WSK - WueSKowe Forum

A dlugosc korbowodu jest taka sama jak orginal

Oryginalna korba ma długość 125.5 mm, a ten 125 mm , więc różnica 0,5 mm nie jest straszna. Można też kupić korbę z Cr 250, jej długość wynosi 125.3 mm

Więc tak dziś przyszła paczka z silnikiem po szkiełkowaniu, efekt naprawdę ***zajeb******, wielkie podziękowania dla Jarka A także przyszły wszelkie graty po ocynku którymi zajął się AudioBas. Chłopaki robią po prostu robotę
NelMoto, dzięki za porządne FAGi
W następnym tygodniu mam w planach zawieść wał do złożenia, a także cylinder do szlifu
Może uda się poskładać silnik do końca maja

No super to wygląda ! Co Ci jeszcze przy ramie zostało ? Działaj chłopie, czekam na odpał.
Pozdrawiam !

Przy ramie, hmm koła muszę wypolerować i zapleść, kiery nie mam, baku nadającego się do zalania paliwem też, zostaje jeszcze dorobienie podnóżek i to by było chyba na tyle. Już bliżej niż dalej

Szczerze mówiąc to nie podoba mi się ten silnik po skiełkowaniu w takiej postaci jak jest.

glutek21 pisze:
Więc tak dziś przyszła paczka z silnikiem po szkiełkowaniu, efekt naprawdę ******zajeb*********, wielkie podziękowania dla Jarka

Swoje zadowolenie możesz również okazać wpłacając dobrowolne datki na moje konto

auriol77 pisze:Szczerze mówiąc to nie podoba mi się ten silnik po skiełkowaniu w takiej postaci jak jest.

Poczekaj na efekt końcowy jak dojdzie tłumik, śruby, kopka, nóżka itp

W poniedziałek odebrałem cylinder po honowaniu.( Koszt 35 zł ) Zaklejony stary dolot wyszedł całkiem spoko
Do klejenia używałem takiego kleju: http://allegro.pl/pro-seal-mieszanka-do ... 45128.html

Te honowanie to nie jest przypadkiem zbyt głębokie ?

Siema bardzo fajnie to ci wychodzi ale ten cylinder to jestem pełen obaw. Wątpię żeby to wytrzymało, pierścienie zaraz ten klej "zjedzą". Przy tak dużym nakładzie pracy trzeba było nową tuleje wcisnąć, A widzę że masz do tokarki i dremla dostęp to dużo zapewne by to nie wyniosło.

hans pisze:Siema bardzo fajnie to ci wychodzi ale ten cylinder to jestem pełen obaw. Wątpię żeby to wytrzymało, pierścienie zaraz ten klej "zjedzą". Przy tak dużym nakładzie pracy trzeba było nową tuleje wcisnąć, A widzę że masz do tokarki i dremla dostęp to dużo zapewne by to nie wyniosło.

Czy pierścienie wchodzą do ssącego ? Zastanów się.
Nie zmienia to faktu, że klej może ch... strzelić i przyklei się do tłoka i wszystko się zatrze. Honowanie jakieś do bani. Za grube rysy i wygląda jakby robione było głowicą założoną na wiertarce.

Trzeba było nie kleić równo z gładzią tylko zostawić wgłębienia na 0.5mm. Tłok nie będzie z tym pracował, a nic wielkiego się nie stanie jak trochę mieszanki się tam zatrzyma. Honowanie faktycznie bez szału, zero jodełki - robiłeś to u siebie w szkole?

Teraz to już po ptakach i póki co zostanie jak jest. W szkole nie mają narzędzia by zrobić szlif. Oddałem to na Balicką w Krk.

To się panowie nie popisali...
Trzeba było walić do Andrzeja na siemaszki on ładnie robi szlify

No wyglada dramatycznie, jak targane papierem ściernym z jakim luzem jest to zrobione?

Robisz fajny projekt, a pożałowałeś 50 zł na szlif ?

Robiłem rok temu szlif do Dudka i była ta "jodełka" ogółem było git, jeździ nic się nie dzieje więc dałem do nich ponownie. Luz 7 setek. W przyszłości oddam cylek do szlifu tam gdzie mówi wujcio, jak mają być takie jaja.. Na razie zostanie ten set i zobaczymy co z tego będzie. Odnośnie wału, będzie w poniedziałek i może w przyszłym tygodniu złoże to.

sebastian440 pisze:zy pierścienie wchodzą do ssącego ? Zastanów się.
Nie zmienia to faktu, że klej może ch... strzelić i przyklei się do tłoka i wszystko się zatrze. Honowanie jakieś do bani. Za grube rysy i wygląda jakby robione było głowicą założoną na wiertarce.

Kur.. no faktycznie. To przez ten ruski m72 tam był pierścień na dole plaszcza zgarniający a tu przeca tego niema
Ps: Nie myslę 4 wymiarowo jak widać eh

Jakieś postępy?

O ile się nie mylę, właściciel teraz jest za granicą.