WSK - WueSKowe Forum

Witam. Dudek praktycznie na ukończeniu, wiec postanowiłem go przedstawić, ale wcześniej krótki opis Jakieś 10 lat temu ojciec odkupił go razem z garbuską '72 (niestety już nie w moim posiadaniu) od handlarza częściami samochodowymi. Miały iść na złom, lecz nie pozwolił na to sentyment ojca, ponieważ sam miał kiedyś wske. Kupił je w cenie złomu za 120zł... Na początku Dudek podobno coś tam jeżdził, lecz został odstawiny do stodoły i tak przestał około 8 lat, dopóki nie zaczołem się nim interesować Z początku nie wiedziałem że to Dudek, wska i tyle. Po ogarnięciu jej trochę, był próby odpalenia (zakończone pozytywnie) krótkie jazdy na ogrodzie, aż do momentu gdy postanowiłem go wyremontować Niestety nie mam żadnych zdjęć jak wyglądał wcześniej, czego żałuję ;/ Cały motor został rozebrany praktycznie w mak, wszytskie czarne elementy ( prócz kubka licznika i stacyjki) zostały pomalowane czarnym akrylem, bak i boczki (lampa wkrótce) baza + bezbawny. Bak zmieniony na szeroki ( oryginalny cały zardzewiały w środku i nie było zadnej metody na jego wyczyszczenie, więc zakupiłem obecny za 5zł ), został zrobiony remont w silniku, dokupiony gaźnik, lewy boczek, i spędzenie wielu godzin nad przygotowanie wszystkiego. Wszystkie elementy chromowane najlepiej byłoby odnowić ale nie mam tak dużego budżetu.. Na tą chwile brakuje osłony silnika, 3 odblasków, wkładki tłumiącej, korka baku (oktualny od MZ), i kopki która pękła przedwczoraj. Największym minusem jest brak papierów, ale zobacze co z tym da się zrobić, a niżej fotki (jakość nie powala ale nie mam narazie czym zrobić lepszych, w realu kolor jest dużo jaśniejszy). Proszę o komentarze ewentualnie jakieś sugestie.

Pozdrawiam

No ładnie się prezentuje, szukaj jakiegoś wąskiego zbiornika. Ale i ten pasuje. Posiada dokumenty? Odkleiłbym te czerwone paski na kubkach licznika i stacyjki.

Racja, przeoczyłem.

Nie ma co piękna maszyna

Tak się zastanawiam, czy przykleić oryginalne gumy z wąsem, czy zostawić jak jest. Co polecacie?

Lepiej by było jak byś dał, ale i bez tych gum wygląda pięknie !
Pozdrawiam !

Zdecydowanie przykleić.

Od dawna nic się tu nie działo, aż ciężko była znaleźć mi swój temat. :p Dudek niebawem dostanie swój fabryczny gaźnik tylko, że rozwiercony do prawie 29mm (dokładnie jest chyba 28,7). Gardziel po rozwiercie została przepolerowana, a miejsce przylgni do króćca jest w końcu idealnie równe. Do kompletu przydała by się jeszcze regeneracja przepustnicy, ale to zapewne nie prędko.

glutek21 pisze: Dudek niebawem dostanie swój fabryczny gaźnik tylko, że rozwiercony do prawie 29mm (dokładnie jest chyba 28,7).

Rozwiert został wykonany po wyciągnięciu wewnętrznego "korpusu" ? Zlecałeś to komuś czy robota własna ?

Na początku gaźnik rozebrałem na czynniki pierwsze, razem z korpusem gardzieli, później wyciągnąłem z tego korpusu gardzieli górne i dolne prowadzenie iglicy. Z górnym nie było problemu, natomiast dolną mosiężną tulejkę najpierw troszkę wbiłem by ją ruszyć, a następnie użyłem przyrządu do wykręcania urwanych śrub, trochę go wkręciłem i zrobiłem tzw. dźwignie i ładnie wyszło. Oczywiście wszystkie te operacje były robione po wcześniejszym podgrzaniu. Na koniec wsadziłem do głównego korpusu, korpus gardzieli i dałem tokarzowi do rozwiertu i splanowania przylgni króćca. Po rozwiercie znów go rozebrałem w celu wyczyszczenia i usunięcia dremlem bardzo cieniutkich kawałków aluminium z krawędzi korpusów. Gardziel przeleciałem papierkiem i wypolerowałem filcem, a następnie całość została złożona. Przypominam, wszelkie operacje w celu wyciągania i wkładania elementów które są na wcisk robimy na gorąco!
Bezpieczna średnica rozwiertu, by nic nie przebiło to 28,5 mm.

Te 2,5 mm da dużo?

Cóż, nie wiem, zrobiłem to by przetestować, może Alien powie coś więcej. Zawsze to silnik będzie miał więcej oddechu.

Mniejszy gaźnik większa elastyczność, większy słaby dół lepsza góra.

Sebastian440 pisze:Mniejszy gaźnik większa elastyczność, większy słaby dół lepsza góra.

Toć herezje Panie prawisz załóż większy gaźnik to od samego dołu poczujesz jak moto się lepiej zbiera. Reakcja na gaz jest widoczna gołym okiem.

Ja po założeniu 20>22 zauważyłem większą elastyczność właśnie . (w S01 stock)

Parę dni temu założyłem do Dudka rozwierconego Pegaza i powiem wam, że różnica w mocy jest odczuwalna (albo po prostu dawno nie jeździłem. ). Założyłem do niego dysze 118 z dellorto i wydaje się być spoko, nie zalewa go, trzyma obroty, ładnie się wkręca.
Jak będę miał dostęp do jakiejś kamerki to zrobię krótki filmik. Aktualnie w Dudek ma nabite prawie 600km na tłoku CX i jakoś się jeszcze nie rozleciał. A to fotka jak prezentuje się na dzień dzisiejszy:

Temat trochę zapomniany, ale Dudek ma się dobrze. W zeszłym tygodniu budził zachwyt na targach w Krakowie.
Serdecznie zapraszam na fanpage https://www.facebook.com/motorcyclecraft

Niezłe laski, świetne zdjęcie do kalendarza.

Nie no dudek zacny