WSK - WueSKowe Forum

Filip518 pisze:

kecaj73 pisze: element nośny nie lepił bym plasteliną
wymienić to co potrzeba, a jeśli rama jest w większości słaba szukać innej zdrowej

Szukać ramy? Do Perkoza? Serio?

wnosisz coś w ten temat czy tylko tak sobie piszesz dla pisania ?
jutro poniedziałek i szkoła, przejrzyj lekcje

Najgorzej ucierpiał przód ramy i z tym najwięcej będzie roboty.

Nie bądź już taki do przodu, bo znaleźć ramę do perkoza to nie wcale taka łatwa sprawa. No nie wygląda to najlepiej. Można zrobić kilka szczepów ze zwykłej ramy + dorobić nowe wzmocnienia. Ewentualnie spróbować przespawać dół do kobuza, miałem pare nieciekawych ram ale takiego próchna to jeszcze nie widziałem

a czy ja piszę że łatwo o taką ramę ?
ta widać w kiepskim stanie i jak ma zalepiać cyną czy szpachlą takie ubytki i spore wżery to szkoda roboty bo to będzie jakiś ulepek a nie rama do jazdy
jak się nadaje do wycięcia i przespawania w kilku miejscach to można ratować
jeśli nie to co ? inna zdrowa rama

Ciekawe ile zostanie z niej po piaskowaniu. Jedyne rozsądne rozwiązanie to budowa repliki.

Odrobie się zawodowo to pojade do dwóch gości. Jeden mechanik współczesny pasjonat. A drugi były pracownk OBRu. Zobaczymy co powiedzą. Przód ramy- to wzmocnienie z zaczepami do zbiornika paliiwa do wymiany.


No i od początku mówiłem że to będzie odbudowa niż remont

Jestem po rozmowach na temat ramy. Uszkodzenia bedą zespawane a wżery cynowane. To juz jest ustalone.



Szukam kontaktu na chromowanie. Ktoś sie na forum ogłaszał. Nawet pisalem z gościem ale zgubilem kontakt. Macie moze namiar??

filip22?

Ta rama nie wygląda za kolorowo...
Na miejscu Mariusza, jeżeli ma kontakt z mechanikami i inżynierami itp
zastanowił bym się nad zbudowaniem nowej ramy. Rama replika myślę będzie łatwiejsza i bezpieczniejsza
przy ewentualnej jeździe takim sprzęciorem

Skoro masz kontakt z inżynierami to powinni wiedzieć że po pożarze zmieniła się struktura krystaliczna całej konstrukcji i po pierwsze może giąć się jak plastelina a po drugie korozja międzykrystaliczna zje ją ponownie bardzo szybko. A czy nie jest czasem wypaczona? Ja bym radził kupić ramę kobuza i pobawić się w robienie repliki

dwie wypowiedzi j/w
+1

Jak dla mnie to ta rama nadaje się tylko do dwóch miejsc: jako mebel przy kominku albo wsad do huty ja bym wziął rame od kobuza i przespawał/dorobił kołyske.

Alien masz rację. Remont renowację trzeba robić z głową. Znając Mariusza myślę, że możemy być o to spokojni.
Nie dośc, że jest dokładny to jeszcze fachowy

Ale pojechałeś..........

Krisko tyle ściemy w jednym zdaniu....

Ale fakt. Syrena nauczyła mnie że pośpiech jest wrogiem remontu

Mariusz jak szukasz ściemy zapraszam do Warszawy na ul Wiejską. Tam znajdziesz ją w nadmiarze, a wracając do kubuza to muszę Wam Koleżanki i Koledzy powiedzieć, że wymiana górnej belki i dorobienie mocowań powinno wystarczyć. Oglądałem tą rame, ba miałem ją w rękach jak kolega Mariusz nie patrzył i powiem Wam, że wydaje się do uratowania jeżeli zostanie sensownie przespawana.
Mariusz dziękuję za prostownik. Wóz ożył

Krisko dotykałeś ramę???


Ale Balbinki nie macałeś mam nadzieję??

Cieszę się że prostownik się przydał.

Tak na szybko kilka fotek szpiegowskich...
Po proszku blacha siodła, rawki i puszka filtra.

Tylny błotnik przyjechał z piaskarki...

Czuć wiosnę w powietrzu bo mariusz ruszył z remontem jak z kopyta
Balbinki się spytaj:P Ja ci nic nie powiem

Jak to rozłączyć???

Najpierw:
-ściągasz osłonę -demontujesz pierścień (jest pod osłoną)
-odkręcasz śrubę -potem się rochodzi

Pierścienia nie trzeba, wystarczy na dole odkręcić śrubę.