGK B7HS i w zasadzie od montażu chyba ani razu jej nie wykręciłem.

[irek]

Ja używam teraz Briska ale mogę go zastąpić Championem. Świeca Iskra generalnie u mnie po prostu pada po kilkunastu kilometrach. Co do Boscha i innych to nie wiem bo nie próbowałem.

Dziś zdjąłem alternator znowu. Prawdopodobnie simering mi przepuszczał. Zmieniłem na nowy. Wbiłem go głębiej a dekielek złożyłem bez uszczelki dla pewności, że wirnik mi nie będzie obcierał o te elementy.
Okazało się też, że wirnik mi obcierał w jednym miejscu o stator. Widać przy ostatnim składaniu musiały mi się cewki zruszać.
Jeszcze ciekawszą rzeczą jest to, że dotąd odwrotnie zakładałem wirnik. Nie wiem jak to mierzyłem za pierwszym razem...
Teraz po założeniu luz jest minimalny i nie trzeba go w ogóle centrować. Właściwie bicia brak.
Jutro odpalę i zobaczę co z ładowaniem.

[irek]

Tydzień temu miałem pierwszą awarię motocykla. Wydmuchało mi uszczelkę między blokiem a membraną z boku gniazda. Zrobienie nowej to kilka minut ale jeśli się to powtórzy użyję cieńszej gumy. Awaria była po przejechaniu 500 km od złożenia silnika.

[AudioBas]

Przed wczoraj rozebrałem i dokładnie umyłem zawieszenie przednie. Wczoraj Skumulowałem moc i wziąłem się za jego składanie. Ale oprócz tego zamocowałem tabliczkę znamionową. Jak wiadomo te tabliczki są za krótkie i otwór w nich się po prostu nie pokrywa z otworem w ramie. Ale można to prosto obejść: Wystarczy dół tabliczki (jak ktoś woli to górę) spiłować i zrobić takie półkole (widoczne za zdjęciu nr 1.) i da się już zanitować tabliczkę. Może nie wygląda to najładniej ale lepszego wyjścia nie znalazłem. Nitowałem aluminiowymi nitami które dostałem od kolegi naszego drogiego z forum.
1.

Potem założyłem półki z miskami główki ramy oczywiście. Na zawieszenie założyłem gumy od simsona. Wiem, że mnie skrytykujecie za to ale te oryginalne zgarniacze w ogóle nie spełniały już swojej funkcji przez to, że guma była stara. Zawsze miałem syf w lagach. Najgorsze jest to, że ten syf to głównie piasek który robi spore szkody a teraz już tego problemu nie będzie. Na gumy założyłem szerokie opaski ściskające do węży. Te cienkie wyglądają brzydko a jakiś ładnych cienkich (jak np. ma WFM) nie udało mi się dobrać.
Wymieniłem oczywiście simmeringi na nowe. Dałem po dwa na lagę o wymiarze 30x40x7, oczywiście smarując to olejem, żeby się nie zacierały.
2.3.4.5.

Jakich numeratorów użyłeś?
Ile mm??

[irek]

Liczby to wymiar 4 mm a litery 3 mm. Tylko do takich miałem dostęp (pożyczane) więc takimi nabiłem. Na razie nikt tego nie zauważył. Gość na przeglądzie strzelał się tylko o to, że w ogóle jest nabijana. Nie wiem dlaczego.

[AudioBas]

A fabrycznie jak było?
Też nabijane...

[irek]

Tak ale jemu chodziło o to, że była nabijana teraz, że jest nowa a nie fabryczna.
Będę stawał znów do pracy przy mojej łeslejce, muszę zmienić zawieszenie, może zrobię centralną stacyjkę. Potrzebuje nowe boczki i będzie malowanie. Nie mam chęci na siedzenie ale muszę je ogarnąć bo to co mam nie pasi mi. Chętnie skorzystam z propozycji odsprzedaży takich części jak: boczki, zmieniacz biegów bo założyłem używany i kiepsko mi wchodzą biegi.
Są też zamysły na nowy silnik.

[Savier]

Czemu zmieniasz przedni zawias?

[irek]

Bo mam do bani. Jedna laga jest lekko krzywa, zawieszenie ma już luzy a poza tym brak w nim tłumienia olejowego i jak dobije na dołku to mi pniaki chce wybić. Teraz w dodatku simmeringi się przycierają i zawiecha chodzi bardzo ciężko co wraz z twardymi amorami daje motocykl tylko na autostrade. Mam na oku lagi od Gilery, co prawda jedna laga jest lekko skrzywiona (na tyle mało, że można ją zamontować i powinna działać bez zacięć) ale za to cena okazyjna. Taka zawiecha to spory krok w przód.

[Savier]

Sprzedaj swój zawias to i sporo zarobisz. Od sporta w końcu

[irek]

Nie sprzedam bo mam manie kolekcjonowania części - a może się jeszcze przyda i tak w kółko:) Po prostu wole mieć jak nie mieć. Dzięki temu mam parę fajnych części (dla mnie fajnych) jak nowa osłona łańcucha do kobuza, nowy cylinder i parę drobiazgów o które dziś trudno.

[Johnny]

Sprzedaj swój zawias to i sporo zarobisz. Od sporta w końcu

Ciekawa rada jak na to, że Irek wymienił całą listę niedomagań tego zawieszenia. Później na allegro astronomiczne ceny osiągają zawieszenia, które należałoby wyrzucić na złom.

Ostatnio zawieszenie poszło za ponad 400zł. W zasadzie może bym je i licytował dalej tylko w opisie aukcji była wzmianka "trochę ciężko chodzi, chyba sprężyny są za krótkie (...) lagi proste". Ale skoro w każdym zawieszeniu (niezależnie czy standardowe czy sportowe) sprężyny są jednakowe to raczej nie można założyć krótszych (no chyba, że z innego motocykla). Zatem coś innego jest nie tak, może jednak krzywe albo tuleje ślizgowe zabite, a może jednak wszystko ok. Generalnie ktoś sporo zarobił a ktoś mógł potencjalnie sporo stracić ....

[Savier]

Dla Ciebie może są drogie, w końcu rynek reguluje ceny. W każdym bądź razie nigdzie nie pisałem, że Irek ma te wady zataić przy ewentualnej sprzedaży.

[Johnny]

To kup sobie prawdopodobnie uszkodzony zawias za 400zł. Jeżeli jest pewność, że jest sprawne w 100% to astronomiczne ceny są uzasadnione.

A tak przy okazji w kwestii uświadomienia kolegów. Z uderzonymi lagami dolnymi albo powycieranymi nie da się nic zrobić. Można odciąć mocowanie i szlifować, a później mocowanie koła spawać na nowo ale czy to ma sens - mam wątpliwości. Trzeba wymieniać na inne. Położenie nowego chromu na dolnych lagach to koszt w granicach 100 - 200zł. Regeneracja lag nieruchomych to koszt ok. 400zł za parę + do tego jeszcze dorobienie tulejek i dokupienie uszczelnień. Więc jeżeli mam zapłacić 400zł za coś w co potencjalnie trzeba będzie włożyć jeszcze co najmniej 500zł to chyba każdy uważa, że to jednak drogo

[irek]

Zawieszenie jak najbardziej można regenerować ale ma to sens głównie wtedy kiedy ktoś odrestaurowuje motocykl, przywraca do stanu oryginalnej świetności i zamierza tym jeździć. Bo jeśli miałbym robić motocykl na oryginał ale tylko po to, żeby stał pod kocem w garażu to złożyłbym zawiechę w takich stanie jakim jest, luzy wtedy nie mają żadnego znaczenia.

Zrobiłem sobie wreszcie uchwyt do aparatu więc jeśli będzie sucho to zrobię filmik z jazdy, lepszej jakości niż ten co jest teraz. Ostatnio spalił mi się przerywacz kierunkowskazów i musiałem wymienić.
Myślę nad zamontowaniem puchy filtra z auta, muszę tylko znaleźć taka, która jest mała.

[irek]

Link do filmu ze składania silnika:
http://youtu.be/Ce7zNi0Q9R0

[AudioBas]

Wszystko ładnie pięknie, ale kur... ten silikon czerwony upaćkane wszystko mnie rozwala
Wiem to ma zapierdzielać nie wyglądać, no ale....